Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

- Cała historia rozpoczęła się w autobusie. Nastolatkowie wracający ze szkoły nie spodobali się trójce znajomych siedzących w autobusie. Powodem awantury, którą rozpoczęła 26-latka, było "złe spojrzenie" jednego z pokrzywdzonych. Kobieta zażądała przeprosin, a gdy pokrzywdzony odmówił, został uderzony w twarz. Następnie awantura przeniosła się na przystanek autobusowy. Tam sprawcy, grożąc użyciem siły i noża, zażądali pieniędzy od trzech nastolatków. Pokrzywdzeni mieli przy sobie tylko dwa złote, ale ta kwota nie satysfakcjonowała napastników. W trakcie trwania awantury, jednemu z napadniętych udało się uciec i powiadomić rodzica oraz policję – opisuje zdarzenie w komunikacie podinsp. Elwira Kozłowska ze stołecznej policji.

ZOBACZ: Zwabili 23-latka w zasadzkę, pobili i okradli.

Jeden z zatrzymanych po awanturze w autobusie i przy przystanku
Jeden z zatrzymanych po awanturze w autobusie i przy przystanku
Źródło: policja

Zatrzymani przy przystanku

Policjanci w ciągu kilku minut od wezwania byli na miejscu. W pobliżu przystanku zauważyli trzy osoby odpowiadające wizerunkom podanym przez pokrzywdzonych. 19-latek, 26-latek i 26-latka zostali zatrzymani.

Doprowadzono ich do Komendy Rejonowej Policji Warszawa V. Wszyscy mieli w granicach 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu dwoje z nich usłyszało zarzuty dotyczące rozboju, a trzeci z mężczyzn dodatkowo odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej.

ZOBACZ: Zaatakował ekspedientkę, wiedziała, jak się bronić.

Areszty dla trójki

Całej trójce może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na użycie niebezpiecznego przedmiotu Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nie krótszą niż trzy lata.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, stosując wobec dwóch mężczyzn i kobiety tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.

ZOBACZ TAKŻE: 17-latka leżała na ziemi, 19-latek "dusił ją i bił". Przyznał, że chciał zabić.

TVN24 Clean_20240424133330(7820)_aac
Brutalna napaść w Krakowie, 17-latka była duszona i bita. 19-latek w areszcie
Źródło: TVN24

ZOBACZ TAKŻE: Zuchwała kradzież w centrum Warszawy, w torbie mogło być nawet kilkaset tysięcy euro.

Czytaj także: