Jedni robili sobie przy niej zdjęcia i uważali, ze powinna być nowym symbolem stolicy, inni chcieli, by jak najszybciej zniknęła z przestrzeni miejskiej. Tęcza na pl. Zbawiciela, bo o niej mowa, od ponad trzech lata wzbudzała wiele emocji. Pod koniec roku instalacja zostanie zdemontowana. Wcześniej zostanie jednak uroczyście pożegnana.