Trójmiasto

Trójmiasto

Opozycja chce odwołać Adamowicza. "Nie ma w nim refleksji, tylko arogancja"

Gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowują wniosek o odsunięcie Pawła Adamowicza od pełnienia obowiązków prezydenta Gdańska. Z kolei pomorscy działacze Platformy Obywatelskiej przekonują, że Adamowicz nie potrzebuje nawet urlopu na czas trwania postępowania w prokuraturze. W poniedziałek prezydent Gdańska usłyszał sześć zarzutów dotyczących podania nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych.

Odebrali matce zasiłek na chore dziecko. Bo sama jest chora

Samotna matka od kilkunastu lat samotnie wychowuje autystyczne dziecko, a od dwóch lat zmaga się z własną ciężką chorobą. Przez kilkanaście miesięcy walczyła też z uporem i błędnymi decyzjami urzędników. W końcu wygrała. Materiał "Blisko ludzi" TTV.

Ekolodzy ostrzegają: przekop Mierzei Wiślanej źle wpłynie na środowisko

Inwestycja będzie miała negatywny wpływ na środowisko i nie przyniesie obiecywanych ekonomicznych korzyści – uważa organizacja ekologiczna WWF Polska. Budowa nowej drogi wodnej budzi też wątpliwości i sprzeciw wśród samych mieszkańców Mierzei. Samorządowcy uważają jednak, że dzięki inwestycji cały region stałby się atrakcyjniejszy. Przekopanie Mierzei Wiślanej miałoby połączyć Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską i ułatwić transport towarów do portu w Elblągu.

Czekają na zielone prawie 2 minuty, a na przejście 4 pasów mają 8 sekund

Wiele osób podejrzewa, że sygnalizacja w tym miejscu jest niesprawna i przechodzi na czerwonym świetle. Niestety prawda jest taka, że zielone światło dla pieszych trwa tu tylko 8 sekund. W tym czasie mają do pokonania cztery pasy ruchu biegnące przez największą arterię przecinającą Trójmiasto. Dla wielu starszych osób często jest to zbyt trudne, z kolei dzieci z pobliskiej szkoły tracą cierpliwość i zamiast czekać 110 sekund na zielony sygnał, ryzykują, przebiegając na druga stronę.

Obraz Philippa Sauerlanda wraca do Gdańska. Wylicytowany za 29,5 tys. euro

Muzeum Narodowe w Gdańsku kupiło na aukcji obraz artysty z gdańskiej rodziny malarzy, Philippa Sauerlanda "Martwa natura wanitatywna". Jest to najprawdopodobniej najwcześniejsze zachowane dzieło artysty, a także jedno z dwóch znanych, które powstały w Gdańsku. Dzieło wylicytowano za 29,5 tys. euro, jego cena wywoławcza wynosiła 6,6 tys. euro.

Nie będzie opalenizny przed I komunią? Rzecznik Praw Dziecka chce zakazu korzystania z solariów

Bezwzględnego zakazu korzystania z solariów przez nieletnich chce Rzecznik Praw Dziecka - z takim apelem zwrócił się do Ministra Zdrowia. Marek Michalak jest przekonany, że projekt przygotowany przez posłów i onkologów nie powstrzyma bezmyślnych rodziców, którzy chcą zafundować opaleniznę swoim dzieciom przed I komunią. Założenia do nowej ustawy dotyczącej korzystania z solariów przewidują kary (nawet do 100 tys. zł) dla umożliwiających nieletnim opalanie się bez zgody rodziców.

Szkoła czekała na łazienki 50 lat

Byli wszyscy najwyżsi rangą urzędnicy z gminy i fotograf, który uwiecznił uroczyste przecinanie wstęgi. W szkole w Drewnicy z wielką pompą otwierali sanitariaty. Tym, którzy żartują z oprawy wydarzenia, wicedyrektor placówki odpowiada: nie ma się z czego śmiać, na toalety z prawdziwego zdarzenia czekaliśmy prawie 50 lat. Jak to możliwe?

Kolejna mała foka w Helu. Na świat przyszła Natka

Ma 111 cm i waży 13,8 kg – Natka, bo tak ma na imię foczy noworodek, jest już trzecim szczeniakiem, który urodził się w tym roku w helskim fokarium. Maluch urodził się w piątek późnym wieczorem, razem z mamą czują się świetnie.

Drogowcy mogą budować ekspresówkę z Gdańska do Elbląga. Jest ostatnie pozwolenie

Nowa nitka drogi ekspresowej S7 będzie miała 40 km - gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad dostał ostatnie pozwolenie na realizację inwestycji. Wojewoda pomorski wydał zgodę na budowę drugiego odcinka "siódemki" między Nowym Dworem Gdańskim a Kazimierzowem koło Elbląga. Pod koniec 2014 roku została wydana podobna zgoda dla fragmentu drogi między Koszwałami a Nowym Dworem Gdańskim.

"OSA" i TVN24 na tropie kłusowników

Ekipa TVN24 wybrała się z kamerą wgłąb lasu na wspólny patrol z OSĄ - grupą wędkarzy, społecznie zajmującej się wyłapywaniem kłusowników w dorzeczu Parsęty i Wieprzy. Idąc brzegiem jednej z rzek, reporterka przepytała założyciela oddziału "antykłusowników" o sposób działania, ich początki, a także wyniki w konfrontacji z przestępcami.

W Kosakowie nie będzie ponownych wyborów wójta

Już nie ma wątpliwości co do minionych wyborów samorządowych w Kosakowie koło Gdyni. Wybory są ważne - tak uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który uchylił w czwartek orzeczenie sądu niższej instancji z grudnia 2014 r. o unieważnieniu wyborów wójta gminy Kosakowo.

Biedroń szykuje parytet w nazwach ulic. Tyle kobiet, ilu mężczyzn

Kolejne zmiany w Słupsku. Tym razem Robert Biedroń chce, żeby patronami ulic były częściej kobiety. Urzędnicy już pracują nad projektem uchwały, który zakłada parytet płci. Nie wszystkim radnym to się podoba. Niektórzy mówią wprost, że to "poroniony pomysł".

Bohater internetowego przeboju ma przeprosić policjantów

Sąd podjął decyzję w sprawie mężczyzny, który w 2013 został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości. Interwencja została sfilmowana, a nagranie stało się przebojem, bo funkcjonariusze długo nie mogli sobie poradzić z zatrzymanym. Jakub Szulc, sprawca całego zamieszania, będzie musiał teraz przeprosić policjantów i zapłacić 4 tys. złotych grzywny.

Przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy

Stracił prawo jazdy, bo jeździł po pijanemu ciągnikiem. Kiedy po kilku latach 48-latek podszedł ponownie do egzaminu na prawo jazdy znów był pijany. Mężczyzna przyznał, że dzień wcześniej pił alkohol z kolegą. Rano uznał, że jest już trzeźwy. Alkomat wykazał jednak ponad pół promila alkoholu.

Zabrali jej pieniądze, bo zachorowała na raka. Sąd uchylił bezduszną decyzję

Wojewódzki Sąd Administracyjny zadbał o szczęsliwy finał sprawy, która oburzyła wielu czytelników tvn24.pl. Przywrócił prawo do świadczeń dla samotnej matki z Gdańska, która opiekuje się niepełnosprawnym synem. Urzędnicy zabrali jej 700 zł dodatku, gdy sama zachorowała na raka, bo uznali, że w takiej sytuacji nie może się już opiekować dzieckiem.

"Na ziemię! Dawać go!". OSA jak oddziały specjalne. Zobacz film z akcji

W pełnym umundurowaniu, z zamaskowanymi twarzami, przeczesują lasy i łapią przestępców na gorącym uczynku. Bez "cackania się" obezwładniają, żeby później oddać ich w ręce sprawiedliwości. Brzmi jak interwencja elitarnych oddziałów specjalnych, a to „tylko” OSA, grupa wędkarzy-społeczników, która wzbudza postrach wśród kłusowników. I dobrze.