prognoza

prognoza

Nad Europą północną, Hiszpanią i Basenem Morza Śródziemnego zalegają układy niżowe. Pozostałą część kontynentu obejmuje potężny wyż z centrami nad Polska i Rosją i Bałkanami.

W środę początkowo na wschodzie kraju pojawią się mgły i zamglenia, ale na Lubelszczyźnie i Podlasiu pełne zachmurzenie utrzyma się także w ciągu dnia. Najwięcej słońca będzie na południowym zachodzie kraju, tam też termometry zanotują najwyższe wartości temperatury.

Do końca listopada nie mamy co liczyć na ciepłe dni. Temperatura będzie niska, na termometrach zobaczymy nawet -1 st. Celsjusza. Lepiej wygląda pierwszy tydzień grudnia, kiedy to słupki rtęci podskoczą do 13 stopni.

W piątkowy poranek zalecamy kierowcom zachowanie szczególnej ostrożności. Drogi będą śliskie od szadzi, a widoczność ograniczona przez mgły. W ciągu dnia się rozpogodzi i ociepli, dzięki czemu warunki drogowe znacznie się polepszą.

Gęste mgły pojawią się nad ranem na terenie całej Polski. Na wschodzie i północnym wschodzie, należy spodziewać się opadów deszczu i śniegu. W ciągu dnia pogoda poprawi się, ale na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu może poprószyć.

Nie ma co ukrywać - przez najbliższe pięć dni pogoda nie będzie oszałamiająca. Zbliżamy się do zimy i w naszym kraju będzie coraz chłodniej, bardziej śnieżnie i deszczowo. W dniach od 16 do 20 listopada przynajmniej nie będzie mocno wiać, a mglisto będzie tylko rano.

Wilgotna masa powietrza zalega nad Polską północno-wschodnią i przynosi opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mżawki. Nad ranem utworzą się mgły i zamglenia, ograniczające widoczność nawet do 200 metrów. W ciągu dnia pogodnie w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i na południu kraju.

Amerykański Uniwersytet Oklahoma dostał od narodowego ośrodka badawczego NOAA 75 mln dol. na prowadzenie prac naukowych, które pomogą w lepszym przewidywaniu ekstremalnych zjawisk pogodowych.

Powrót do pracy po długim weekendzie nie będzie łatwy, tym bardziej, że pogoda będzie niezbyt przyjemna. Wielu rejonów kraju nie ominie zimno, deszcz, a nawet śnieg.

Na wschodzie nad ranem spodziewane są mgły i zamglenia, ograniczające widoczność do 100 metrów. W dzień na najładniejszą i słoneczną pogodę mogą liczyć mieszkańcy województw zachodnich.

Nad ranem mgły i zamglenia występowały we wschodnio-centralnej części Polski, lokalnie ograniczając widoczność nawet do 200 metrów. W ciągu dnia w całym kraju rozpogodzi się, a na drogach będą dobre warunki do jazdy.

Piękna pogoda przyciągnęła turystów w góry. Na Kasprowym Wierchu leży co prawda cieniutka warstwa śniegu, ale nie przeszkadza pieszym wycieczkom. Jednak na pierwszy zjazd narciarski trzeba jeszcze trochę poczekać.

- Śnieg spadnie w naszym kraju na początku następnego tygodnia - prognozują meteorolodzy TVN Meteo, którzy uważają, że prawdopodobieństwo wystąpienia opadu wynosi aż 70 proc. Warstwa białego puchu będzie jednak bardzo cieńka.