Kierowca nie zatrzymał się do kontroli policji. Potrącił jednego z funkcjonariuszy. Potem próbował staranować autobusy, ale zakleszczył się między nimi. Ostatecznie zbiegł, a to nie brzmi dobrze, bo stolica w czasie szczytu NATO powinna być jak twierdza. Materiał Dariusza Łapińskiego z "Faktów" TVN.