Według informacji policji, dziecko było pod opieką dziadków. Należący do nich pies zaatakował chłopca podczas zabawy. - W momencie gdy chłopiec raczkował, zwierzę rzuciło się na niego -tłumaczy w TVN24 Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji. W mieszkaniu obecny był dziadek dziecka, który opiekował się chłopcem.
W wyniku pogryzienia niemowlę trafiło do szpitala. Jego obrażenia są poważne. - Z tego, co udało nam się ustalić, pies miał kartę szczepień i był pod stałą opieką weterynarza - zaznaczył Karczyński.
wp/par
Źródło zdjęcia głównego: | Eurosport