Władze Iranu rozpoczęły masową produkcję nowej rakiety manewrującej dalekiego zasięgu, przeznaczonej do niszczenia wrogich okrętów. Nowy pocisk ma być "przestrogą dla Zachodu".
Światowe mocarstwa rozpoczęły rozmowy o rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. zniesienia sankcji na Iran, jeśli porozumienie z Teheranem dotyczącego jego programu atomowego zostanie osiągnięte. Jak pisze agencja Reutera, która podaje tę informację, może to utrudnić republikanom w Kongresie USA anulowanie ewentualnego porozumienia.
Najwyższy Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei odpowiedział na głośny w ostatnich dniach list otwarty 47 amerykańskich senatorów, kwestionujących sens negocjacji ws. irańskiego atomu.
Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział w środę, że wbrew temu, co napisali w liście otwartym do Teheranu senatorowie Partii Republikańskiej, Kongres nie będzie mógł zmienić treści negocjowanej przez rząd USA umowy w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
Czołowi demokratyczni politycy nie zostawiają suchej nitki na republikanach za "nieszablonowy" sprzeciw wobec polityki zagranicznej Baracka Obamy. 47 senatorów Partii Republikańskiej napisało bowiem do władz Iranu ostrzeżenie przed zawieraniem porozumienia nuklearnego z obecnym rządem USA.
Potężne Zgromadzenie Ekspertów, do którego kompetencji należy m.in. odwoływanie i powoływanie Najwyższego Przywódcy Iranu, ma nowego przewodniczącego. To ultrakonserwatywny ajatollah Mohammad Yazdi
Najwyższy Przywódca Iranu Ali Chamenei postanowił uciąć spekulacje na temat stanu swojego zdrowia i pojawił się w niedzielę publicznie. Tydzień temu francuski dziennik "Le Figaro" donosił, powołując się na źródła wywiadowcze, że Chamenei jest śmiertelnie chory i zostały mu dwa lata życia.
Amerykańscy senatorzy z Partii Republikańskiej ostrzegli w liście otwartym władze Iranu, by nie zawierały z prezydentem USA Barackiem Obamą żadnego porozumienia w sprawach nuklearnych, bo nie przetrwa ono dłużej niż obecna prezydencka kadencja. To niezwykła ingerencja w proces formowania polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.
Biały Dom nadal dąży do bezpiecznego powrotu do domu zaginionego w Iranie Amerykanina, Roberta Levinsona - oświadczyła Rada Bezpieczeństwa Narodowego działająca przy prezydencie USA Baracku Obamie.
Zobowiązania zaproponowane przez Teheran w negocjacjach w sprawie irańskiego programu atomowego z sześcioma mocarstwami są niewystarczające. Zostało jeszcze wiele do zrobienia - ocenił minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius.
Zarówno amerykańscy jak i irańscy negocjatorzy wysyłają ostatnio sygnały sugerujące, że negocjacje mocarstw z Teheranem ws. jego programu atomowego zbliżają się do satysfakcjonującego końca. W trend ten wpisała się też szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Mimo że popularność piłki nożnej w tym kraju jest niebotyczna, nie wszyscy mogą chłonąć atmosferę futbolu wprost na stadionie. Miliony Iranek, choćby chciały, na stadiony nie mają wstępu. Sepp Blatter, szef FIFA, chciałby to zmienić.
Commerzbank, drugi co do wielkości niemiecki bank, będzie musiał zapłacić co najmniej 1,4 mld dolarów, by zakończyć amerykańskie dochodzenie w sprawie omijania sankcji USA - podała w czwartek agencja Bloomberg.
Irański dyplomata, przetrzymywany jako zakładnik w Jemenie od 2013 roku, w czwartek wrócił do kraju w następstwie operacji wywiadowczej mającej na celu jego uwolnienie - poinformowały irańskie media.
- Jesteśmy bardzo bliscy porozumienia - oznajmił szef dyplomacji Iranu, odnosząc się do negocjacji w sprawie irańskiego programu atomowego. Jawad Zarif zastrzegł jednak, że nic jeszcze nie jest pewne, bowiem "są jeszcze szczegóły, które trzeba doprecyzować".
Żądanie kapitulacji Iranu nie jest tym, co pozwoli na rozwiązanie kwestii jego programu nuklearnego - ocenił w środę szef Departamentu Stanu USA John Kerry po kolejnej rundzie rozmów w Genewie z szefem irańskiej dyplomacji. Ze słów Kerry’ego przebija „zawoalowana” krytyka pod adresem premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który w sprawie Iranu przemawiał we wtorek w Kongresie - podkreśla Reuters.
Czy Bliskiemu Wschodowi grozi pogrążenie się w chaosie wojny atomowej? Czy jesteśmy o krok od pozwolenia autorytarnemu reżimowi na posiadane broni masowego rażenia? Zdaniem izraelskiego premiera tak jest. Czy na pewno? Analiza przemówienia Benjamina Netanjahu przed Kongresem USA.
Przemówienie premiera Izraela, w którym Benjamin Netanjahu przestrzegał w Kongresie USA przed zawieraniem porozumienia z Teheranem w sprawie irańskiego programu nuklearnego, Iran odrzucił jako "nudne i monotonne".
Premier Izraela podczas swojego przemówienia przed Kongresem nie przedstawił żadnego alternatywnego dla negocjacji z Iranem rozwiązania - oznajmił cytowany przez agencję Reutera wysokiej rangi przedstawiciel amerykańskiej administracji. Nancy Pelosi, przywódczyni mniejszości demoratycznej w Izbie Reprezentantów, oświadczyła z kolei, że przemówienie Izraelczyka niemal doprowadziło ją do łez.
Izraelski premier Benjamin Netanjahu oświadczył w Kongresie USA, że czuje się obowiązany mówić o dążeniu Iranu do posiadania broni nuklearnej, ponieważ broń ta mogłaby zagrozić egzystencji Izraela.