Poseł SLD Grzegorz Pisalski zdecydował się wstąpić do klubu PO i wystartować do Sejmu z listy tej partii w Sosnowcu. Polityk powiedział, że taką decyzję podjął po rozmowie z szefem klubu Platformy Tomaszem Tomczykiewiczem. Pisalski zapowiedział, że na początku przyszłego tygodnia wystąpi z klubu SLD.

W kampanii w Sejmie nie będzie żadnych prezentacji o treściach politycznych – uznał marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. I nie przychylił się do wniosku SLD, który chciał pokazać w Sejmie ekspozycję o podziemiu aborcyjnym - pisze "Rzeczpospolita".

Poseł PSL Andrzej Pałys zrezygnował ze startu w wyborach parlamentarnych. To jego jesienią ub.r. kamery TVN sfilmowały w dziwnym stanie - chwiał się, niewyraźnie mówił. Zaprzecza jednak, by był pijany. W wydanym dziś oświadczeniu wyjaśnił, że decyzję o tym, by nie kandydować podjął, bo "startując w wyborach naraziłby na szwank organizację PSL".

Każda lista PO zostanie dokładnie obejrzana i oceniona przez zarząd krajowy. Nie można wykluczyć, że na niektórych listach pojawią się zmiany - zapowiedział rzecznik rządu Paweł Graś z PO. Nie chciał jednak ujawnić, które zostaną skorygowane.

- Były szef SLD, były premier, to jest na tyle istotna postać, że powinien być liderem listy okręgowej - powiedział w TVN24 Leszek Miller. Zaznaczył, że nie musi startować z pierwszego miejsca w swojej rodzinnej Łodzi, co mogła sugerować jego poranna wypowiedź. Szef SLD Grzegorz Napieralski mówi, że "jedynki" w Łodzi Miller na pewno nie dostanie.

- Około 50 działaczy PO w łódzkiem zadeklarowało chęć przejścia do PJN - poinformował Andrzej Szac, wiceszef Platformy Obywatelskiej w powiecie łódzko-wschodnim. Według niego w całym regionie rezygnację z członkostwa w PO chce złożyć nawet 100 osób. - Kto chce - przychodzi, kto nie chce - odchodzi - komentuje szef łódzkiego regionu PO Andrzej Biernat.

Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania minister Elżbieta Radziszewska nie znalazła się na listach wyborczych do Sejmu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Dotychczas startowała z pierwszego miejsca w Piotrkowie Trybunalskim. Teraz władze PO chcą ją wysłać do Senatu. Radziszewska czeka na ostatnie słowo władz krajowych partii.

Poczułam się w taki sposób, że moja praca została wyjątkowo nisko oceniona przez moich kolegów z zarządu naszego województwa - stwierdziła w TVN24 posłanka PO Joanna Mucha, komentując swoje czwarte miejsce na lubelskiej liście Platformy do Sejmu. I zapowiedziała jednocześnie, że będzie się od tej decyzji odwoływać.

Robert Węgrzyn, o którym od pewnego czasu wyborcy wiedzą, że "chętnie by popatrzył" na lesbijki, na pewno nie znajdzie się na listach wyborczych Platformy. Los posła PO przypieczętowała jego poniedziałkowa wypowiedź - znów na temat środowisk homoseksualnych.

Robert Węgrzyn liczy na start w jesiennych wyborach parlamentarnych. W rozmowie z Radiem Park powiedział, że jeżeli zabraknie go na liście, będzie to oznaczać, że "środowiska homoseksualne miały większe wpływy".

Donald Tusk z "jedynką", Małgorzata Kidawa-Błońska z "dwójką", a Jacek Rostowski z "trójką" - tak rozpoczyna się lista Platformy Obywatelskiej W Warszawie. Jej kształt zatwierdziła Rada Regionu Mazowieckiego PO. Dokładnie taką kolejność rekomendował wcześniej mazowiecki zarząd partii.

Platforma Obywatelska przygotowuje listy kandydatów do jesiennych wyborów parlamentarnych. Poznańską otwierać będzie Rafał Grupiński, legnicką - marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, a lubuską posłanka Bożenna Bukiewicz. Z tej ostatniej startował też będzie Stefan Niesiołowski, ale dopiero z drugiego miejsca.

- W małopolskiej Platformie zawsze trwały niepokoje, dziś doszliśmy do porozumienia - powiedział Ireneusz Raś ogłaszając małopolskie listy wyborcze PO. To właśnie jemu przypadła "jedynka" w Krakowie, rywalizujący z nim Jarosław Gowin wystartuje z trzeciego miejsca. Druga pozycja przypadła posłance Katarzynie Matusik-Lipiec.

- Korzystam z publicznej służby zdrowia i wiem, że jest źle. Nie można tego chronić za wszelka cenę. Jeśli PiS ma pomysł to podejmijmy dyskusję merytoryczną - mówił w TVN24 Paweł Kowal z PJN, dawniej PiS, odnosząc się do propozycji Jarosława Kaczyńskiego o referendum ws. prywatyzacji służby zdrowia. - Ale niestety, jest to chyba - jak przy każdych wyborach - pomysł Jacka Kurskiego, żeby zrobić z tego polityczną dyskusję, z której dla ludzi nic nie wynika.

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski oraz poseł Tomasz Lenz zajmą pierwsze miejsca na listach Platformy Obywatelskiej do Sejmu w regionie kujawsko-pomorskim - zdecydowała partyjna Rada Regionu.

Chociaż żadna z partii nie ogłosiła tego oficjalnie, to obecny weekend bez większych wątpliwości można uznać za pierwszy w kampanii wyborczej. Przedstawiciele trzech największych partii wyraźnie ruszyli podbijać serca wyborców.

Prawie połowa (44 proc.) Polaków, o 5 pkt proc. więcej niż w kwietniu, chce głosować na PO. Oprócz Platformy w Sejmie znalazłyby się jeszcze tylko dwie partie - PiS i SLD - wynika z sondażu TNS OBOP.

Donald Tusk z "jedynką", Małgorzata Kidawa-Błońska z "dwójką", a Jacek Rostowski z "trójką" otworzą warszawską listę PO w jesiennych wyborach - tak zdecydował mazowiecki zarząd PO.

Gdyby wybory odbyły się dzisiaj na Platformę zagłosowałoby 37 proc. badanych, PiS poparłoby 21 proc. a SLD 12 proc. ankietowanych - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

W zakładach bukmacherskich zaczyna kręcić się polityczny biznes. Stawiając 100 złotych na zwycięstwo SLD w zbliżających się wyborach parlamentarnych, można wygrać aż 1300 złotych. Mniej zgarnąć można obstawiając PiS (220 złotych). Najniższą wygraną daje PO - za zwycięstwo PO firma bukmacherska wypłaci 127 zł.