Na skutek ulewnych opadów deszczu, które nękały mieszkańców Szwajcarii w ostatnich dniach, zginęły dwie osoby. Woda wdarła się na tereny mieszkalne, a lawiny błotne zniszczyły domy i zatarasowały ulice.

Gonzalo nie ustaje. Po Wielkiej Brytanii żywioł powoduje szkody i zakłócenia w ruchu m.in. w Szwajcarii i Czechach. Meteorolodzy odnotowują silny wiatr dochodzący do 185 km/h. Pojawił się również w Holandii.

Podtopienia budynków i dróg, osunięcia ziemi, wstrzymane połączenia kolejowe - to niektóre skutki ulew, które w nocy z poniedziałku na wtorek spadły w Szwajcarii. Największe szkody wyrządziły w centrum i na południu kraju, gdzie spowodowały wielką mobilizację służb. W niektórych rejonach Szwajcarii nie było tak mokrego lipca od 1930 roku.

Potężny front burzowy przetoczył się przez rejon szwajcarskich Alp w nocy z soboty na niedzielę. Prócz intensywnych opadów śniegu utrudnieniem stały się silne porywy wiatru, dochodzące do 250 km/h.

Potężne śnieżyce zabiły w szwajcarskich Alpach cztery osoby. W mniej niż 12 godzin spadł tam ponad metr śniegu. Pogoda znacznie pogorszyła warunki na stokach i w górach, gdzie występuje zagrożenie lawinowe.

Niemal 15-karatowy pomarańczowy diament - największy, jaki został sprzedany na aukcji - zlicytowano za 35,5 mln dolarów w Szwajcarii. Na aukcji wystawiony jest także różowy diament, który - jak szacują eksperci - osiągnie cenę ponad 60 mln dolarów.

Zimowa aura ogarnęła już kilka krajów europejskich. W górskich rejonach Francji i w Szwajcarii spadło kilka centymetrów śniegu. To nadzieja dla narciarzy, którzy czekają na otwarcie sezonu.

Szwajcarzy mieszkający w pobliżu Lodowca Rodanu w środkowych Alpach co roku na własną rękę walczą ze zmianami klimatu. Każdego lata pokrywają lodowiec płachtami, a w dodatku pozwalają zajrzeć do jego wnętrza.

15 czerwca o godz. 8.00 rano drogą położoną na Przełęczy Nufenen przejechał pierwszy samochód. Droga została otwarta dla ruchu po zimie.

Hiszpanie mają corridę, a w Szwajcarii odbywają się walki krów, które należą do bardzo walecznej rasy. Krowa, które zwycięży, otrzymuje tytuł "królowej królowych".

Aż 18 st. Celsjusza było w sobotę w Lugano, na południowym wschodzie Szwajcarii. Ta bardzo nietypowa jak na styczeń temperatura sprawiła, że miejscowi i turyści postanowili spędzić dzień na spacerach.

Tło dla linoskoczka, morze mgieł czy naturalny filtr dla promieni słonecznych. Takie oblicze potrafią mieć mgły w Szwajcarii.

Wielka skała spadła na tory kolejowe w środkowej Szwajcarii. Skalny olbrzym miał objętość 80 metrów sześciennych.

Skalny olbrzym zatamował ruch samochodowy w szwajcarskiej Gryzonii. Ogromna skała waży 200 ton i ma 90 metrów sześciennych objętości.

Pas Mlecznej Drogi lśni na nocnym niebie. Takiego widoku próżno szukać na ulicach miasta, ale ujrzeć można go nie tylko w obserwatorium. Fotoreporter zarejestrował go na szczycie alpejskiego szczytu. To jednak niejedyny pejzaż, jaki może urzec tam turystę. Zapraszamy na szwajcarski Stanserhorn!

Nawet miesiąc nie będą kursowały pociągi między Zurychem a Bazyleą - poinformowały szwajcarskie koleje SBB. Mniej więcej tyle potrwa usunięcie nawet 3 tys. m sześciennych skał, które osunęły się ze zbocza na fragment torów. Ponadto geolodzy obawiają się, że dojdzie do kolejnego osunięcia.

Śnieg w czerwcu jest możliwy, zwłaszcza wysoko w górach. Ale aż kilka metrów w ciągu doby? Tego nikt się nie spodziewał. Południowa Szwajcaria została sparaliżowana przez obfite opady. Przełęcz Nufenen blisko granicy z Włochami jest nieprzejezdna, przy jej odśnieżaniu od rana pracują pługi.

Dwudniowa podróż 122-letniej szwajcarskiej fabryki dobiegła końca. W środę ważący 6200 ton zabytek, jeden z symboli Zurychu, znalazł się w miejscu, do którego miał trafić - na teren położony 60 m na zachód od swojej dotychczasowej lokalizacji. Fabrykę uratowano w ten sposób przed rozbiórką.