Japonia trzęsienie ziemi

Japonia trzęsienie ziemi

Wprowadzają "strefę zamkniętą" wokół elektrowni Fukushima

- Obszar w promieniu 20 kilometrów wokół uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima jest "strefą zamkniętą" - poinformował premier Naoto Kan podczas wizyty w prowincji Fukushima. Oznacza to, jak podkreślił szef japońskiego rządu, że nikomu nie wolno wejść do tej strefy bez specjalnego, wydanego przez władze zezwolenia.

W trzy miesiące chcą zmniejszyć promieniowanie

Poziom promieniowania w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima ma zostać zmniejszony w ciągu trzech miesięcy - poinformował operator uszkodzonej w trzęsieniu ziemi z 11 marca siłowni, firma Tokyo Electric and Power (TEPCO). Z kolei w geście solidarności z bliskim sojusznikiem przybyła w niedzielę do Japonii sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

Cesarz u ofiar tsunami

Cesarz Akihito wraz z małżonką Michiko odwiedził dwa ośrodki, w których schronienie znaleźli ludzie pozbawieniu dachu nad głową po katastrofalnym trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca.

Japonia przyznaje: Gospodarce się pogorszy

Japoński rząd przyznał w comiesięcznym raporcie, że niszczycielskie trzęsienie ziemi i tsunami będą miały negatywny wpływ na gospodarkę. W sumie, jak się ocenia, kataklizm będzie kosztować ok. 300 miliardów dolarów, czyli będzie najbardziej kosztowną katastrofą naturalną w historii.

Znów zatrzęsła się ziemia w okolicy reaktorów Fukushimy

Drugie dziś wstrząsy wtórne o sile 6,3 w skali Richtera, które odczuwalne były w Tokio, odnotowano około godz. 14 czasu miejscowego w okolicy uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima. Do wstrząsów wtórnych doszło także rano czasu miejscowego. Pracownicy elektrowni na wszelki wypadek zostali ewakuowani. Wcześniej japońskie władze podniosły ocenę zagrożenia w elektrowni i obecnie jest ono porównywalne z sytuacją z 1986 roku w Czarnobylu.

Japonia zastygła w minucie ciszy

Minutą ciszy cała Japonia oddała hołd ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami, które dokładnie miesiąc temu nawiedziły północno-wschodnią część kraju.

Toyota wznawia produkcję w Japonii

Japońscy producenci aut wznawiają produkcję, wstrzymaną po katastrofalnym trzęsieniu ziemi sprzed miesiąca. Toyota ogłosiła, że między 18 i 27 kwietnia przywróci produkcję we wszystkich japońskich fabrykach. Powrót do normalnego poziomu produkcji zapowiedział również prezes Hondy.

"Trzeszczały budynki". Reporter 24 z Japonii

- Kiedy usłyszałem alarm, byłem w Tokio i rozmawiałem przez telefon. Było to około 40 sekund przed odczuwalnymi wstrząsami, budynki trzeszczały... - relacjonował dzisiejszą sytuację po kolejnym trzęsieniu ziemi w Japonii Reporter 24 Marcin Konkołowicz.

Są ranni, nie ma prądu. Japonią znów zatrzęsło

Są pierwsze informacje na temat rannych w prefekturze Miyagi. Po południu czasu polskiego w północno-wschodniej Japonii doszło do silnego trzęsienia ziemi. Duże obszary tej części kraju zostały odcięte od prądu. Według agencji bezpieczeństwa nuklearnego w niektórych elektrowniach atomowych przestało działać zasilanie dzięki którym reaktory są chłodzone. Wydano ostrzeżenie przed tsunami, ale po godzinie je odwołano.

Japończycy chcą zapobiec kolejnym eksplozjom

Technicy wprowadzają azot do reaktora nr 1 w uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I, by zapobiec kolejnym eksplozjom wodoru - poinformowała zarządzająca siłownią firma Tokyo Electric Power Co. (TEPCO). W pierwszych dniach po tsunami, które uszkodziło systemy chłodzenia, doszło w Fukushima I do trzech wybuchów wywołanych nagromadzeniem wodoru.

Kurtka Chrisa Martina i papierowy Robbie do kupienia

Osobiste przedmioty należące między innymi do Katy Perry, Gorillaz i Iron Maiden można licytować na internetowej aukcji charytatywnej. Dochód z niej zostanie przekazany ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii.

Postarają się nie pompować skażonej wody do Pacyfiku

- Japonia postara się nie odprowadzać więcej radioaktywnej wody z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I do Pacyfiku - oświadczył minister gospodarki tego kraju Banri Kaieda, który zapewnił, że była to wyjątkowa sytuacja. Przeprosił on także za wywołanie zaniepokojenia opinii publicznej, ale, jak podkreślił "działania te były nieuniknione z powodów bezpieczeństwa".

Fukushima: Pompują skażoną wodę do oceanu

- W uszkodzonej japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I rozpoczęto w poniedziałek wypompowywanie do oceanu znajdujących się w jej wnętrzu 11,5 tys. ton radioaktywnej wody - poinformowały japońskie media. Wcześniej rząd apelował do operatora elektrowni, by jak najszybciej zatrzymał wyciek. To jednak może potrwać nawet kilka miesięcy.

Milion żurawi dla Japonii

W piątek w warszawskiej Fabryce Trzciny odbył się koncert charytatywny pt. "Noc miliona żurawi". Wystąpili m.in.: Anna Maria Jopek, Justyna Steczkowska i Tomasz Thomson Lach. Koncert był częścią akcji "Tysiąc Żurawi", podczas której wszyscy chętni solidaryzując się z ofiarami trzęsienia ziemi w Japonii, mogą nauczyć się trudnej sztuki robienia origami i zrobić papierowego żurawia. W planie jest "wyprodukowanie" tysiąca papierowych zabawek. Na sobotę zaplanowane są także kolejne imprezy.

Delfinami z Japonii zaopiekują się Chińczycy

Cztery delfiny z Japonii przyleciały w sobotę do miasta Changsha w Chinach. Po badaniu radiologicznym ssaki zostały przetransportowane do miejscowego akwarium. Zwierzęta będą uczestniczyć w pokazach w Changsha Aquarium.

Władze elektrowni znów mylą się w obliczeniach

Operator uszkodzonej elektrowni Fukushima, firma TEPCO, znów podał błędne dane dotyczące poziomu promieniowania. W czwartek poinformowano, że poziom radioaktywności przekroczył normę 10 tysięcy razy. Dane te nie są jednak dokładne: wiadomo jedynie, że wody gruntowe wokół elektrowni są skażone, ale nie wiadomo w jakim stopniu.

Tysiąc napromieniowanych zwłok. 10 tys. razy powyżej norm

Promieniowanie radioaktywne w kanale wodnym na zewnątrz reaktora nr 2 w elektrowni Fukushima przekroczyło 10 tys. razy dopuszczalne normy - cytuje agencja Kyodo operatora elektrowni, firmę TEPCO. Skażenie wykryto także w wodach gruntowych w pobliżu reaktora nr 1. Wcześniej Kyodo podała szokujące informacje o tysiącach ciał, jakie leżą w pobliżu elektrowni od prawie 3 tygodni. Władze ich nie usuwają, "ponieważ zostały one bardzo poważnie napromieniowane".