"Nie mogę uwierzyć w to, co widzę". Mieszkańcy Katmandu niosą wzajemną pomoc


Mieszkańcy Katmandu po sobotnim trzęsieniu ziemi chcą zapomnieć o koszmarze. Otwierane są sklepy, straganiarze wychodzą na ulice z warzywami. Spokój jest jednak pozorny, bo każdy większy wstrząs wywołuje często nieobliczalne reakcje.

Maru Tole, ulica prowadząca do kompletnie zniszczonego placu Durbar w starym Katmandu, powoli ożywa. Pojedyncze przekupki rozkładają brezentowe plandeki, na których pieczołowicie, w równych rządkach układają warzywa; tak jak przed trzęsieniem, by przyciągnąć uwagę klientów.

- Na południe zapowiadano wstrząs wtórny, ale przyszedł późno i nie był duży. Może to już koniec - mówi sprzedawczyni, uśmiechając się.

W piekarni obok, gdzie można kupić opływające olejem placki, ustawia się spora kolejka.

Zawalone świątynie

Sąsiedzi przekazują sobie informacje, który dom jest popękany, ale jeszcze stoi i należy go omijać. Nastrój przechodniów szybko się zmienia, gdy wychodzą z Maru Tole na plac Durbar.

- Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co widzę - mówi Bipin, który mieszka w tej okolicy. - Wiesz, my wychowaliśmy się przy tych świątyniach, jako dzieci bawiliśmy się między nimi. A teraz ich nie ma. To były więcej niż budynki, to było serce Katmandu - zacina się i milknie.

Ludzie wchodzą na kupę gruzu, pozostałości po najstarszej świątyni Kasthamandap, i rozglądają się bezradnie. Od tej świątyni zaczęło się Katmandu, kiedyś była to gospoda, w której zatrzymywali się kupcy w drodze z Indii do Tybetu. Z czasem miasto zaczęło rosnąć wokół Kasthamandap i budynek stał się świątynią. Ale wciąż każdy zmęczony podróżny do czasu trzęsienia ziemi mógł położyć się na starych deskach i spędzić noc pod dachem Kasthamandap.

W dniu trzęsienia ziemi spod gruzów świątyni wydobyto ponad 20 ciał. W poniedziałek przybyli tu ratownicy z Holandii.

- Nic tu po nas, wracamy do obozu - mówi ratownik, dodając, że tego dnia wyciągali ludzi z trzypiętrowego budynku w dzielnicy Patan, na południu miasta.

Pole namiotowe

Obok placu Durbar, na przestronnym placu Basantapur, rozstawiono namioty dla tych, którzy stracili domy. Ci, których domy stoją, powoli decydują się na powrót. W całym Katmandu zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych 300 tys. budynków, a w całym Nepalu około 700 tys. Na wielkim placu defiladowym Tundikhel, który zazwyczaj służy do spacerów lub gry w krykieta i piłkę nożną, wyrosło miasteczko namiotowe. Właściwie mało kto ma tu namiot, raczej są to brezentowe plandeki rozwieszone na wbitych w ziemię kołkach.

- Śpimy tam od trzęsienia ziemi, od soboty. Plac jest pełny, więc ze znajomymi znaleźliśmy wiatę autobusową tuż obok. Całkiem porządna, chroni od wiatru i deszczu - opowiada Bipin, dodając, że gdyby nawet na nich spadła podczas wstrząsu wtórnego, to i tak lepiej niż jakby miał się na nich zawalić budynek.

- Ale w nocy z niedzieli na poniedziałek strasznie się rozpadało. Było okropnie zimno i mimo wiaty byliśmy przemoknięci, ja miałem tylko lekką kurtkę - dodaje.

Bipin mówi, że bali się wracać do domu, ale byli zbyt zmęczeni i zrezygnowani.

- Mocno spałem i jak przyszedł ten lekki wstrząs, to odwróciłem się na drugi bok - dodaje.

W poniedziałek było już spokojniej.

- Nie ma elektryczności, nie ma wody i nie ma zasięgu w komórce. Ale my jesteśmy - uśmiecha się Manoj popijający na rogu Basantapur i ulicy New Road gorącą aromatyczną herbatę z mlekiem.

Przechodnie zebrani wokół przenośnej garkuchni kiwają z aprobatą głowami.

Kremacje zwłok

Na ghatach kremacyjnych w świątyni Pashupatinath odbywają się masowe kremacje zwłok i już brakuje drewna. Władze ogłosiły, że nie będą czekać z pogrzebami na identyfikacje zmarłych przez rodziny. Przed spopieleniem zwłok na stosach urzędnicy fotografują twarze ofiar.

- Ja tego nie rozumiem. Nic nie ma, nic nie działa, a oni siedzą cicho - obrusza się Kusu w rozmowie z reporterem PAP Pawłem Skawińskim.

Póki co na ulicach nie widać rządowej pomocy. Ludzie sami sobie pomagają. Dzielą się jedzeniem z sąsiadami, rozdają koce. Każda ulica lub sąsiedztwo ma tzw. klub, czyli stowarzyszenie mieszkańców, które stara się pomagać potrzebującym. Wszyscy trzymają się teraz razem, nikt nie zostaje sam.

- Ale to na długo nie wystarczy - twierdzi Kusu.

Jego zdaniem już teraz władze powinny przywrócić dostawy prądu i przede wszystkim uruchomić sieć komórkową.

- Mam rodzinę w dzielnicy Mahargandż, tam gdzie mieszkają ministrowie i biznesmeni, i tam jest wszystko. Prąd, woda, nawet telewizja kablowa. Widać, że zwykły człowiek się nie liczy - kończy wzburzony.

Bez informacji

Katmandu żyje informacjami przekazywanymi z ust do ust. Najbardziej pozbawione sensu plotki urastają do rangi pewnika. Ulica opowiadała sobie o potężnym trzęsieniu ziemi w Bangladeszu lub na granicy z Tybetem o sile 9,1 w skali Richtera. Sobotnie trzęsienie ziemi miało 7,6, a to sprzed 80 lat - 8,3 w skali Richtera. Gdyby plotka była prawdą, z Katmandu nic by nie zostało.

Przez cały poniedziałek ziemia drżała nieznacznie i jakby ludzie powoli przyzwyczajali się do takich wstrząsów. Późnym wieczorem, kiedy uspokojeni mieszkańcy szli spać, ziemia poruszyła się o wiele mocniej. Chociaż wstrząs trwał sekundy, na ulice powrócił niepokój.

Wcześniej zrelaksowany Bipin nie mógł już ukryć zdenerwowania. Siedząc na schodach budynku długo wpatrywał się w swoje buty. Dosiadł się do niego znajomy. Szybko wybuchła sprzeczka. Nie o trzęsienie ziemi, informacje lub głupie plotki, ale o jakąś dawno zapomnianą sprawę między nimi. Po chwili okładali się pięściami. Rozdzieleni przez przechodniów długo jeszcze obrzucali się wyzwiskami. W końcu na motorze przyjechało dwóch policjantów. Tłum powoli się rozszedł.

Minęły ponad 72 godziny

We wtorek o godzinie 11.56 czasu lokalnego (godz. 8.11 w Polsce) upłynęły 72 godziny od trzęsienia ziemi. Specjaliści twierdzą, że teraz jest już bezpiecznie, chociaż mniejsze wstrząsy mogą potrwać nawet sześć dni.

Źródło: PAP P. Skawiński/mab/rp

Pozostałe wiadomości

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Opady deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu mogą zamarzać na drogach i chodnikach, tworząc niebezpieczną warstwę lodu. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia. Miejscami powieje też silny wiatr. Alarmy obowiązują w prawie całym kraju.

Uważajmy. W prawie całej Polsce na drogach będzie niebezpiecznie

Uważajmy. W prawie całej Polsce na drogach będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kalifornia musi zmierzyć się z ulewami i śnieżycami wywołanymi przez tak zwaną rzekę atmosferyczną. Jak podaje stacja CNN, w północnej części tego stanu mogą zostać odnotowane rekordowo wysokie opady deszczu.

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Źródło:
CNN, Reuters

Pogoda na dziś. Piątek 22.11 przyniesie przelotne opady śniegu, które miejscami mogą być obfite. Termometry pokażą maksymalnie 0-3 stopni. Biomet będzie niekorzystny.

Pogoda na dziś - piątek 22.11. Czeka nas kontynuacja zimowych opadów

Pogoda na dziś - piątek 22.11. Czeka nas kontynuacja zimowych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci gromadzi w rosnącym tempie nieduże, centymetrowej wielkości kawałki plastiku pochodzące z różnych części świata. Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Źródło:
PAP, theoceancleanup.com, iopscience.iop.org

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały w czwartek duże opóźnienia na paryskim lotnisku Roissy-Charles-de-Gaulle. Przewoźników poproszono o odwołanie 10 procent zaplanowanych na czwartek połączeń - poinformowała agencja AFP.

Duże utrudnienia na paryskim lotnisku. Przez śnieg

Duże utrudnienia na paryskim lotnisku. Przez śnieg

Źródło:
PAP, meteofrance.com, tvnmeteo.pl

Śnieg ostatniej nocy i w czwartek zasypał Irlandię. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły. Synoptycy teraz ostrzegają przed mrozem, a na horyzoncie widać ulewne opady deszczu i wichury.

Zasypało Irlandię. Teraz idą na nią ulewy i wichury

Zasypało Irlandię. Teraz idą na nią ulewy i wichury

Źródło:
ENEX, The Irish Times, tvnmeteo.pl

W kilkudziesięciu departamentach Francji obowiązują pomarańczowe ostrzeżenia przed śniegiem, marznącymi opadami i silnym wiatrem. Władze apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.

Atak zimy i porywistego wiatru. Prawie cały kraj objęty alarmami

Atak zimy i porywistego wiatru. Prawie cały kraj objęty alarmami

Źródło:
ENEX, Meteo France, connexionfrance.com

W nocy ze środy na czwartek doszło do kolejnej erupcji wulkanu na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej Islandii. Wybuch poprzedziła seria niewielkich trzęsień ziemi. W związku z erupcją wprowadzono stan alarmowy i ewakuowano około 60 osób z miejscowości Grindavik.

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Źródło:
PAP, Iceland News, Time

Po raz pierwszy w tym sezonie ratownicy TOPR wprowadzili pierwszy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Oznacza to możliwe samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Najniższy stopień zagrożenia obowiązuje w Tatrach od wysokości 1800 m n.p.m.

Zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia w Tatrach

Zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia w Tatrach

Źródło:
PAP

Mieszkańcy północno-zachodnich regionów USA oraz części Kanady od wtorku zmagają się z niebezpiecznymi warunkami związanymi z uderzeniem potężnej bomby cyklonowej. Żywioł niesie za sobą wichury oraz ekstremalne ulewy i jest oceniany jako jeden z najsilniejszych od lat. Najnowsze informacje mówią o dwóch ofiarach śmiertelnych.

"Bałem się, że zostanę uderzony latającymi odłamkami"

"Bałem się, że zostanę uderzony latającymi odłamkami"

Źródło:
Reuters, CNN, NBC News, PAP

W północnej Hiszpanii potwierdzono pojawienie się szerszenia Vespa soror. Jeśli ten inwazyjny gatunek zacznie występować powszechnie, może zagrozić miejscowym owadom - ostrzegają naukowcy.

W Europie odkryto nowy gatunek szerszenia. Może zagrozić rodzimym owadom

W Europie odkryto nowy gatunek szerszenia. Może zagrozić rodzimym owadom

Źródło:
PAP, Ecology and Evolution

84 procent huraganów, które pojawiły się na Oceanie Atlantyckim w latach 2019-2023, zostało wzmocnionych przez zmianę klimatu - wynika z najnowszych badań naukowców.

"Jako ludzkość zostawiliśmy swoje odciski palców na każdym z tych huraganów"

"Jako ludzkość zostawiliśmy swoje odciski palców na każdym z tych huraganów"

Źródło:
Nature

Największa rakieta świata Starship odbyła we wtorek szósty lot testowy. Booster statku, czyli pierwszy stopień rakiety, nie został jednak przechwycony przez mechaniczne ramiona wieży startowej, tak jak planowano.

Megarakieta poleciała, ale nie wszystko się udało. Pojawił się nietypowy gość

Megarakieta poleciała, ale nie wszystko się udało. Pojawił się nietypowy gość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Tygrys syberyjski zaatakował rolnika w jednej z wiosek na północnym wschodzie Chin. Mężczyzna został ugryziony w rękę. To niejedyna niebezpieczna sytuacja z udziałem tych zwierząt, do jakiej doszło w tej okolicy. Władze wystosowały ostrzeżenie dla mieszkańców.

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Źródło:
Reuters, Global Times, chinadaily.com

We wtorek nad ranem na niebie można było dostrzec księżycowe halo. To rzadkie i efektowne zjawisko zarejestrowano między innymi w Wielkopolsce. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku przejścia tajfunu Man-yi nad Filipinami. W trakcie ubiegłego weekendu żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, niosąc potężne ulewy i porywisty wiatr. W wielu regionach rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat. Lokalne władze zaapelowały o pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

Źródło:
Reuters

Nagrania samotnego delfina pływającego w Morzu Bałtyckim wprawiły w zdumienie naukowców. Słychać na nich, jak ssak wydaje z siebie tysiące różnych dźwięków. Wśród ekspertów pojawiła się teoria, że z powodu odosobnienia mógł on rozmawiać sam ze sobą. Inni uważają, że była to próba skomunikowania się z innymi delfinami.

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Źródło:
Livescience

Dwie osoby zginęły, a ponad 100 tysięcy mieszkańców zostało poszkodowanych w wyniku przejścia burzy tropikalnej Sara przez Honduras. Wiele miejsc jest odciętych od świata po ulewach. Na najbliższe dni zapowiadane są kolejne opady deszczu.

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN Espanol, Diario1, EFE

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Do nietypowego zdarzenia doszło na lotnisku w Ponta Delgada na Azorach. Po pokładzie jednego z samolotów rozpierzchło się ponad 100 chomików. Maszyna przez pięć dni nie mogła wylecieć do stolicy Portugalii.

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Ocean wyrzucił na brzeg w Kalifornii rzadką rybę - przedstawicielkę występującego w głębinach gatunku z rodziny Regalecidae, nazywaną "rybą zagłady". Czemu zawdzięcza reputację "przepowiadacza" naturalnych katastrof?

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

Źródło:
NBC News, CBS News tvn24.pl

Blisko 20 procent przypadków zachorowania na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, można przypisać zmianom klimatycznym - wynika z najnowszej analizy naukowców. Jeśli nie zostaną podjęte działania mające powstrzymać globalne ocieplenie, liczba zachorowań przypisana kryzysowi klimatycznemu do 2050 roku może wzrosnąć nawet do 60 procent.

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

Źródło:
LiveScience, AFP

Nowe Delhi walczy z duszącymi miasto zanieczyszczeniami powietrza. Dają się one we znaki także zwierzętom z lokalnego ogrodu zoologicznego. Aby im ulżyć, władze postanowiły skorzystać z pewnej prostej metody.

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Źródło:
Reuters, Times of India

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Duży pożar w kalifornijskim hrabstwie Ventura na początku listopada strawił kilka tysięcy hektarów i wiele budynków. O ogromnych stratach mówią rolnicy. Wskutek żywiołu spłonęły miliony pszczół.

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Źródło:
ABC7