W piątek warunki drogowe będą trudne. Synoptycy zapowiadają opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Nawierzchnie staną się śliskie, a sytuacja na drogach niebezpieczna.
Nad Polską zawisną deszczowe chmury. Wszędzie może popadać, ale lokalnie niebo będzie się przejaśniać. Odnotujemy dodatnie wartości na termometrach, a pogoda niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.
Środa będzie pochmurna i mokra. W zachodniej części kraju spadnie deszcz, a we wschodniej śnieg. Opady powoli będą zanikać. Na termometrach zobaczymy do 7 st. C.
Pierwszy dzień wiosny jest wyjątkowo chłodny i zimowy. W wielu miejscach prószy śnieg, który utrudnia komunikację, w tym w woj. dolnośląskim. A kiedy przyjdzie wiosna? Według naszego synoptyka Artura Chrzanowskiego "wiosna przychodzi kiedy chce".
We wtorek synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami śniegu i deszczu. Chwilami może też silniej wiać. Taka aura nie poprawi naszego samopoczucia.
Za moment zaczyna się marzec, ale na razie to nie oznacza zmiany pogody na bardziej wiosenną. Przeciwnie - na początku nowego miesiąca zrobi się nawet chłodniej, niż bywało w lutym.
Od grudnia do lutego, czyli w okresie trzech miesięcy zimy meteorologicznej 2015-2016 ,w USA padły rekordy ciepła i opadów. Dotyczą terenu Nowej Anglii, południowego wschodu, środkowego zachodu, Wielkich Równin i zachodu.
Specyficzny układ ciśnienia atmosferycznego nad Europą pcha do nas cieplejsze powietrze znad Morza Śródziemnego. W niedzielę ogarnie ono południowe regiony kraju.
Niedzielną pogodę popsuje front atmosferyczny. Na południowym wschodzie przyniesie opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Miejscami temperatura przekroczy dwucyfrową wartość na plusie.