Wilanów uruchamia program lojalnościowy dla mieszkańców. W zamian za zameldowanie się na terenie dzielnicy oferuje atrakcyjne zniżki na basen, do kin czy muzeów.
Burmistrzowi Wilanowa na pieniądzach z podatków bardzo zależy. Dzielnica ma jeden z mniejszych budżetów w mieście, a każda kolejna złotówka jest tu na wagę złota. - Nie mamy centrum kultury, nie mamy biblioteki z prawdziwego zdarzenia. Musimy budować nowe przedszkola i nowe szkoły – wylicza burmistrz Ludwik Rakowski.
Zdobyć pieniądze z podatków ma pomóc specjalna karta rabatowa. Pokazując ją w różnych punktach usługowych otrzymamy zniżki. Ponadto będzie na niej zakodowana karta do biblioteki i bilet na komunikację miejską.
Uczestnicy programu lojalnościowego będą też mieli w urzędzie specjalne okienko, którym załatwią sprawę nie stojąc w kolejce.
- Mieszkaniec Wilanowa będzie mógł zrobić zakupy w dużej sieci hipermarketów nie tylko w Warszawie, ale też w Łodzi, czy Wrocławiu. Będzie można też pojechać do spa, gdzie będzie czekać specjalny pakiet zniżkowy – zapewnia Artur Buczyński, wiceburmistrz Wilanowa.
Pakiet zniżkowy przygotował już Pałac w Wilanowie. Każdy zameldowany mieszkaniec może liczyć na 20 proc. zniżki na wejście do muzeum i aż 50 proc. upustu na wejście do pałacowych ogrodów.
30 milionów rocznie?
Urzędnicy oszacowali, że w Wilanowie mieszka około 10 tysięcy niezameldowanych osób. Od każdej z nich mogłoby wpływać z podatków po trzy tysiące złotych. W ten sposób dzielnica mogłaby się wzbogacić o 30 milionów złotych rocznie.
Miasto już na wiele sposobów próbowało zachęcić przyjezdnych do meldowania się w Warszawie. Zeszłoroczna akcja Brat PIT miała ich zachęcić do rozliczania się w stolicy z podatków. W tym roku Ratusz stawia na kampanię informacyjną, aby każdy dowiedział się, że jego pieniądze trafiają na konkretne cele.
Z kolei Bemowo, Ursus i Białołęka gwarantują pierwszeństwo przy przyjęciu dzieci do przedszkoli. Poza tym, każdy zameldowany na Bemowie może wylosować darmowe bilety na wielkie imprezy muzyczne.
- Oprócz czystej rozrywki, proponujemy także zajęcia sportowe, prozdrowotne i basen. Tylko dla mieszkańców, którzy są zameldowani na Bemowie – podkreśla Paweł Bujski, wiceburmistrz dzielnicy.
Michał Tracz bf/ec