"Dżemborka" wraca do gry. Klasycy, talenty, ziomeczki

Jazz Jamboree 2017
Jazz Jamboree 2017
mat. organizatora
Jazz Jamboree 2017mat. organizatora

W szarych czasach komunizmu był oknem na jazzowy świat. Kiedy historia otworzyła przed nami drzwi na Zachód stracił swoje znacznie, aż wreszcie całkiem podupadł. Po latach wraca do gry. W czwartek rozpoczyna się festiwal Jazz Jamboree. Największymi gwiazdami będą Bill Frisell, Colin Stetson, Peter Evans, Bill Laswell i Adam Bałdych. Ale w programie są także bardziej zaskakujące pozycje - na przykład Kaliber 44.

- Wychowałem się na Jazz Jamboree, to było moje życie, ukierunkowało mnie, sprawiło, że zawodowo zająłem się jazzem. Ale tez byłem świadkiem rozpaczliwego lotu na dół tego festiwalu. Z tego poczucia rozczarowania zrodziło się Warsaw Summer Jazz Days, bo chciałem udowodnić, że można - mówi nam Mariusz Adamiak, promotor, który podjął się podźwignięcia Jazz Jamboree.

Colin Stetsonmat. organizatora
Kaliber 44mat. prasowe
Rob Mazurekmat. organizatora
Peter Evansmat. organizatora
Bill Laswellmat. prasowe
Adam Bałdych Brothersmat. organizatora
Kapela Ze Wsi Warszawamat. prasowe
Bill Frisell Music For Stringmat. organizatora
Kamil Piotrowicz Sextetmat. prasowe

To jeden z najstarszych festiwalu jazzowych w Europie. Jego historia sięga lat 50. i wiąże z osobą Leopolda Tyrmanda, pisarza, ale także popularyzatora tego gatunku muzycznego. Przez lata "Dżemborka" było jedną z niewielu szans, żeby zobaczyć na żywo tuzy światowego jazzu. Dość powiedzieć, że pod tym szyldem dwa koncerty w Sali Kongresowej zagrał wielki Miles Davis. W ostatnich latach było znacznie gorzej. W Polsce pojawiło się mnóstwo konkurencyjnych festiwali, nikt nie ma monopolu na gwiazdy, jazz jako gatunek stracił dawną pozycję i nie jest już tak popularny. Do tego Polskie Stowarzyszenie Jazzowe popadło w tarapaty finansowe, skutkiem których była utrata prawa do marki Jazz Jamboree.

Nowy właściciel historycznego brandu zaprosił do współpracy twórcę Warsaw Summer Jazz Days, który zresztą organizował już kilka edycji Jamboree na początku wieku. W ubiegłym roku "Dżemborka" odbyła się w formie przejściowej. W tym - po uzyskaniu dotacji - będzie już festiwalem pełną gębą.

Światowe gwiazdy, polskie talenty

Adamiak z żalem przyznaje, że nie ma mowy o środowiskowym porozumieniu ponad podziałami wokół imprezy.

- Myślałem, że jeśli padnie hasło reanimacji Jazz Jamboree, pojawią się ludzie, którzy będą chcieli pomóc. Tak się nie stało. Środowisko jazzowe jest podzielone, zbiera się tylko w przypadku charytatywnych koncertów, żeby pomóc jakiemuś muzykowi. W innych okolicznościach - ciężko. Mimo to, zdecydowałem się na ten krok, udało mi się zebrać fundusze. Jestem dumny ze składu, który udało się zebrać. Odszedłem od zapraszania bardzo drogich gwiazd. Wszystkie, które żyją, już miałem. Stawiam na młodych. Są co prawda starsi mistrzowie, ale będę się trzymał zasady, że grają z młodymi Polakami - wyjaśnia nasz rozmówca.

Zgodnie z tą ideą, w czwartek amerykańskiemu duetowi Rob Mazurek-Jeff Parker towarzyszyć będzie zespół Artura Majewskiego (znanego choćby z formacji Robotobibok czy Mikrokolektyw). Po nich w Studiu Witolda Lutosławskiego (główna arena festiwalu) pojawi się Nels Cline, jeden ze stu największych gitarzystów wszech czasów według magazynu "Rolling Stone". Muzyk przyjeżdża do Warszawy z nową płytą "Lovers" wydaną pod szyldem znakomitej wytwórni Blue Note. – To piękna, nastrojowa muzyka stworzona na duży skład. Cline zabiera swoich trzech muzyków, resztę dopełnią nasi. Mateusz Smoczyński podjął się skompletowania zespołu, objął funkcję jego szefa i organizatora – wyjaśnia Adamiak. Łącznie na scenie zamelduje się aż 17 wykonawców.

Pierwsze skrzypce jazzu

Drugi dzień festiwalu rozpocznie Pimpono Ensemble składający się z młodych muzyków z Polski, Danii i Norwegii.

To że polsko-skandynawska kooperacja daje niekiedy olśniewające skutki dowodzili przed laty Tomasz Stańko czy Mariusz Urbaniak. Teraz pierwsze skrzypce - nomen omen - dzierży Adam Bałdych. Kariera ledwie 31-letniego skrzypka nabrała w ostatnim czasie niesamowitego tempa. Nagrał właśnie trzecią płytę dla prestiżowej oficyny ACT. "Brothers" to wspólne dzieło Bałdycha, Helge Lien Trio i wspomagającego ich saksofonisty Tore Brunborga. Polsko-norweską produkcję promuje jazzowa interpretacja ponadczasowego hitu Leonarda Cohena "Hallelujah". Wsparty klimatycznym teledyskiem singiel jest doskonałym haczykiem na mniej wyrobionego słuchacza, ale jednocześnie nie zniesmaczy tego bardziej wymagającego. I jest to doskonały dowód jak mądrze budowana jest kariera Adama Bałdycha. Tego wieczoru wyjdzie on na scenę jeszcze raz, aby ze skrzypaczką Jenny Scheinman zagrać kompozycje Karola Lipińskiego - najsławniejszego polskiego wirtuoza skrzypiec pierwszej połowy XIX wieku, dziś raczej zapomnianego.

Jakby tego było mało, w piątkowej rozpisce znajdziemy jeszcze Billa Frisella. Trio tego wybitnego amerykańskiego gitarzysty dało świetny występ podczas ostatniego Warsaw Summer Jazz Days. Tym razem ten muzyczny erudyta zagra z towarzyszeniem tria smyczkowego.

Saksofonem po głowie

Sobota przyniesie trzy kolejne interesujące koncerty. Najpierw Kamil Piotrowicz Sextet, z udziałem saksofonisty Kuby Więcka. - Piotrowicz to bardzo utalentowany pianista, jeśli nie odbije mu woda sodowa, wróżę mu wielką przyszłość - zachwala dyrektor Jazz Jamboree.

Wielkim wydarzeniem będzie z pewnością występ nowej grupy Colina Stetsona - Ex Eye, saksofonisty, którego popularność wykracza daleko poza światek fanów jazzu. Doszedł do tego m.in. współpracą z headlinerami letnich festiwali - Arcade Fire czy Bon Iver, a także Tomem Waitsem. Ale nie mamy tu do czynienia z sesyjnym sidemanem, sumiennym rzemieślnikiem, który zawsze pozostaje w cieniu. Stetson to artysta o nieograniczonej wyobraźni, wielkim talencie i z niesamowitym warsztatem. Dzięki technice tzw. oddechu permanentnego nawet jego solowe koncerty to niezapomniane show, o czym przekonali się uczestnicy jego koncertu w nieodżałowanym Pardon To Tu. W swoim bogatym portfolio ma nawet nagranie autorskiej wersji III Symfonii Henryka Mikołaja Góreckiego. Ex Eye to jego nowe oblicze: potężne, ciężkie, momentami wręcz metalowe.

Na tych, którzy tę jazdę wytrzymają czeka jeszcze występ septetu nowojorskiego trębacza Petera Evansa.

Cztery petardy na finał

Wreszcie wielki finał - Gala Jazz Jamboree w klubie Stodoła. To także symboliczne domknięcie historii, bo pierwsze "Dżemborki" odbywały się właśnie pod tym szyldem, choć nie w tym budynku (na Pole Mokotowskie klub przeniósł się dopiero w latach 70.). - Na koniec odpalamy cztery petardy - zapowiada Mariusz Adamiak.

Niedzielne granie rozpocznie dość zaskakujące zestawienie mainstreamowego saksofonisty z USA Jamesa Cartera z muzykami Power of the Horns, awangardowego składu pod wodzą Piotra Damasiewicza. Po nich kolejne międzynarodowe spotkanie - kwintet Irka Wojtczaka będzie improwizował z wirtuozem saksofonu Davidem Murray’em.

Potem sceną zawładnie Bill Laswell, jeden z najbardziej znanych, a na pewno najbardziej wszechstronny basista naszych czasów. Granice jazzu przekroczył już dawno i odwiedził najdziwniejsze rejony stylistyczne. Od dawna interesuje go muzyka źródeł, stąd pomysł, żeby zagrał z Kapelą Ze Wsi Warszawa. - Próba ich połączenia sięga pierwszej płyty Kapeli. Już wtedy wysyłaliśmy ją Billowi, jego reakcją było "wow!" i wierzę, że było to szczere. Ale wtedy z jakichś powodów się nie udało, teraz wróciliśmy do tego pomysłu – opowiada Adamiak.

Na tym jednak przenikanie gatunkowych światów się nie skończy, bo zwieńczeniem festiwalu będzie wspólny występ Laswella z DJ Logikiem i raperami Kalibra 44 - Joką i AbradAbem. Czego się spodziewać? Do końca nie wiadomo. Ale na pewno będzie to coś wyjątkowego, co prędko, a prawdopodobnie nigdy, się nie powtórzy.

Piotr Bakalarski

Jazz Jamboree 2017

Program Jazz Jamboree 2017

2 listopada, godz. 19.00 Studio Koncertowe im. Witolda Lutosławskiego Rob Mazurek & Jeff Parker & Artur Majewski Band Nels Cline "Lovers" & Mateusz Smoczyński Ensamble Bemowskie Centrum Kultury art.bem Dean Brown "Rolajafufu Tour 2017" "Polish Vibes - Generation Next" 3 listopada, godz. 19:00 Studio Koncertowe im. Witolda Lutosławskiego Pimpono Ensamble Adam Bałdych Brothers Bill Frisell Music for Strings Jenny Scheinman & Adam Bałdych grają komp. Karola Lipińskiego

4 listopada, godz. 19.00 Studio Koncertowe im. Witolda Lutosławskiego Kamil Piotrowicz Sextet Ex Eye – Colin Stetson Quartet Peter Evans Septet 5 listopada, godz. 18.00 Klub Stodoła James Carter & Power of The Horns David Murray & Irek Wojtczak Quintet Bill Laswell & Kapela Ze Wsi Warszawa Bill Laswell i Dj Logic & Kaliber 44

Pozostałe wiadomości

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni, trasa jest zablokowana.

Karambol na A2. Kilka osób rannych, autostrada zablokowana

Karambol na A2. Kilka osób rannych, autostrada zablokowana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przedłużył areszt kierowcy, który w sierpniu na Mokotowie potrącił pieszą i wjechał w ludzi stojących na przystanku. W wypadku zginęły dwie kobiety, kilka kolejnych osób odniosło obrażenia. Śledztwo – jak przekazuje prokuratura – znajduje się w fazie końcowej.

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Zginęły dwie osoby, cztery trafiły do szpitala. Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku na Woronicza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy gasili we wtorek wieczorem auto osobowe, które zapaliło się na Trasie S8 w kierunku Gdańska. Pierwszą informację o pożarze otrzymaliśmy na Kontakt24.

Auto w ogniu na trasie S8

Auto w ogniu na trasie S8

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Nową nawierzchnię zyska ulica Myśliwiecka. Remont będzie się wiązał jednak z utrudnieniami. Zamknięta zostanie pętla Torwar. Autobusy zmienią trasy. Nieczynny będzie też parking hali COS Torwar. Dla kierowców wyznaczono objazd.

Zamknięta pętla Torwar. Utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej

Zamknięta pętla Torwar. Utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej

Źródło:
PAP

Autobus zaparkowany w niedzielę na terenie Uniwersytetu Warszawskiego stoczył się z górki i uderzył w taksówkę oraz budynek. Przy okazji obchodów Święta Niepodległości przechodziło tędy sporo ludzi, nikomu nic się nie stało.

Zaparkowany autobus stoczył się z górki. Uderzył w taksówkę i budynek

Zaparkowany autobus stoczył się z górki. Uderzył w taksówkę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednej z kamienic na warszawskiej Pradze odkryto ślady po dawnym areszcie komunistycznym. Inskrypcje więźniów mają zostać wpisane do rejestru zabytków.

Ślady po dawnym areszcie komunistycznym w kamienicy na Pradze

Ślady po dawnym areszcie komunistycznym w kamienicy na Pradze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 300 milionów złotych ma kosztować renowacja i rozbudowa zabytkowych budynków Szpitala Dziecięcego Bersohn i Bauman w Warszawie. Będzie to nowa przestrzeń Muzeum Getta Warszawskiego ze stałą wystawą.

Zielone światło dla nowej siedziby Muzeum Getta Warszawskiego. Wiadomo, ile będzie kosztować

Zielone światło dla nowej siedziby Muzeum Getta Warszawskiego. Wiadomo, ile będzie kosztować

Źródło:
PAP

We wtorek, 12 listopada, w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta, który wraz z drugim funkcjonariuszem wiózł radiowozem nastolatki w Dawidach Bankowych. Doszło do wypadku, obie dziewczyny zostały ranne. Sprawa wróciła na wokandę po pięciu miesiącach. Prokurator i oskarżyciel posiłkowy wnioskowali o wyłączenie jawności procesu karnego. Obrona oskarżonego złożyła wniosek o przeprowadzenie mediacji.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Pierwsza rozprawa w sprawie byłego policjanta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

23-letni kierujący przejechał swoim bmw przez skrzyżowanie ulic Serockiej z Komisji Edukacji Narodowej w Wyszkowie. Uszkodził znak drogowy i swoje auto. Policja pokazała nagranie ze zdarzenia, ostrzegając kierowców, którzy nie zdejmują nogi z gazu.

Przejechał przez rondo, uszkodził znak drogowy i swoje auto

Przejechał przez rondo, uszkodził znak drogowy i swoje auto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu 11 listopada, zostali nagrodzeni przez szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka. Funkcjonariusze otrzymali nagrody finansowe.

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu, zostali nagrodzeni

Policjanci, którzy reanimowali rocznego chłopca podczas marszu, zostali nagrodzeni

Źródło:
PAP

W czwartek około południa Łukasz Ż. zostanie przekazany na granicy stronie polskiej – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Łukasz Ż. jest podejrzany o spowodowanie we wrześniu śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Jest termin ekstradycji Łukasza Ż.

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina w ręce straży granicznej wpadły dwie osoby. Konflikt z prawem miał mężczyzna, który przyleciał ze Stambułu. Ścigany był Europejskim Nakazem Aresztowania. Z kolei kobieta, poszukiwana czerwoną notą Interpolu za przestępstwa narkotykowe, chciała lecieć do Londynu. Oboje podróż zakończyli w areszcie.

Ścigani za granicą zatrzymani na lotnisku

Ścigani za granicą zatrzymani na lotnisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło w niedzielę w Skaryszewie. Jak wynika z ustaleń policji, 17-latek wjechał autem w ogrodzenie. Nie miał prawa jazdy. Samochodem podróżowało czterech nastoletnich Bułgarów, trafili do szpitala. Jeden z nich nie przeżył. Śledztwo w sprawie prowadzi prokuratura.

17-latek wjechał w betonowe ogrodzenie. Zmarł nastoletni pasażer

17-latek wjechał w betonowe ogrodzenie. Zmarł nastoletni pasażer

Źródło:
tvnwarszawa.pl,, PAP

31-latek w plecaku miał grzybnię halucynogennej łysiczki kubańskiej, a w mieszkaniu gotowe, już ususzone grzyby tego gatunku. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Poważny zarzut z powodu grzybków

Poważny zarzut z powodu grzybków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna z powiatu ciechanowskiego po raz drugi padł ofiarą internetowych oszustów. Kilka miesięcy temu stracił tysiąc złotych. Teraz dostał ofertę odzyskania pieniędzy i wpadł w kolejną pułapkę. Tym razem stracił 50 tysięcy złotych.

Chciał odzyskać tysiąc złotych, stracił 50 tysięcy

Chciał odzyskać tysiąc złotych, stracił 50 tysięcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie tylko zabezpieczali marsz. Stołeczna komenda informuje, że policjanci pomogli w poniedziałek sześciolatkowi, który zgubił się na stacji metra. Reanimowali też rocznego chłopca.

Roczne dziecko przestało oddychać, a sześcioletni chłopiec się zgubił. Pomogli policjanci

Roczne dziecko przestało oddychać, a sześcioletni chłopiec się zgubił. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z poszkodowanych potknął się, idąc Krakowskim Przedmieściem. Drugi leżał na chodniku w alei "Solidarności". Obaj doznali urazów głowy i trafili do szpitali. Policjanci pomogli też kobiecie, która na Chmielnej straciła przytomność i upadła. Wystosowali także apel.

Dwaj mężczyźni z urazami głowy trafili do szpitali. Apel policji

Dwaj mężczyźni z urazami głowy trafili do szpitali. Apel policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marsz, organizowany przez narodowców, przeszedł przez stolicę pod hasłem "Wielkiej Polski moc to my". Wzięli w nim udział między innymi politycy PiS oraz Konfederacji. Według policji przemarsz był spokojny, choć zabezpieczono wiele, zakazanych w tym roku, materiałów pirotechnicznych. Były też kontrmanifestacje, między innymi "Za wolność Naszą i Waszą!" oraz "Antyfaszyzm bez granic!", zorganizowane przez Koalicję Antyfaszystowską.

Marsz przeszedł ulicami Warszawy

Marsz przeszedł ulicami Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Według szacunków Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w tegorocznym Marszu Niepodległości organizowanym przez narodowców wzięło udział około 90 tysięcy osób - przekazała po godzinie 17 zastępca rzecznika stołecznego ratusza Marzena Gawkowska. Według organizatorów, uczestników było "co najmniej 250 tysięcy". Policja nie komentuje danych o frekwencji.

Ile osób wzięło udział w marszu? Szacunki ratusza i organizatorów

Ile osób wzięło udział w marszu? Szacunki ratusza i organizatorów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP