Magdalena Biejat kocha metro, ale stawia na tramwaje

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Magdalena Biejat o inwestycjach w mieszkania
Magdalena Biejat o inwestycjach w mieszkania TVN24
wideo 2/4
Magdalena Biejat o inwestycjach w mieszkania TVN24

Do pracy jeździ rowerem, nawet jeśli musi pokonywać niebezpieczną dla rowerzystów Puławską. Kocha metro, którego - jak zapewniła - używa "niemal codziennie, nie tylko w kampanii wyborczej". Ale zamiast topić miliardy w trzecią linię podziemnej kolejki wolałaby rozbudować sieć tramwajową. Kandydatka na prezydentkę Warszawy Magdalena Biejat opowiedziała w środę o swojej wizji transportu w mieście.

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy i ruchów miejskich na prezydentkę Warszawy zauważyła na wstępie, że "mobilność to nie tylko metro, tramwaj, autobus, to także poruszanie się na piechotę, rowerach czy hulajnogach". - Dojeżdżam do Sejmu na rowerze. Mierzę się z tym, jak zaprojektowane są ścieżki rowerowe. Na placu Trzech Krzyży poprowadzono je tak, że wywołano konflikt między pieszymi a rowerzystami. To nie powinno tak wyglądać - oceniła.

- Chcemy, żeby Warszawa zainwestowała w chodniki i spójną infrastrukturę rowerową - powiedziała, a dopytywana, gdzie drogi dla rowerów powinny powstać priorytetowo, wymieniła Puławską, czyli wyrzut sumienia Rafała Trzaskowskiego (mimo remontu na odcinku między Dolną a Goworka nie ma żadnej oferty dla rowerzystów). - Chodniki są bardzo wąskie, wielu rowerzystów i wiele rowerzystek boi się jeździć ulicą, bo jest niebezpiecznie. Sama jeżdżę ulicą, ale nie oczekujmy, że wszyscy użytkownicy rowerów będą przeciskać się slalomem pomiędzy samochodami -  mówiła Biejat.

"Buspasy wszędzie tam, gdzie autobusy stoją w korkach"

Potem przyszła pora na odrobinę teatru. Kandydatka wyjęła pudełko z napisem "Rozwiązanie problemu korków w Warszawie". Wyjęła z niego kartę miejską w wersji maxi.

- Mamy rozwiązanie korków w Warszawie, karta miejska będzie gwarantowała wolność od korków, jak karta wyjścia z więzienia z Monopoly. Jeśli ktoś dziś narzeka na transport w Warszawie, to są to użytkownicy autobusów. Najmniej można na nich polegać. Zadbamy o to, by użytkownicy autobusów mieli gwarancję, że autobusy stać w korkach nie będą. Rozwiązanie jest proste, skuteczne i tanie - są to buspasy. Wprowadzimy buspasy wszędzie tam, gdzie autobusy stoją w korkach - zadeklarowała Magdalena Biejat.

Gdzie widziałaby je w pierwszej kolejności? - Czerniakowska na Mokotowie, Pułkowa na Bielanach - odparła, zastrzegając, że nie wszędzie musi to być buspas na całej długości trasy. - Niekiedy wystarczy śluza czy kilkusetmetrowy odcinek na jakiejś szczególnie korkującej się części drogi - dodała.

Tramwajem do Ząbek, Raszyna czy Łomianek?

O tramwajach mówił głównie Marek Szolc, radny Warszawy z Lewicy. Nie szczędził gorzkich słów obecnym władzom Warszawy. - W te pięć i pół roku kadencji oddano zaledwie około cztery kilometry infrastruktury tramwajowej - półtora kilometra na Tarchominie i nieco ponad dwa kilometry na Kasprzaka. Obiecywane wielokrotnie inwestycje jak linie na Zieloną Białołękę czy na Gocław są przesuwane na święte nigdy - krytykował Szolc.

Jak zauważył, jeśli inwestycje są przekładane na lata 30., to nie sposób mówić, że są "absolutnym priorytetem". - W spółce Tramwaje Warszawskie jest mnóstwo ekspertów, pasjonatów tematu, kompetentnych osób, które czekają w blokach startowych, by realizować ambitne projekty - tłumaczył. I przekonywał, że przy przestawieniu priorytetów, linia na Gocław jest wykonalna do 2027 roku, wzdłuż Modlińskiej - do 2028 roku, a na Zieloną Białołękę - do 2028 roku. - Ten ostatni to sześć kilometrów torowiska, szacujemy, że kosztowałby około 500 milionów złotych. To nie są pieniądze, które są nie do zdobycia - stwierdził Szolc.

Magdalena Biejat przypomniała, że około milion osób codziennie dojeżdża do Warszawy, dlatego warto wyciągnąć z szuflad dawne koncepcje budowy linii tramwajowych do podwarszawskich miejscowości: Ząbek, Raszyna czy Łomianek. - Ale żeby to się wydarzyło, Warszawa musi mocniej działać na rzecz wznowienia prac nad ustawą metropolitalną. Bez ustawy, która da możliwość współfinansowania takich inwestycji nic się nie wydarzy - przyznała.

Metro ma służyć mieszkańcom, nie deweloperom

Tak przeszła do metra, które przed każdymi wyborami najbardziej elektryzuje mieszkańców. Kampanijnie dyskusje przybierają zazwyczaj formę map z wyrysowanymi na kolorowo kolejnymi liniami podziemnej kolejki. Większość pozostaje fantazją. Dlatego kandydatka Lewicy przekazała, że mapkami szafować nie będzie, choć "kocha metro".

- Ja jeżdżę metrem niemal codziennie, nie tylko w kampanii wyborczej, bo mam to szczęście, że mieszkam przy linii metra. Jednocześnie uważam, że należy je budować tak, by służyło mieszkańcom, nie deweloperom. Metro powinno powstać w sposób oparty o analizy i badania. Miasto takie badanie ma, mimo to, decyduje się wytyczać metro niezgodnie z rezultatami i rekomendacjami ekspertów - przekonywała wicemarszałkini Senatu, nawiązując do forsowanej przez Rafała Trzaskowskiego trzeciej linii ze Stadionu Narodowego na Gocław. Prognozy mówią o bardzo małych potokach pasażerskich, rzędu kilku tysięcy osób w szczycie na godzinę.

- Według danych ratusza, przepustowość (trzeciej linii na forsowanej trasie - red.) w godzinach szczytu jest do obsłużenia przez 18-metrowy autobus. Po co wydawać miliardy złotych na rozwiązanie infrastrukturalne, które jest najdroższe ze wszystkich w budowie i eksploatacji - pytał Kuba Czajkowski z Miasto Jest Nasze. A Marek Szolc dodał, że "trwają histeryczne próby nadania sensu" trzeciej linii poprzez dopuszczenie możliwości dogęszczania zabudowy w planach miejscowych Gocławia.

- Mieszkańcy Pragi Południe będą wolniej dojeżdżać do centrum niż mogliby tramwajem lub autobusem. Ten odcinek będzie nas kosztował pięć miliardów złotych, przy sprzyjających wiatrach powstanie za osiem lat - argumentowała Biejat. W jej opinii przebieg trzeciej linii trzeba zmienić, a do tego czasu inwestować w tramwaje. Nie pokazując konkretnych przebiegów mówiła, że potrzebne są: linia z Grochowa do centrum, nitka łącząca Białołękę z lewym brzegiem oraz trasa równoległa do M1 (północ-południe).

Magdalena Biejat postawiałby na tramwajtvnwarszawa.pl

Pytanie o podwyżki cen biletów komunikacji

Na pytanie o ewentualną podwyżkę cen biletów w związku z rosnącymi kosztami komunikacji, stwierdziła krótko: - Nie planujemy podwyżki cen biletów.

Nazwiska swojego ewentualnego zastępcy do spraw transportu na razie nie zdradziła.

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Kamion Duży koło Sochaczewa. W wyniku zderzenia dwóch ciężarówek i samochodu dostawczego zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Droga krajowa numer 50 jest zablokowana w obu kierunkach.

Szoferka tira nadziała się na przewróconą naczepę z węglem. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne

Szoferka tira nadziała się na przewróconą naczepę z węglem. Jedna osoba nie żyje, dwie zostały ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do aresztu trafił mężczyzna, który znieważał i kierował groźby karalne wobec pracownicy marketu w Ostrołęce. Podczas zatrzymania agresor miał powiedzieć policjantom, że zabiłby ekspedientkę, klientów oraz siebie. Mężczyzna miał przy sobie 20-centymetrowy nóż.

Groził, że zabije pracownicę sklepu i klientów. Wrócił z 20-centymetrowym nożem

Groził, że zabije pracownicę sklepu i klientów. Wrócił z 20-centymetrowym nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnią niedzielę strażnicy miejscy dwukrotnie wyciągali z Wisły tego samego mężczyznę. Mimo zakazu kąpał się w wodzie, dodatkowo był nietrzeźwy. Służby przestrzegają: prąd w rzece jest zdradliwy i nieprzewidywalny.

Tego samego dnia dwukrotnie wyławiali go z Wisły. Miał trzy promile

Tego samego dnia dwukrotnie wyławiali go z Wisły. Miał trzy promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Józefowie pod Warszawą policja zatrzymała kobietę podejrzaną o znęcanie się nad psem. Śledczy ustalili, że 43-latka przywiązała zwierzę do drzewa, założyła dwa kagańce i pozostawiła bez jedzenia i wody w odludnym miejscu. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Przez cztery dni był przywiązany do drzewa, bez dostępu do wody i jedzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska z Żyrardowa otrzymała zgłoszenie o kocie, który miał leżeć nieruchomo na chodniku. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, okazało się, że kocur zwyczajnie odpoczywał w słońcu.

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed godziną 10 na Białołęce zderzyły się samochód osobowy i motocykl. Dwie osoby podróżujące jednośladem zostały zabrane do szpitala.

Roztrzaskany motocykl leżał na jezdni, kierujący i pasażer zabrani do szpitala

Roztrzaskany motocykl leżał na jezdni, kierujący i pasażer zabrani do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do napadu na 80-letnią ekspedientkę doszło w Ostrowi Mazowieckiej. Policja podała, że jeden z napastnik ranił kobietę nożem. Policja ustaliła, że podejrzany w tej sprawie miał dwóch wspólników. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani i trafili już do aresztu.

Napad na sklep, 80-letnia ekspedientka raniona nożem

Napad na sklep, 80-letnia ekspedientka raniona nożem

Źródło:
PAP

18 czerwca br. na Nowym Mieście pojawił się nowy, wybitny mural, który koniecznie musicie zobaczyć. Dlaczego? Bo zmienia się wraz z porą dnia! Niesie ważne przesłanie: motywuje do docenienia siebie, a przede wszystkim do pochwalenia się tym, co nas wyróżnia. Powstał z inicjatywy marki Oranżada Hellena, która w swojej komunikacji podkreśla, że warto spojrzeć na siebie życzliwym okiem. A z badań wynika, że Polacy czasem mają z tym problem.

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Nowy warszawski mural #HELLENDŻ, który żyje!

Policjanci z zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa oraz 40-letnią kobietę podejrzaną o zacieranie śladów. W sprawie zostało wszczęte śledztwo. W wyniku ataku poszkodowany został 44-latek, którego znaleziono w niedzielę na warszawskich Bielanach. Pierwszy sygnał o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

On jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, ona miała zacierać ślady

On jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa, ona miała zacierać ślady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali 20-latka podejrzanego o atak z użyciem noża. Mężczyzna miał dźgnąć znajomego byłej partnerki w udo. W trakcie przeszukania mieszkania, w którym ukrywał się 20-latek, policja znalazła narkotyki. Podejrzanemu grozi do 20 lat więzienia.

"Podbiegł do znajomego byłej partnerki i zadał mu cios nożem"

"Podbiegł do znajomego byłej partnerki i zadał mu cios nożem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kamera nieoznakowanego policyjnego radiowozu grupy Speed nagrała niebezpieczny manewr kierowcy toyoty. 57-latek ominął nieoznakowany radiowóz, który zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, gdy sygnalizator nadawał pulsujące czerwone światło.

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Wjechał na przejazd kolejowy mimo czerwonego światła. Nie wiedział, że ominął nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz i Unia Metropolii Polskich apelują o zmianę prawa lotniczego w Polsce. Jego obecny kształt powoduje, że na sporym obszarze stolicy nie można stawiać nowych budynków. Poprawka do nowelizacji tego prawa wypadła ostatnio z porządku sejmowych obrad.

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Spora część Warszawy wyjęta spod inwestycji przez prawo lotnicze

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o wieczornych utrudnieniach w kursowaniu tramwajów w rejonie skrzyżowania Kawęczyńskiej z Wojnicką. Na miejscu strażacy usuwali powalone drzewo.

Powalone drzewo blokowało torowisko tramwajowe

Powalone drzewo blokowało torowisko tramwajowe

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która pod koniec maja uszkodziła 70 ozdób szydełkowych zamontowanych na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika. Jak tłumaczyła policji, odcinała je nożyczkami i wyrzucała, bo jej się nie podobały. Straty oszacowano na blisko pięć tysięcy złotych. Kobieta odpowie za uszkodzenie mienia.

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Zniszczyła 70 szydełkowych czapeczek na przydrożnych słupkach. 53-latkę nagrały kamery

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Glinojecku kierowca opla wjechał do rowu. Policjanci po przyjeździe zastali na miejscu nietrzeźwego 48-latka kierującego autem i jego 34-letniego pasażera. Ten drugi był trzeźwy i miał prawo jazdy. Mimo tego pozwolił prowadzić swojemu koledze, który miał ponad dwa promile. Policjantom tłumaczył, że o niczym nie wiedział.

Pijany kierowca i trzeźwy pasażer z prawem jazdy. Ich auto wylądowało w rowie

Pijany kierowca i trzeźwy pasażer z prawem jazdy. Ich auto wylądowało w rowie

Źródło:
PAP

Trwa przebudowa znajdującego się w ewidencji zabytków gmachu głównego Narodowego Banku Polskiego na placu Powstańców Warszawy. W marcu biuro prasowe instytucji zapowiadało, że "prace zaprojektowano z poszanowaniem istniejącego gabarytu i formy architektonicznej". Tymczasem gołym okiem widać poważną ingerencję w bryłę. Stołeczny konserwator zabytków ocenił z kolei, że "budynek praktycznie przestał istnieć" i prawdopodobnie przestanie być obiektem zabytkowym.

Modernizacja zabytkowego gmachu NBP. "Budynek praktycznie przestał istnieć"

Modernizacja zabytkowego gmachu NBP. "Budynek praktycznie przestał istnieć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nieznany sprawca zniszczył młodej parze najpiękniejszy dzień w ich życiu. Z domku, sąsiadującego z miejscem przyjęcia, zniknęło pudełko z kopertami, otrzymanymi od gości weselnych. Państwo młodzi stracili pokaźną sumę pieniędzy oraz kartki, będące pamiątką ślubu. - Zabrali nam najfajniejsze wspomnienia z tego dnia - mówi panna młoda.

Pudełko z kopertami i kartkami z wesela zostawili w domku. Gdy wrócili z zabawy, już go nie było

Pudełko z kopertami i kartkami z wesela zostawili w domku. Gdy wrócili z zabawy, już go nie było

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Od 1 lipca na siedmiu procentach powierzchni Warszawy obowiązuje Strefa Czystego Transportu. - Pierwszą poprawę jakości powietrza w kanionach ulicznych, miejscach o największym ruchu samochodowym, dostrzeżemy już w najbliższych miesiącach - uważa rzecznik prasowy Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej.

Aktywiści klimatyczni: liczymy, że radni odważą się poszerzyć Strefę Czystego Transportu

Aktywiści klimatyczni: liczymy, że radni odważą się poszerzyć Strefę Czystego Transportu

Źródło:
PAP

Gdzie sprawdzić, czy możemy wjechać do Strefy Czystego Transportu? W jakiej wysokości mandat zapłacą kierowcy? Kto jest zwolniony z zakazów? Sprawdź najważniejsze informacje dotyczące rewolucyjnego projektu w stolicy.

Co trzeba wiedzieć o Strefie Czystego Transportu. Zakazy wjazdu, mandaty, oznakowanie

Co trzeba wiedzieć o Strefie Czystego Transportu. Zakazy wjazdu, mandaty, oznakowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP