"Żegnaj Aniu, dziękujemy" - tak, kilkoma tysiącami wpisów w księdze kondolencyjnej mieszkańcy Gdyni żegnają Annę Przybylską. - Ludzie dziękują za siłę, za wzruszenia, za pogodę ducha, za wsparcie. Często są to bardzo osobiste wpisy - mówi Joanna Grajter, rzeczniczka urzędu miejskiego.