trzęsienie ziemi

trzęsienie ziemi

Potężne trzęsienie ziemi w "pierścieniu ognia". "Uderzyło w Ziemię jak dzwon"

Bardzo silne trzęsienie ziemi o sile 8 stopni w skali Richtera wystąpiło w poniedziałek u wybrzeży położonego na zachód od Alaski Archipelagu Aleutów - poinformował amerykański instytut geosejsmiczny USGS. Tuż po nim miało miejsce kilkanaście silnych wstrząsów wtórnych. - Sejsmolodzy będą je odczytywali na całym świecie przez kolejną dobę - informowali specjaliści.

Ziemia trzęsie się kolejny dzień. Ludzie boją się przebywać w domach

Seria silnych wstrząsów wtórnych nawiedziła prowincję Chiang Rai na północy Tajlandii. To następstwo poniedziałkowego trzęsienia ziemi w tym rejonie, które miało siłę 6,3 w skali Richtera. Ci z mieszkańców, którzy nie stracili domów, ze względu na powtarzające się drgania ziemi boją się w nich dłużej przebywać.

Kolejny wstrząs w Nikaragui. W stolicy zadrżały budynki

Trzęsienie ziemi o sile powyżej 5 w skali Richtera nawiedziło w poniedziałek nad ranem czasu polskiego Nikaraguę. W stolicy tego kraju natrzęsły się budynki - podały nikaraguańskie służby sejsmologiczne. Na razie nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach.

Nikaragua znów zadrżała. Drugie trzęsienie silniejsze od poprzedniego

Późnym wieczorem w piątek polskiego czasu na południu Nikaragui (Ameryka Środkowa) odnotowano wstrząs o sile 6,6 w skali Richtera. To drugie trzęsienie w tej części świata w ostatnim czasie. Pierwszy wstrząs, o sile 6,1 w skali Richtera, który ranił około 200 osób i uszkodził 89 budynków sejsmografy zarejestrowały dobę wcześniej.

"To wciąż otwarta rana". Mija pięć lat od trzęsienia ziemi we Włoszech

- To wciąż otwarta rana - powtarzano w nocy z soboty na niedzielę w mieście L’Aquila w środkowych Włoszech podczas uroczystości w piątą rocznicę trzęsienia ziemi. Pamięć 309 ofiar uczczono taką samą liczbą uderzeń dzwonu o godzinie 3.32, gdy doszło do wstrząsu. Reporter TVN24 Robert Jałocha postanowił sprawdzić, co takiego zmieniło się w L'Aquila od czasu trzęsienia ziemi.

Dno oceanu wciska się pod Amerykę. Chile i Peru nie zaznają spokoju

Wtorkowe silne trzęsienie ziemi w Chile to efekt tego samego mechanizmu, który wywołał najsilniejszy w historii wstrząs sejsmiczny zarejestrowany w tym samym regionie w 1960 roku. Za oba zdarzenia odpowiada proces subdukcji, czyli wciągania jednej płyty tektonicznej pod drugą. To przemieszczanie się olbrzymich fragmentów litosfery z prędkością nawet 8 cm na rok skutkuje również innymi zmianami geologicznymi wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej.

Kolejne silne trzęsienie ziemi w Chile. Pierwsze fale tsunami dobiły do wybrzeża

Seria silnych trzęsień ziemi o magnitudzie do 7,4 stopni wystąpiła w nocy ze środy na czwartek w północnym Chile. Nie ma doniesień o ofiarach ani zniszczeniach. Odwołano także ostrzeżenie przed tsunami, gdyż pierwsza fala, która dotarła do wybrzeża miała niespełna metr wysokości. Władze zapobiegawczo zarządziły jednak ewakuację mieszkańców.

Stan klęski żywiołowej po potężnym trzęsieniu ziemi u wybrzeży Chile

Pięć osób nie żyje, a kilkanaście zostało rannych w wyniku trzęsienia, które nawiedziło wybrzeże Chile. Amerykańska Służba Geologiczna oceniła siłę trzęsienia na 8,2 st. w skali Richtera. Dotychczas nie udało się oszacować strat. Prezydent Chile Michella Bachelet ogłosiła we wtorek rano stan klęski żywiołowej na północy kraju - w dwóch najbardziej zniszczonych regionach.

Te wstrząsy odkształciły ziemię i wywołały 60-metrowe tsunami

Ziemia dosłownie zafalowała po trwającym 3 minuty trzęsieniu, które nawiedziło południową Alaskę w Wielki Piątek 1964 roku. Odnotowane wtedy wstrząsy o magnitudzie 9,2 do dziś pozostają w czołówce najsilniejszych w historii pomiarów. Wygenerowały falę tsunami o wysokości przekraczającej nawet 30 m, która przetoczyła się niemal przez cały Ocean Spokojny. W Zatoce Valdez wypiętrzyła się na wysokość aż 60 m.