Wytrawni kierowcy wiedzą, że nie należy wjeżdżać w kałuże, ponieważ nigdy nie wiadomo co się kryje w brudnej wodzie. Co jednak mają począć kierowcy autobusów, którzy podjeżdżają na przystanek? – Koła autobusów wpadają w dziurę, a podwozia uderzają o asfalt – relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Na szczęście na miejsce przyjechali drogowcy. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o wykruszeniu nawierzchni. Ponieważ stanowiło zagrożenie dla ruchu kołowego, na miejsce pojechało nasze pogotowie drogowe – mówi Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.
Pracownik przy pomocy listew zaopatrzonych w skalę zmierzył pokaźną dziurę. – Zabezpieczyliśmy miejsce wykruszenia, a o całej sytuacji poinformowaliśmy zarządcę drogi, czyli dzielnicę Wola – dodaje Gałecka.
wp/b
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl