Igor jest ciężko chory, pasjonuje się polityką. Udało się spełnić jego największe marzenie

Największym marzeniem Igora była wizyta Sejmu
Igor miał okazję porozmawiać z posłami
Źródło: TVN24
15-letni Igor choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Jako podopieczny Fundacji Mam Marzenie mógł wskazać to jedno, największe, które chciałby spełnić. Ku zaskoczeniu wszystkich wybrał zwiedzanie budynku Sejmu. Największą pasją Igora oprócz piłki nożnej i skoków narciarskich jest właśnie polityka, a w szczególności obrady izby niższej polskiego parlamentu.

Igor przyjechał do Sejmu ze swoją mamą Joanną na zaproszenie posła Trzeciej Drogi Pawła Śliza. Chłopiec mógł z galerii obserwować odbywające się na sali plenarnej obrady. Przemierzał sejmowe korytarze, gdzie rozmawiał z posłami. W okolicach stolika dziennikarskiego oprowadzaniu przewodził Radomir Wit, sejmowy korespondent TVN24. Igor zajrzał również do gabinetu marszałku Sejmu Szymona Hołowni. Tam przyjął go sam gospodarz.

"Igor znalazł sobie dwa ujścia: sport i politykę"

Pani Joanna, mama Igora, przyznała, że sama nie jest pasjonatką ani sportu, ani polityki, ale dla niej najważniejszy jest fakt, że Igor jest szczęśliwy i na pewno tę wizytę zapamięta. - Wiem, że to jest dla niego ważne. Igor nie ma przyjaciół. Ma nauczanie w domu, nie ma znajomych. On się w żaden inny sposób nie realizuje. Znalazł sobie dwa ujścia: sport i polityka. Jeżeli zamarzył sobie, żeby tutaj być, zobaczyć to od kuchni, to poprosiliśmy fundację o pomoc - powiedziała mama chłopca.

Podkreśliła, że dzięki fundacji nie była to zwykła wycieczka do Sejmu. Dzięki wolontariuszom miał możliwość przejścia korytarzami, przywitania się z posłami. - Na pewno będzie to dla niego większym przeżyciem - powiedziała pani Joanna.

"Dla nas jest to niezwykłe marzenie"

Fundacja Mam Marzenie powstała w 2003 roku w Krakowie. Jej misją jest spełnianie marzeń dzieci w wieku 3-18 lat, cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. "Przez swoją działalność chcemy dostarczyć chorym dzieciom i ich rodzinom niezapomnianych wrażeń, które pozwolą choć na chwilę zapomnieć o cierpieniu, wniosą w ich życie radość, siłę do walki z chorobą i nadzieję na przyszłość" - wyjaśniono na stronie fundacji.

- Fundacja po raz pierwszy w swojej 21-letniej historii spełnia marzenie podopiecznego, który chciał zobaczyć obrady Sejmu. Dla nas jest to niezwykłe marzenie, bo spełniliśmy ich już 10 tysięcy - mówił reporterce TVN24 Sebastian Uzar z Fundacji Mam Marzenie. - Zazwyczaj spełniamy marzenia dotyczące sprzętu komputerowego, wyjazdów, spotkań z piłkarzami czy spotkań z gwiazdami świata muzyki - podkreślił.

SMA to choroba uwarunkowana genetycznie, wywołana mutacją w genie SMN1, w wyniku której u pacjentów produkowane są niewystarczające ilości białka SMN, niezbędnego do przeżycia neuronów ruchowych. W efekcie dochodzi do stopniowego zaniku i osłabienia mięśni, a w konsekwencji również paraliżu mięśni szkieletowych i oddechowych.

Czytaj także: