Trwają prace w spalarni Czajki po awarii, wodociągowcy wybrali też wykonawcę przewiertu pod Wisłą

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Prezes zarządu MPWiK o spalarni
Prezes zarządu MPWiK o spalarniMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Prezes zarządu MPWiK o spalarniMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

3 lutego rozpocznie się ostatni etap prac w spalarni przy Czajce - poinformowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Wodociągowcy przekazali też informację o budowie drugiej nitki pod Wisłą, którą mają być przesyłane ścieki do oczyszczalni.

Na czwartkowej konferencji Renata Tomusiak, prezes MPWiK przekazała informacje dotyczące prac w spalarni osadów działającej przy oczyszczalni Czajka. Jak przypomniała, instalacja uległa awarii w 2018 roku. - Obiecaliśmy jednocześnie, że podejmiemy starania, aby jak najszybciej doprowadzić do pełnej modernizacji - przekazała prezes stołecznych wodociągów. - Dzisiaj przystępujemy do ostatniego etapu tych prac. Będziemy zaczynać 3 lutego - zapowiedziała.

Jak wyjaśniła, prace rozpoczną się wygaszeniem pierwszej linii spalania. - Będą trwały około dwa lub dwa i pół miesiąca. Następnie będzie przerwa, wyłączona zostanie ta linia i będą pracowały obie przez okres próbny, a następnie, jeśli przebieg prac będzie pomyślny, wyłączymy drugą linię i ta druga linia będzie również podlegała takim samym pracom jak ta pierwsza. Finalnie chcielibyśmy skończyć w miesiącach letnich. Robimy wszystko, by te prace zakończyć szybciej niż w sierpniu - dodała.

Częścią osadów zajmą się firmy zewnętrzne

Co to oznacza dla dalszej gospodarki osadami ściekowymi? - Że część osadów, które nie będą mogły być spalane, będzie musiała być gospodarowana za pomocą firm zewnętrznych. Spalarnia cały czas w trakcie prac modernizacyjnych, prac naprawczych, które właśnie rozpoczynamy, będzie pracować non stop. Tylko na jednej linii spalania. Tą jedną linią spalania jesteśmy w stanie spalić 80 procent osadów ściekowych. Natomiast tę nadwyżkę trzeba inaczej zagospodarować - podkreśliła prezes.

Jak zaznaczyła, cały proces odbywa się zgodnie z prawem. - W tym celu mamy podpisane umowy z firmami zewnętrznymi, które mają odpowiednie pozwolenia, odpowiednie instalacje do gospodarki takim odpadem wyjaśniła Tomusiak. - Za każdym razem, kiedy zawieramy umowę z taką firmą, poprzedzone jest to zamówieniem publicznym, przetargiem nieograniczonym. To się dzieje na podstawie i ustawy o odpadach, i przepisów o zamówieniach publicznych - przekazała.

I dodała, że firmy są kontrolowane przez uprawnione do tego instytucje, czyli przez inspektoraty ochrony środowiska.

- Przypomnę: mamy cztery oczyszczalnie i ze wszystkich jest odpad spalany w tej naszej jednej spalarni. Spalanie będzie przebiegało nieustająco, cały czas i w trakcie pracy spalarni będą prowadzone prace na jednej linii, a następnie na drugiej - podsumowała prezes.

Jak czytamy z kolei na stronie MPWiK, trwa instalacja nowych urządzeń – wymienników ciepła. Wykonawcą prac jest firma PPUH EKO-ENERGIA Sp. z o.o. Wartość umowy z dnia 30 stycznia ubiegłego roku wynosi 14,5 miliona złotych brutto.

Druga nitka pod Wisłą

Wodociągowcy poinformowali też o postępie prac nad przewiertem pod Wisłą i ułożeniu rury, którą popłyną ścieki do Czajki.

- Kontynuując z kolei nasze bardzo intensywne prace na układzie przesyłowym pod Wisłą, wybraliśmy i ogłosiliśmy wczoraj wynik postępowania na wykonawcę drugiej nitki. Będzie to znowu Inżynieria Rzeszów. Wpłynęły dwie oferty istotnie różniące się finansowo. Wygrała Inżyniera Rzeszów wynikiem około kilkunastu milionów złotych. Spełniła pozostałe warunki postępowania - dodała jeszcze w czwartek Tomusiak. Zapowiedziała też, że drugi przewiert może być wykonany w tym półroczu.

- Będziemy mieć drugą niezależną jeszcze instalację, która zwiększy nam przepustowość i zmniejszy nam tym samym zrzuty mieszaniny wód opadowych i deszczowych plus ścieków - dodała.

Oprócz tego, spółka za kilka dni złoży wniosek do Wód Polskich w sprawie taryfy za wodę i ścieki na kolejne trzy lata. - Teraz dzięki gospodarnemu zarządzaniu, dzięki dobremu nadzorowi jest nas stać jeszcze na te trzy lata - mimo naszych istotnych inwestycji - złożyć wniosek o taryfę na niezmienionym poziomie. Czyli to dalej będzie 9,85 złotego za metr sześcienny - przypomniała prezes.

Autorka/Autor:katke/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: MPWiK

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl