Wyrzucenie Rosji i Białorusi z międzynarodowej rywalizacji to cegiełka jaką świat sportu dołożył do wojennych sankcji na oba kraje. I chociaż po blisko roku wojny sytuacja na froncie się nie zmieniła, zdanie zmienia MKOl. I chce powrotu zawieszonych sportowców na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu. Polska, Ukraina i kraje regionu mówią "nie" i budują koalicję, która ma ten powrót udaremnić. W ostateczności są gotowe igrzyska zbojkotować.