- Byłam trochę zestresowana, ale przypomniałam sobie, że nasza pani w szkole nam opowiadała, że mamy gryźć, że mamy się bronić. To kopnęłam (napastnika) gdzieś w okolice krocza - opowiada 8-letnia Malwina z Sosnowca, która pomogła koleżance wyrwać się z rąk pedofila. Mężczyzna zaatakował dziewczynki w przykościelnej toalecie. Kiedy napastnik zaczął uciekać, w pogoń za nim ruszyły dwie młode kobiety. Po zatrzymaniu napastnika przez policję okazało się, że był on już karany za pedofilię.