Mężczyzna był dosłownie nafaszerowany narkotykami - cała kontrabanda znajdowała się w jego brzuchu. Przemytnicy podzielili narkotyki i zapakowali je do 90 kapsułek. Mężczyzna połknął je przed odlotem do Polski. Narkotyki, które przemycał są warte na czarnym rynku 600 tys. złotych.
Trzy miesiące aresztu
W sprawę zaangażowani byli policjanci z wydziału dw. z przestępczością narkotykową KWP w Radomiu. To do nich zwrócili się celnicy, gdy w oko wpadł im Nigeryjczyk. Z policjantami z Radomia celnicy przeprowadzili niedawno udana akcję wymierzoną w przemytników narkotyków. Efektem błyskawicznej narady była decyzja o poddaniu mężczyzny szczegółowym badaniom.
Eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego w Radomiu określili, że chodzi o 1,5 kg heroiny i kokainy. Policjanci z Radomia ustalili już, że narkotyki były przeznaczone do detalicznej sprzedaż na terenie kraju.
Decyzją sądu mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Prokuratura rejonowa z Ochoty postawiła mu zarzut przemytu znacznej ilości narkotyków. Grozi za to kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Przerzut z Hiszpanii
Warto przypomnieć udaną akcji celników z Okęcia i radomskich policjantów. Na początku roku operacyjni z KWP ustalili, że z Hiszpanii do Polski wracają trzej mieszkańcy powiatu starachowickiego, którzy mogą być zamieszane w przerzut narkotyków.
Cała trójka została zatrzymana. Policjantów z Radomia wspierali wtedy w działaniach funkcjonariusze wydziału zwalczania przestępczości Izby Celnej w Warszawie. W mieszkaniach zatrzymanych zabezpieczono ponad 3 kg amfetaminy, prawie pół kilograma marihuany, kilkadziesiąt gramów kokainy oraz tabletki ecstasy.
Nigeryjczyk przemycał heroinę i kokainę
alex