Czytelnicy portalu tvnwarszawa.pl nie kryją radości z zapowiedzi drogowców, którzy podniosą w końcu dopuszczalną prędkość na Wisłostradzie do 80 km/h. - Nareszcie zalegalizowali to, co jest w praktyce - piszą na forum tvnwarszawa.pl.
Szybciej po Wisłostradzie kierowcy mają jeździć nie później niż od początku października. Internauci z forum tvnwarszawa.pl nie kryją zadowolenia z tej decyzji. Przy okazji zwracają uwagę, że obecne ograniczenie to fikcja:
Widać to także na zdjęciach, które zrobiliśmy w środę po południu. Na odcinku od Trasy Łazienkowskiej do mostu Gdańskiego - gdzie zgodnie z przepisami obowiązuje ograniczenie do 50 km/h - nie przekraczaliśmy dozwolonej prędkości. Za to z lewej i z prawej strony co chwilę mijały nas kolejne samochody.
Policja zdaje sobie sprawę, z jaką prędkością kierowcy poruszają się po Wisłostradzie. Dlatego i drogówka przyjmuje informację o zmianach z zadowoleniem. - Nie powinno to wpłynąć na pogorszenie bezpieczeństwa na tej drodze - ocenia aspirant Mariusz Rydz z wydziału ruchu drogowego KSP.
50 km/h, ale gdzie?
Zmiany są potrzebne, bo - jak się okazuje - kierowcy nie są pewni, gdzie obecnie zaczyna się i kończy ograniczenie do 50 km/h:
Wątpliwości rozwiewa policja. - Znak ograniczenia prędkości obowiązuje do najbliższego skrzyżowania. Nie wszyscy kierowcy pamiętają, że rozwidlenie i połączenie z innymi drogami to także skrzyżowanie – tłumaczy Rydz.
Zgodnie z tym, ograniczenie prędkości do 50 km/h obowiązuje od skrzyżowania Wisłostrady z ul. Krasińskiego, a nie - jak wcześniej informowali np. drogowcy - od mostu Grota- Roweckiego.
Uporządkują znaki
Skąd ta pomyłka? - Razem z nową organizacją ruchu chcemy uporządkować oznakowanie. Dziś kierowcom się może mylić, gdzie mogą jechać szybciej, a gdzie już nie – odpowiada Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Jak się okazuje, nie tylko kierowcom może się pomylić.
Wszystko przez znaki ograniczenia do 80 km/h, które w praktyce są znakami podwyższającymi dopuszczalną prędkość. Jeden z nich stoi na przykład na wysokości Centrum Olimpijskiego. Kilkadziesiąt metrów dalej, na wysokości wjazdu z ul. Krasińskiego, znak przestaje obowiązywać. Tym samym dopuszczalna prędkość na wysokości Cytadeli to 50 km/h, ale próżno tu szukać kierowcy jadącego przepisowo.
Zmiany na Wisłostradzie powinny zacząć obowiązywać do końca września. Do tego czasu firma, z którą ZDM podpisał umowę, ma postawić nowe znaki drogowe i przeprogramować sygnalizację świetlną.
Szybciej będzie można pojechać na odcinku od mostu Grota-Roweckiego do al. Witosa. Wyjątkiem będzie tunel, gdzie nadal będzie obowiązywać 50 km/h. Drogowcy zamontują na niektórych skrzyżowaniach zielone strzałki.
Mogę się też pojawić niewielkie utrudnienia. Szczególnie w rejonie ul. Wilanowskiej. W związku z usankcjonowaniem praktyki polegającej na jeździe 80 km/h, drogowcy zlikwidują skręt z jezdni w kierunku Żoliborza, w lewo. Chodzi o to, by uniknąć przecinania trzech pasów. Na Powiśle dojechać będzie więc można ulicą Łazienkowską lub Ludną.
par/roody