95-letni były strażnik byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof, odpowiadający przed sądem w Muenster za współudział w zgładzeniu setek polskich i żydowskich więźniów, ze względów zdrowotnych nie jest zdolny do uczestniczenia w procesie - orzekli lekarze. Ostateczna decyzja co do tego, czy sprawa zostanie umorzona, zapadnie w marcu.