Trójmiasto

Trójmiasto

"Hałda w Wiślince nie truje". Są wyniki kontroli

- Kilka nieprawidłowości wykazała kontrola hałdy fosfogipsu w Wiślince (woj. pomorskie), ale składowisko nie stanowi zagrożenia dla środowiska naturalnego - poinformowano w środę na konferencji prasowej w Gdańsku.

Ten statek jest większy niż Wieża Eiffla i Pałac Kultury

Do Gdańska wpłynął największy kontenerowiec świata. Ma prawie pół kilometra długości - postawiony "na sztorc" byłby wyższy niż Wieża Eiffla czy Pałac Kultury i Nauki. Przejście z jednego końca na drugi jego zajmuje tyle, co przejście przez cztery boiska piłkarskie.

"Meksykanie współpracowali z policją. Nadal mają pozytywne nastawienie do Polaków"

W śledztwie występują jako osoby pokrzywdzone, zostali już przesłuchani i w czwartek rano pożegnają się z gdyńskim nabrzeżem. – Mimo nieprzyjemnych zdarzeń Meksykanie nie mają żalu do Polaków, starali się jak najlepiej współpracować z policją. Sądzę, że wnieśli do śledztwa bardzo istotne informacje – ocenia w rozmowie z tvn24.pl Jacek Potulski reprezentujący obywateli Meksyku.

Trzecia osoba z zarzutami po bójce na plaży w Gdyni

29-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, który został wczoraj wieczorem dowieziony do komendy Miejskiej w Gdyni, usłyszał zarzuty pobicia i udziału w zbiegowisku. – W najbliższym czasie mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury. Grozi mu 5 lat więzienia – poinformował kom. Michał Rusak z gdyńskiej policji.

"Liczba policjantów na plaży była niewystarczająca"

Brak wystarczającej liczby patroli na plaży i zbyt wolna reakcja policji na zamieszki - to powody odwołania zastępcy komendanta policji w Gdyni, który był dowódcą zabezpieczenia niedzielnego meczu Ruch Chorzów - Arka Gdynia. Wicekomendant nadkom. Marcin Potrykus stracił już stanowisko - poinformowała na antenie TVN24 Joanna Kowalik-Kosińska z pomorskiej policji.

Pierwsze zarzuty za bijatykę na plaży

Zarzuty pobicia i udziału w zbiegowisku usłyszało dwóch mężczyzn zatrzymanych po niedzielnej bijatyce na plaży w Gdyni. Sąd zdecyduje o ich ewentualnym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi im do 5 lat więzienia. Dziś policja zatrzymała kolejnego podejrzanego w sprawie.

Policja: To kibice, jako osoby wolne, zdecydowali się być na plaży

Kibice Ruchu Chorzów, jako osoby wolne, sami zdecydowali, że na mecz będą czekać na plaży w Gdyni - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji. Wczoraj szef MSW pytał jak to się stało, że znaleźli się oni wśród normalnych ludzi, w miejscu, gdzie potem doszło do bójki. Sokołowski poinformował, że trwa kontrola, która ma wyjaśnić czy można było inaczej przekierować kibiców w Gdyni.

Co działo się tuż przed bójką w Gdyni? Nieujawniona dotąd część nagrania

Portal tvn24.pl dotarł do dłuższej części nagrania monitoringu w Gdyni. Fragment poprzedza wydarzenia przedstawione na filmie udostępnionym wcześniej przez policję. Nieznane nagranie nie przesądza, kto sprowokował zajścia. Widać jednak, że członkowie obu grup przechadzali się po plaży, najprawdopodobniej krzyczeli do siebie i mocno gestykulowali. Funkcjonariuszy w mundurach nie widać. Policja tłumaczy, że zanim doszło do bójki, obie grupy sprzeczały się między sobą. Trwają przesłuchania świadków.

"Wydarzenia w Gdyni wymagały spektakularnych działań". Co może policja w razie bójki?

- Bezwzględnie, konsekwentnie i nieustępliwie - tak policja musi działać w podobnych przypadkach - powiedział dr Cezary Tatarczuk, ekspert w zakresie działania służb policyjnych, komentując bójkę w Gdyni. Dla tzw. pseudokibiców kary przewidziane są przez dwa kodeksy i osobną ustawę. Zdaniem karnisty prof. Piotra Kruszyńskiego, problemem są nie przepisy, ale to, że nie są one stosowane, głównie przez policję.

Marcin P. w areszcie już prawie rok. Prokuratura chce więcej

Pod koniec sierpnia minie rok od kiedy Marcin P., były szef Amber Gold przebywa w tymczasowym areszcie. Dla prokuratorów prowadzących postępowanie to wciąż za mało czasu na zakończenie jego sprawy, dlatego skierowali wniosek o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące.

Szef MSW: Jak to się stało, że tylu kibiców znalazło się na plaży

- Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na gdyńskiej plaży wśród tylu plażowiczów - zapowiedział w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej Bartłomiej Sienkiewicz, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Dodał też, że trwają czynności wyjaśniające w sprawie bójki, w której brali udział kibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze.

Meksykański kapitan: dam sobie za nich rękę uciąć

- Gdynia przez lata udowadniała, że jest miastem bezpiecznym. Tym bardziej bulwersujące jest to zdarzenie – mówił o niedzielnej bijatyce na plaży prezydent Gdyni. Wojciech Szczurek na wspólnej z meksykańskim kapitanem konferencji prasowej na pokładzie statku mówił, że trwa wyjaśnianie wczorajszych wydarzeń przez policję i nie wykluczył, że w przypadku stwierdzonych błędów w zabezpieczaniu imprezy i ochronie gości oraz mieszkańców władze miasta będą oczekiwały zmian personalnych.