Czy mechaniczne lalki śnią o miłości?

fot. Teatr Druga Strefa
fot
Źródło: | TVN CNBC Biznes, "The Wall Street Journal Polska"
Dziecięca wyobraźnia przepełniona jest mrocznymi produktami fantastyki naukowej. Androidy, cyborgi, roboty niosą najczęściej zniszczenie i śmierć. Łagodniejszą, emocjonalną wersję mitu o inteligentnych maszynach proponuje, i to małym dzieciom, Teatr Druga Strefa. W spektaklu "Mechaniczna Magdalena" w roli tytułowej zobaczyć można świetną Hannę Konarowską.

Teatr Druga Strefa sięga po sztukę Andrzeja Maleszki - znanego reżysera i scenarzysty produkcji telewizyjnych i filmowych dla dzieci i młodzieży. Jego "Mechaniczna Magdalena" miała premierę w teatrze telewizji już w 1988 roku.

Sztuczny twór z laboratorium...

fot
fot
Źródło: | sport.pl, Super Express

Historia lalki Magdaleny (Hanna Konarowska) jest powieleniem klasycznego wzorca. Lalka powstaje w laboratorium - miejscu bezosobowym, nieludzkim, odizolowanym od świata, tajnym. Jedna z laborantek (Halina Chrobak), obdarza lalkę emocjami, traktuje ją jak córkę. Kupuje jej sukienkę. Pragnie uczłowieczyć sztuczny twór.

Profesor (Sebastian Cybulski) i jego szefostwo chcą na lalce eksperymentować, co skończyłoby się jej unicestwieniem. W "magiczny" sposób, pod wpływem silnych emocji przybranej matki z laboratorium, lalka powoli ożywa. Kobieta w końcu wykrada ją, by dać jej zwyczajne, ludzkie życie.

... ożywiony emocjami

Co ważne, lalka uczy się od samego początku, czym są uczucia. To słowa "Kocham Cię, Magdaleno" ożywiają lalkę. Ta naiwnie uważa, że to powszechne wśród ludzi i powtarza je każdej napotkanej osobie. Z dala od laboratorium uczy się także tych negatywnych emocji - m.in. lęku.

Decydująca jest ostatnia scena, kiedy Magdalena w końcu pojmana i umieszczona ponownie w laboratorium. Wydostaje się ze szklanej gabloty i ma okazję się zemścić na profesorze i jego szefie. Ona jednak rezygnuje z zemsty. Przebacza, co ma oznaczać jej uczłowieczenie.

Nauczyć dziecko emocjonalności

Opowieść o mechanicznej Magdalenie ma walor edukacyjny. Tego rodzaju przedstawienie może być świetną odtrutką dla dzieci, które bombardowane są w telewizji i grach komputerowych zbrutalizowaną wersją technicznych tworów, czemu towarzyszy najczęściej zniszczenie, śmierć i lęk.

Sens "Mechanicznej Magdaleny" tkwiłby w stworzeniu subtelniejszej wizji świata w opozycji do dominującej technicznej cywilizacji, która spycha emocje na daleki plan i wykorzystujący je jedynie w celach marketingowych.

W roli Magdaleny wystąpiła Hanna Konarowska. To świetna rola młodej aktorki, która oszczędnym aktorstwem, chwilami graniczącym z bezruchem gry mima, potrafiła stworzyć łagodną, właśnie emocjonalną wersję mitu o sztucznym życiu. Czy w ludzkim marzeniu o sztucznej inteligencji jest w ogóle miejsce na emocje? Z takim pytaniem warto wybrać się z dziećmi na spektakl do Teatru Druga Strefa, a gdy podrosną podsunąć im książkę Philipa K. Dicka "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?".

"Mechaniczna Magdalena", premiera 22 październikaReżyseria i scenografia: Sylwester Biraga, Występują: Hanna Konarowska, Halina Chrobak, Beata Łuczak, Adam Biernat, Tomasz Piątkowski, Sebastian Cybulski, Marek Pituch, Mikołaj Mroźiński Premiera 22 października 2010

Marek Władyka

Czytaj także: