Nagłe przyspieszenie w sprawie wiaduktu przy u. Cybernetyki. W środę Ratusz przejął nieruchomość spółdzielni inwalidów "Świt". Padły też pierwsze deklaracje dotyczące budowy. - We wrześniu kierowcy pojadą drugą nitką wiaduktu – zapewniają urzędnicy.
- Na teren budowy powoli wkracza już ciężki sprzęt - mówi zadowolona Agnieszka Kłąb z biura prasowego Ratusza.
W środę po długich negocjacjach urzędnikom i władzom spółdzielni udało się podpisać porozumienie w sprawie przejęcia terenu potrzebnego pod budowę drugiej nitki. Na razie drogowcy zajmą fragment terenu, w pozostałej części ma normalnie funkcjonować produkcja prowadzona przez zakład.
Odszkodowanie się należy
Urzędnicy nadal nie chcą mówić o szczegółach umowy ze spółdzielnią. - Mogę tylko powiedzieć, że odszkodowanie za nieruchomość spółdzielni się należy. Umowa obejmuje również oferty socjalne - mówi Jan Budniak, naczelnik wydziału nieruchomości w Ratuszu.
Porozumienie udało się osiągnąć w ostatniej chwili. W poniedziałek miasto zapowiedziało, że jeżeli "Świt" nie odda działki, to zostanie przejęta siłą.
Część wiaduktu gotowa
Konflikt między miastem, a spółdzielnią ciągnął się od dwóch lat. W tym czasie udało się zbudować jeden wiadukt ulicy Cybernetyki, łączący Raków ze Służewcem. Odbiory techniczne zajęły ponad dwa miesiące – nitkę otwarto 10 lutego.
Do tej pory dokończenie drugiego było niemożliwe, bo na drodze stoi fragment budynku spółdzielni.
Anna Kulbicka bf/par