Niemcy chcieli, żeby ludność miejscowa wzięła część winy na siebie. I ona to robiła. Działki, nieruchomości, firmy, a nawet rzeczy osobiste - takie jak ubrania czy meble - należące do Żydów trafiały w polskie ręce - mówi Goetz Aly, niemiecki historyk, autor książki "Europa przeciwko Żydom. 1880–1945". I podkreśla: "bez zawziętości i nienawiści Niemców, na pewno by do Holokaustu nie doszło".