Dymisja za dymisją na Bemowie. Odwołany szef ośrodka sportu

Informację o dowołaniu Roberta Panewczyńskiego potwierdza Mariusz Gruza, rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Bemowo. Powodów tej decyzji nie podaje.

- Zgodnie z przepisami prezydent nie musi podawać powodów odwołując osobę, która pełniła obowiązki na danym stanowisku – tłumaczy Gruza.

Panewczyński był związany z otoczeniem Jarosława Dąbrowskiego, który podał się do dymisji w związku z tzw. aferą bemowską i to jest nieoficjalnym powodem odwołania.

To już kolejna dymisja w otoczeniu byłego wiceprezydenta. 25 kwietnia na szeregowe stanowisko został zdegradowany Radosław Kulikowski, dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wcześniej był dyrektorem OSiR Bemowo.

W poniedziałek do dymisji podał się Arkadiusz Majcher, dyrektor Bemowskiego Ośrodka Kultury.

Wcześniej ze stanowiskiem pożegnał się wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. Twierdził jednak, że nie ma to związku z aferą bemowską.

Jak ustalił nieoficjalnie portal tvnwarszawa.pl z urzędem na Bemowie mogą pożegnać się również naczelnicy wydziałów: kultury, kadr oraz administracyjno-gospodarczego. Rozważane są dwa scenariusze: odwołanie tych osób albo cofnięcie im części pełnomocnictw.

Według naszych informacji przesądzone jest również odwołanie obecnego zarządu dzielnicy: burmistrza Alberta Stomy oraz jego zastępców Daniela Nowoleckiego oraz Marka Karpowicza.

Afera bemowska wybuchła po zarzutach byłego wiceburmistrza tej dzielnicy. Oskarżył on lokalne władze o szereg nieprawidłowości.

Paweł Bujski odniósł się także do bemowskiego OSiR. Według byłego wiceburmistrza jednostka przynosi straty, które w marcu sięgnęły 300 tysięcy złotych.

Jego zarzuty badają ratusz i prokuratura.

Bartłomiej Frymus – b.frymus@tvn.pl //mz