Na jednej z indonezyjskich wysp doszło do erupcji wulkanu. Wśród mieszkańców okolicznych miejscowości wybuchła panika, blisko trzy tysiące osób szukało schronienia.
Jak wynika z dochodzenia przeprowadzonego przez agencję AP, kobiety pracujące w Indonezji i Malezji na plantacjach palm olejowych są "traktowane brutalnie", m.in. molestowane, napastowane słownie i gwałcone.
Na opublikowanych zdjęciach z drona widać, jak pracownicy powiększają teren cmentarza Pondok Ranggon we Wschodniej Dżakarcie. To jedna z dwóch komunalnych nekropolii wyznaczonych przez lokalne władze jako miejsce pochówku ofiar pandemii.
Osiem osób z indonezyjskiej prowincji Jawa Wschodnia zostało skierowanych do kopania grobów po tym, jak złamały nakaz noszenia masek ochronnych w przestrzeni publicznej.
W poniedziałek rano do wybrzeży Indonezji przybiło prawie trzystu Rohindżów, przedstawicieli mniejszości muzułmańskiej prześladowanej w Birmie - poinformowały lokalne władze.
Dla mieszkańców regionów położonych nad jedną z indonezyjskich rzek zagrożeniem jest nie tylko koronawirus SARS-CoV-2, ale też masa pływających odpadów medycznych. Eksperci obawiają się, że taka sytuacja może przyczyniać się do rozprzestrzeniania się wirusa.
Od wtorku w stolicy Filipin Manili oraz jej okolicach zostanie przywrócona ścisła kwarantanna w związku z rozwijającą się epidemią COVID-19. Rośnie też liczba infekcji w Indonezji.
Powodzie i lawiny błotne w południowej części indonezyjskiej wyspy Celebes spowodowały śmierć co najmniej 21 osób, w tym dziecka. Jak podkreślają władze, liczba ofiar może wzrosnąć.
Na Filipinach w ciągu doby wykryto ponad tysiąc nowych zakażeń koronawirusem. Najbardziej dotkniętym pandemią państwem w regionie Azji Południowo-Wschodniej pozostaje Indonezja.
Azja Południowo-Wschodnia należy do regionów świata szczególnie dotkliwie doświadczanych pandemią COVID-19. W poszczególnych krajach różnie jednak rozwija się sytuacja.