Data otwarcia metra nieznana. "Trudno powiedzieć, ile potrwają odbiory"

Na II linii metra trwają zewnętrzne odbiory techniczne, komplet dokumentów jest przygotowany dla dwóch stacji - powiedział na czwartkowej sesji rady miasta prezes warszawskiego metra Jerzy Lejk. Najmniej zaawansowane są odbiory dokonywane przez strażaków. Lejk na czwartkowej sesji rady miasta przedstawił informację prezydent stolicy nt. sytuacji na II linii metra.

Na początku listopada stołeczny ratusz zapowiadał otwarcie II linii metra 14 grudnia. Jednak na początku grudnia prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz mówiła, że oddanie do użytku drugiej nitki podziemnej kolejki opóźni się o kilka tygodni ze względu na pożar akumulatorów na stacji Rondo Daszyńskiego, do którego doszło 2 grudnia. Lejk nie podał żadnej daty, kiedy nowa linia metra może zostać otwarta, argumentował, że zależy to od odbiorów dokonywanych przez służby państwowe, które są niezależne od Metra Warszawskiego. Dodał, że pożar akumulatorów na stacji Rondo Daszyńskiego był "zdarzeniem lokalnym", które zostało bardzo szybko usunięte, ale metro podjęło decyzję o zawieszeniu odbiorów do momentu otrzymania całościowego raportu nt. tego zdarzenia. Zażądało także sprawdzenia wszystkich 530 akumulatorów znajdujących się na wszystkich stacjach II linii.

- Raport otrzymaliśmy 10 grudnia i po jego analizie 12 grudnia uruchomiliśmy ponownie jazdy testowe pociągów i wszystkie odbiory - powiedział Lejk. Przypomniał, że do odbioru na drugiej nitce podziemnej kolejki jest w sumie 14 obiektów - 7 stacji metra, 6 tuneli, którymi będą jeździć pociągi oraz tunel łączący I i II linie metra na stacji Świętokrzyska. Prezes metra powiedział, że w toku odbiorów inwestorskich (dokonywanych przez zamawiającego od generalnego wykonawcy) odebranych zostało 12 z 14 obiektów. - Toczy się postępowanie odbiorowe dla wentylatornii w rejonie stacji Centrum Nauki Kopernik i dla samej tej stacji - powiedział Lejk.

Jak tłumaczył dziennikarzom, powodem braku odbioru tych obiektów są tzw. wady nieistotne, które musi usunąć generalny wykonawca. Są to np. zarysowane drzwi, pęknięte płytki - czyli, jak zapewniał, wady nie wpływające na przejazdy i bezpieczeństwo. Na terenie II linii metra swoje odbiory przeprowadzają także cztery służby państwowe. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska sprawdza 13 obiektów (nie zajmuje się tunelem łączącym I i II linią). - Do 13 listopada uzyskaliśmy 11 pozytywnych raportów - powiedział Lejk. Państwowa Inspekcja Sanitarna też sprawdza 13 obiektów, dla ośmiu wydała pozytywne stanowiska. Najmniej zaawansowane odbiory są ze strony strażaków. - Straż pożarna wydała pozytywne stanowisko dla dwóch stacji - Rondo ONZ i Rondo Daszyńskiego. Dla pozostałych stacji, z wyjątkiem Centrum Nauki Kopernik, toczą się procedury wydania stanowiska ze strony straży pożarnej - powiedział Lejk.

Dla Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zostały przygotowane tzw. uproszczone wnioski dla 11 obiektów. Jak wytłumaczył dziennikarzom Lejk, są to wnioski, które nie zawierają wszystkich dokumentów (np. raportów strażaków), ale zostały przekazane nadzorowi, aby ten mógł się zapoznać z innymi dokumentami, a brakujące zostaną sukcesywnie uzupełnione. Jak tłumaczył, odbiory które wykonują strażacy są bardzo skomplikowane i dla każdej stacji przewidzianych jest od 12 do 18 procedur, które muszą być sprawdzone. Straż pożarna musi przede wszystkim zapoznać się z dokumentacją dostarczoną przez generalnego wykonawcę oraz dokonać próbnego, sztucznego zadymienia stacji, po to, żeby sprawdzić działanie wszystkich urządzeń odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Oznacza to, że do tej pory komplet dokumentów jest przygotowany dla wspomnianych dwóch stacji - Rondo ONZ i Rondo Daszyńskiego.

Lejk powiedział, że trudno przewidzieć, ile mogą potrwać wszystkie odbiory. - Badania prowadzone przez straż pożarną dotyczą najważniejszego elementu, jakim jest nasze bezpieczeństwo i to badanie ma charakter zerojedynkowy - tu nie ma miejsca na wady nieistotne - powiedział. Dodał, że czas decydowania o terminie otwarcia II linii nastąpi po upewnieniu się, że "wszystko, co miało być wykonane, jest wykonane i działa tak, jak to zakładano".

Centralny odcinek drugiej linii metra o długości ponad 6 kilometrów łączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Ma siedem stacji. Kolejno od zachodu na wschód są to: "Rondo Daszyńskiego", "Rondo ONZ", "Świętokrzyska", "Nowy Świat - Uniwersytet", "Centrum Nauki Kopernik", "Stadion Narodowy" i "Dworzec Wileński". Umowę na projekt i budowę centralnego odcinka II linii metra stołeczny ratusz podpisał z włosko-turecko-polskim konsorcjum Astaldi, Gulermak i PBDiM Mińsk Mazowiecki w październiku 2009 r. Koszt inwestycji to 4,17 mld zł. Pierwsze naziemne prace rozpoczęły się w drugiej połowie 2010 r., a w maju 2012 r. tarcza "Anna" (nosząca imię na cześć księżnej Anny Mazowieckiej) rozpoczęła drążenie tunelu II linii metra.

TAK WICEPREZYDENT WARSZAWY MÓWIŁ NIEDAWNO O URUCHOMIENIU II LINII METRA:

PAP/ran