"O tym, że pośpiech to zły doradca przekonał się w sobotę 20-letni dostawca pizzy, który spiesząc się z dostawą do klienta jechał w mieście z prędkością 102 kilometrów na godzinę" - informuje policja.
Do zdarzenia doszło w sobotę. - Restauracje chciały dostarczyć na czas zamówione potrawy, jednak nie zwalniało to nikogo z przestrzegania przepisów ruchu drogowego, o czym przekonał się jeden z dostawców pizzy, który spiesząc się do klienta jechał z prędkością 102 km/h - mówi Ewelina Radomyska, rzeczniczka siedleckiej policji.
Jak dodaje, szybkiemu kierowcy zgodnie z obowiązującymi przepisami zostało zatrzymane prawo jazdy, ponadto został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych, a do jego konta przypisano 13 punktów karnych.
- Warto pamiętać, że jeżeli osoba której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie trzech miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do sześciu miesięcy - przypomina policjantka.
Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock