Arktyczne masy powietrza, które napłynęły do Stanów Zjednoczonych, przyniosły intensywne opady śniegu. Pobite zostały dzienne rekordy minimalnej temperatury. Pogoda wywołała ogromne utrudnienia komunikacyjne - w wypadkach na drogach zginęły cztery osoby.

Na czwartek prognozowane są opady deszczu w większości kraju. Od piątku jednak rozpogodzi się, a na termometrach zobaczymy nawet 16 stopni Celsjusza. Uważać należy na silniejszy wiatr, który może nam jeszcze doskwierać.

Pogoda w środę będzie sprzyjać kierowcom jedynie miejscami.

Środa zapowiada się pogodnie jedynie lokalnie. W większości kraju niebo pokryte będzie chmurami, z których spadnie deszcz. W górach niewykluczone są opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

Najbliższe dni zapowiadają się pochmurno i deszczowo. W większości kraju prognozowane są opady deszczu, a w górach spadnie nawet do kilkunastu centymetrów śniegu. Okresami powieje też silniejszy wiatr. W piątek pojawią się rozpogodzenia, a w weekend temperatura sięgnie nawet 17 stopni Celsjusza.

To będzie na ogół deszczowy dzień. W Karkonoszach możemy spodziewać się intensywnych opadów śniegu. Termometry pokażą maksymalnie do 14 stopni Celsjusza.

Przed nami deszczowe dni. Pogodną aurą będziemy cieszyć się od piątku. Będą miejsca, gdzie termometry mogą pokazać maksymalnie 16 stopni Celsjusza.

Niedziela w znacznej części kraju przyniesie deszczową pogodę. W Tatrach niewykluczone są opady śniegu. Termometry pokażą maksymalnie 10 stopni Celsjusza.

W poniedziałek Polska stanie się granicą pomiędzy różnymi masami powietrza, co będzie miało ciekawy wpływ na pogodę.

W sobotę w wielu regionach kraju pojawią się opady deszczu. Temperatura wzrośnie maksymalnie do 16 stopni Celsjusza. Wiatr momentami może być silniejszy.

W długi weekend należy spodziewać się opadów deszczu, miejscami dość intensywnych. Okresami powieje także silniejszy wiatr. Pogoda 11 listopada będzie upływać pod znakiem zmiennego zachmurzenia.

Po ustąpieniu mgieł, które w niektórych regionach mogą utrzymywać się nawet do południa, piątek upłynie z dobrą pogodą. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 14 stopni Celsjusza.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem układu niskiego ciśnienia z centrami nad Morzem Północnym i Włochami.

W czwartek termometry pokażą maksymalnie 13 stopni Celsjusza. Wysoko w Tatrach może popadać śnieg.

W środę w niektórych regionach aura może być niebezpieczna. Jak prognozują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pojawią się intensywne opady deszczu. Wydano ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia.

Na północy i w południowych regionach kraju prognozowane są opady deszczu. Powieje silny wiatr, w górach do 100 kilometrów na godzinę. Termometry pokażą maksymalnie 14 stopni Celsjusza.

Pogoda we wtorek przyniesie kierowcom utrudnienia w podróżowaniu.

Najbliższe dni upłyną pod znakiem chmur i słabych opadów deszczu. We wtorek i w środę może jeszcze dawać się we znaki silniejszy wiatr. Termometry wskażą maksymalnie 14 stopni Celsjusza.

Deszcz, dużo chmur i bardzo niskie ciśnienie. Tak rozpoczęliśmy nowy listopadowy tydzień. Osoby wrażliwe na pogodę może boleć głowa i mogą czuć senność. Co jest tego przyczyną? Potężny układ niżowy, który rozsiadł się nad Wyspami Brytyjskimi i trzyma w szachu europejską pogodę.

Nadchodzący tydzień upłynie pod znakiem opadów deszczu i porywistego wiatru. Zgodnie z prognozami synoptyków pod koniec tygodnia miejscami może pojawić się deszcz ze śniegiem.