Listy, awanse i pieniądze. Co wiemy o relacjach kardynała Dziwisza z McCarrickiem?

Źródło:
TVN24, Reuters, PAP
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" o byłym kardynale McCarricku
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" o byłym kardynale McCarrickuTVN24
wideo 2/12
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" o byłym kardynale McCarrickuTVN24

Najpierw reportaż TVN24, a następnego dnia obszerny raport Stolicy Apostolskiej. Oba ukazują zależności między kardynałem Stanisławem Dziwiszem a Theodorem McCarrickiem, który za nadużycia seksualne został wydalony ze stanu kapłańskiego. Dokument Watykanu koncentruje się przede wszystkim na wpływie byłego papieskiego sekretarza na kolejne kościelne nominacje dla Amerykanina, materiał Marcina Gutowskiego stawia również pytania o ich wzajemne powiązania finansowe. Co wiemy o relacjach kardynała Dziwisza z McCarrickiem?

We wtorek został opublikowany raport o wiedzy Stolicy Apostolskiej na temat dopuszczającego się pedofilii byłego amerykańskiego kardynała Theodore'a McCarricka. Został on sporządzony przez Sekretariat Stanu na polecenie papieża Franciszka. Raport dotyczy kilku pontyfikatów, w trakcie których amerykański dostojnik zajmował kolejne prestiżowe stanowiska w Kościele katolickim aż do urzędu metropolity Waszyngtonu w latach 2000-2006. Przez długi czas był jednym z najbardziej wpływowych hierarchów Kościoła w Stanach Zjednoczonych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jan Paweł II wyniósł go na kardynała, Franciszek usunął ze stanu kapłańskiego. Kim jest Theodore McCarrick?

Raport Stolicy Apostolskiej w sprawie byłego kardynała Theodore'a McCarricka

W raporcie stwierdzono, że nie było żadnych wiarygodnych informacji sugerujących niewłaściwe postępowanie McCarricka przed jego awansami w kościelnej hierarchii w latach 80. Jednocześnie zaznaczono, że dochodzenia prowadzone w jego sprawie w latach późniejszych miały nadal jedynie "ograniczony charakter".

Theodore McCarrickSamuel Corum/Anadolu Agency/Getty Images

Śledztwo nuncjusza apostolskiego

Jak pisze Agencja Reutera, która przeanalizowała raport, napisano w nim, że w 1999 roku kardynał John O'Connor miał doradzić papieżowi Janowi Pawłowi II, że promocja McCarricka byłaby nieroztropna w świetle "plotek" o jego niewłaściwych zachowaniach seksualnych wobec seminarzystów w Metuchen i Newark w stanie New Jersey, sięgających lat 80.

Śledztwo przeprowadzone przez nuncjusza apostolskiego w Stanach Zjednoczonych, które zlecił Jan Paweł II, "potwierdziło, że McCarrick dzielił łóżko z młodymi mężczyznami". Stwierdziło jednocześnie, że nie było pewności, by dochodziło między nimi do czynności seksualnych - pisze Agencja Reutera, powołując się na raport Stolicy Apostolskiej.

Tłumaczenie fragmentu raportu Watykanu w sprawie McCarricka

Krótko przed nominacją na metropolitę waszyngtońskiego McCarrick napisał list do kardynała Dziwisza

6 sierpnia 2000 roku McCarrick napisał list do papieskiego sekretarza Stanisława Dziwisza, w którym odpierał zarzuty kardynała O'Connora. "Z pewnością popełniłem błędy i może czasami brakowało mi roztropności, ale w ciągu 70 lat mojego życia nigdy nie utrzymywałem stosunków seksualnych, ani z kobietą, ani z mężczyzną, młodym czy starym" - brzmiała treść listu, cytowanego w raporcie. "Uwierzono zaprzeczeniom McCarricka" - czytamy. List został przekazany papieżowi.

McCarrick na audiencji u Jana Pawła II. Obecny był na niej także kardynał Dziwisz

Na początku października 2000 roku arcybiskup McCarrick udał się do Rzymu, gdzie został przyjęty na audiencji u Jana Pawła II, na której obecny był także osobisty sekretarz papieża kardynał Stanisław Dziwisz. "Nie znaleziono żadnego zapisu z tego, co zostało powiedziane na audiencji" - zaznaczono w raporcie.

W raporcie Stolicy Apostolskiej stwierdzono, że dochodzenie prowadzone w latach 2019-2020 wykazało, iż trzech z czterech biskupów informujących Watykan o przyszłym arcybiskupie i kardynale dostarczyło "niedokładnych i niekompletnych" informacji o zachowaniach seksualnych McCarricka. Jak oceniono, uchybienia te "wpłynęły na wnioski doradców Jana Pawła II i, w konsekwencji, samego Jana Pawła II".

Reporter TVN24 Michał Tracz, analizując watykański dokument, zwracał uwagę, że w raporcie nazwisko kardynała Stanisława Dziwisza występuje 45 razy.

"W całym raporcie 45 razy pojawia się nazwisko kardynała Stanisława Dziwisza"
"W całym raporcie 45 razy pojawia się nazwisko kardynała Stanisława Dziwisza"TVN24

Zależności między McCarrickiem a kardynałem Dziwiszem

Przypomnijmy, że zaledwie dzień przed ogłoszeniem raportu na antenie TVN24 został wyemitowany reportaż Marcina Gutowskiego "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza". Jednym z poruszanych tam wątków są właśnie powiązania byłego kardynała McCarricka z kardynałem Stanisławem Dziwiszem.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ "DON STANISLAO. DRUGA TWARZ KARDYNAŁA DZIWISZA"

Kardynał Dziwisz a kolejne godności i stanowiska McCarricka

Pierwsza kwestia to ewentualny wpływ kardynała Dziwisza na kolejne nominacje dla McCarricka.

Jeszcze jako biskup Newark McCarrick latami wykorzystywał kleryków w swoim letnim domku na plaży w New Jersey. Gdy w 2000 roku okazało się, że ma awansować na metropolitę Waszyngtonu, jeden z seminaryjnych wykładowców, dominikanin Boniface Ramsey, postanowił zaalarmować Watykan.

- To, co musiałem powiedzieć, to było poważne ostrzeżenie, że prawda o McCarricku prędzej czy później wyjdzie na jaw i będzie to wielkie upokorzenie dla Kościoła. Napisałem: on nie powinien zostać kardynałem i nie powinien trafić do Waszyngtonu - mówi w rozmowie z Marcinem Gutowskim ojciec Boniface Ramsey, który dziś jest proboszczem jednej z parafii na nowojorskim Manhattanie. On również nigdy nie dostał odpowiedzi na swój list. Ale sześć lat po jego wysłaniu zastępca watykańskiego Sekretarza Stanu arcybiskup Leonardo Sandri zadzwonił do niego z pytaniem o jednego z wymienionych w dokumencie księży. - W ten sposób dowiedziałem się, że list dotarł nie tylko do nuncjatury, ale także do Watykanu - mówi dalej ojciec Ramsey. Mimo to w 2000 roku Theodore McCarrick został metropolitą waszyngtońskim, a rok później - kardynałem.

- Za sprawą ewidentnego promowania tej osoby przez kardynała Dziwisza, który osobiście zabiegał u szefa Kongregacji do spraw Biskupów Giovanniego Battisty Re o to, żeby go nominować. On mówił: "papież chce". Zresztą o kardynale Dziwiszu często mówiono w Watykanie "papież chce" czy "jest życzeniem papieża". Wyrazicielem tej woli miał być właśnie kardynał Dziwisz, żeby McCarrick został kardynałem - wskazuje Artur Nowak. Dodaje, że relacje między McCarrickiem a kardynałem Dziwiszem są "doskonale opisane przez prasę amerykańską".

Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" o byłym kardynale McCarricku
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" o byłym kardynale McCarrickuTVN24

Church Militant: według naszych źródeł w nuncjaturze to Dziwisz osobiście zadzwonił do nuncjusza w 2000 roku z instrukcją, by nominować McCarricka

O sprawie pisał między innymi ultrakonserwatywny katolicki portal Church Militant. "Według naszych źródeł w nuncjaturze to Dziwisz osobiście zadzwonił do nuncjusza w 2000 roku z instrukcją, by nominować McCarricka" - brzmi cytat jednego z archiwalnych artykułów na tymże portalu.

- Nigdy o tym nie słyszałem, ale wiadomo, jak wielkie wpływy miał wtedy Dziwisz, zwłaszcza że papież był już schorowany. Nietrudno sobie wyobrazić, że Dziwisz wpłynął także na tę decyzję - komentuje te doniesienia w reportażu ksiądz Boniface Ramsey.

- McCarrick używał swoich wpływów i pieniędzy, by kupować sobie ludzi. A gdy wybierał się do Watykanu, do papieża, to zawsze najpierw szedł do Dziwisza i Sodano - mówi James Grein, który był jedną z jego ofiar. McCarrick nazywał go swoim "specjalnym chłopcem" i tak przedstawiał go innym hierarchom, czasem towarzyszył kardynałowi w jego podróżach. W ostatnią udał się w 1988 roku - do Watykanu.

Powiedział: "usiądź tu". Niebawem papież cię przyjmie. Miał ze sobą aktówkę. A w niej koperty. Na niektórych były dziesiątki - to znaczyło, że jest w nich 10 tysięcy dolarów, na innych piątki, czwórki albo jedynki. Na kopercie Dziwisza była dziesiątka. Wiem, że to były pieniądze za zorganizowanie pilnej audiencji dla mnie - mówi dalej Grein. Przekonuje, że jest pewien swoich słów "w stu procentach". - Możesz mu to powiedzieć: James Grein w lipcu 1988 roku, z polecenia kardynała McCarricka przyjechał na prywatną audiencję, którą ty zorganizowałeś i byłeś w pomieszczeniu, kiedy został pobłogosławiony przez Jana Pawła II - mówi w rozmowie z Marcinem Gutowskim.

Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" dotyczący Theodore'a McCarricka
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" dotyczący Theodore'a McCarrickaTVN24

"Był świetny w pozyskiwaniu pieniędzy"

Twórcy reportażu udało się przez pośredników skontaktować z arcybiskupem Carlo Marią Vigano, który zniknął z życia publicznego po tym, jak w 2018 roku zaapelował do papieża Franciszka oraz kilku kardynałów i biskupów, aby ustąpili w związku z tuszowaniem sprawy Theodore’a McCarricka. Hierarcha nie zgodził się jednak na wywiad i odpowiedź na pytanie o przyczyny awansów McCarricka.

Ojciec Boniface Ramsey mówi o McCarricku, że "był świetny w pozyskiwaniu pieniędzy". - Założył Fundację Papieską, przez którą zebrał 250 milionów dolarów na rzecz Watykanu. Przez lata mówiło się, że woził do Rzymu walizki z pieniędzmi - dodaje. Duchowny przypomina, że w październiku 1995 McCarrick gościł w swojej katedrze papieża Jana Pawła II i ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona. - Trzeba mieć olbrzymie wpływy, żeby czegoś takiego dokonać. Zwłaszcza że był wtedy biskupem w Newark. Nie był wtedy kardynałem, a Newark (..) to nie najważniejsze i najbardziej urodziwe miejsce w Stanach Zjednoczonych. Powszechnie wiadomo, jaką władzą i wpływami dysponował McCarrick, a te wpływy osiągał dzięki pieniądzom - dodaje amerykański duchowny.

- Jest pytanie, jak te pieniądze krążyły i czy nie dochodziło do nadużyć. To wszystko wymaga zbadania - komentuje w reportażu ksiądz profesor Andrzej Kobyliński.

Powiązania finansowe Dziwisza i McCarrcicka

Jedną z kluczowych kwestii dotyczących wątku McCarricka, o którym mowa w reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", są powiązania finansowe między byłym już amerykańskim duchownym a kardynałem Stanisławem Dziwiszem.

Twórca reportażu zwraca uwagę, że w 2019 roku "Washington Post" dotarł do rachunków specjalnego funduszu, jaki McCarrick powołał już jako metropolita waszyngtoński. Z dokumentu wynika, że w ciągu kilku lat przelał, tylko z tego funduszu, 600 tysięcy dolarów na konta najwyższych kościelnych urzędników.

Serwis Church Militant pisał wtedy m.in., że "wiele z tajnych wpłat gotówkowych dokonanych przez McCarricka na rzecz Dziwisza miało być przeznaczanych na szpital, który Dziwisz budował w Polsce".

Nie wiadomo, o jaką placówkę mogłoby chodzić, ale niewykluczone, że o budynek Domu Opieki Społecznej w Rabie Wyżnej, rodzinnej miejscowości kardynała Dziwisza.

- Tu budował ksiądz kardynał. Szukał środków. Wiem, że jakieś tam fundacje... miał kontakty, bo właśnie wrócił z Rzymu. Więc miał kontakty. Na pewno jest to jego dzieło - mówi anonimowo osoba, która otwiera ekipie TVN24 drzwi na teren ośrodka.

Kosztowne inwestycje kardynała Stanisława Dziwisza
Kosztowne inwestycje kardynała Stanisława DziwiszaTVN24

Ośrodek został zbudowany w latach 90. jako zakład opiekuńczo-leczniczy. Na stronie gminy, której wójtem jest zresztą bratanek kardynała Dziwisza, czytamy: "Wśród wielu życzliwych ludzi na szczególne wyróżnienie zasługuje Ks. Arcybiskup Stanisław Dziwisz, który od samego początku wspierał to dzieło finansowo i moralnie oraz pozyskiwał grono przyjaciół z zagranicy". Ale takich kosztownych inwestycji w rodzinnych stronach kardynała Dziwisza było więcej. - Co ufundował jeszcze? Na pewno dużo pomagał, przecież tam i szkołę, i gimnazjum budowano - dodaje rozmówca TVN24.

Kolejną inwestycją, którą miał sfinansować kardynał Dziwisz, jest kościół w Rokicinach Podhalańskich. To miejscowość obok Raby Wyżnej.

Kościół w Rokicinach Podhalańskich. Miał go ufundować kardynał DziwiszTVN24

O zaangażowanie kardynała Dziwisza w budowę tej świątyni ekipa TVN24 próbowała pytać miejscowego proboszcza. - On mi powiedział, że na temat spraw ofiar, że nie mam przed nikim rozmawiać. I proszę nie dotykać tego problemu - mówi proboszcz.

Dopytywany, czy kardynał Dziwisz finansował nie tylko budowę kościoła, proboszcz odpowiada: "tu trzeba wyważyć każde słowo". - Możesz, bracie, napisać, że wszelkie inwestycje, ksiądz kardynał tutaj pomagał. Nieoficjalne. On nigdy nie chciał tu na ten temat... żeby mu nie robili.... Widzisz, jaki jest na niego teraz atak - zwraca się do reportera duchowny. Na reakcję dziennikarza, że może to atak, ale uzasadniony, proboszcz odpowiada: "To nie mamy o czym dyskutować, jeśli uzasadniony". I ucina rozmowę.

"Moja sprawa nie jest jedyną, którą krył i kryje nadal kardynał Dziwisz". Pierwsza część reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"

Wsparcie finansowe od kardynała DziwiszaTVN24

Autorka/Autor:mjz/dap

Źródło: TVN24, Reuters, PAP

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl