Zgłoszenie, które przyjął dyspozytor straży miejskiej, mówiło o psie "wałęsającym się" po Rebusowej. "Z informacji wynikało, że pies ma ranne lub połamane tylne łapy" - opisują strażnicy na swojej stronie internetowej.
Strażnicy wezwali łowczego
Na miejsce wysłany został ekopatrol. Na Rebusowej funkcjonariusze rzeczywiście trafili na czworonoga. Okazało się jednak, że to dorosły wilk.
Strażnicy zabezpieczyli teren, żeby zwierzę się nie oddaliło. Na pomoc wezwali też łowczego z Lasów Miejskich. To on zajął się odłowieniem rannego wilka.
Drapieżnik trafił do schroniska Lasów Miejskich, gdzie zajął się nim weterynarz. Nie udało się ustalić, w jaki sposób zwierzę zraniło się tylne łapy.
Zobacz też materiał o psie uwięzionym w szafce w jednym z supermarketów:
Pies w szafce
Pies w szafce
kk/pm
Źródło zdjęcia głównego: straż miejska