Pokaz „Robin Hooda” Ridleya Scotta otworzył 63. Festiwal Filmowy w Cannes. – Arogancko zmieniliśmy historię opowiadaną od tysiąca lat – stwierdził Russell Crowe. – W końcu, cholera, jesteśmy Australijczykami – dodała Cate Blanchett.

Zrobiły film o ofiarach gwałtów, potem przed kamerą posadziły gwałcicieli. - Oni nie urodzili się tacy. Ale wojna zmieniła ich w, jak sami mówią, zwierzęta - mówią bliźniaczki dokumentalistki Ilse i Femke van Velzen, które na Doc Review pokazały swój film "Gwałt na wojnie"

Tysiące delfinów ginie rokrocznie u wybrzeży Japonii. Są zabijane tradycyjnie, harpunami, przez miejscowych rybaków, a ich mięso trafia na japońskie stoły. Sfilmowali ich za pomocą szpiegowskiego sprzętu amerykańscy filmowcy. I dostali za to Oscara. "Zatokę delfinów" można obejrzeć na Planet Doc Review, a za dwa tygodnie w kinach.

Francusko-polski film fabularny "Robert Mitchum nie żyje" z Danuta Stenką i Wojciechem Pszoniakiem zostanie zaprezentowany na tegorocznym festiwalu w Cannes. Film, wyreżyserowany przez dwóch Francuzów - Oliviera Babinet i Freda Kihna - zostanie pokazany w festiwalowej sekcji "Critic's Week".

- Cyckami i tyłkami można zniszczyć demokrację – mówi reżyser Erik Gandini i nie żartuje. Półnagie panienki, wyżelowani młodzieńcy z sześciopakiem, podstarzali prezenterzy z uśmiechami rekinów, wszyscy radośnie celebrujący głupotę własną i cudzą rządzą masową wyobraźnią. Nie tylko we Włoszech.

Już w piątek po raz siódmy wystartuje w Warszawie Planete Doc Review. Najważniejszy festiwal filmu dokumentalnego w Polsce rozrasta się z roku na rok i awansuje do grona największych imprez kulturalnych w kraju. W tym roku uświetni go m.in. wizyta Wernera Herzoga, Nicolasa Philiberta i Alana Berlinera. Solą PDR będą jednak oczywiście filmy - w tym roku widzowie będą mogli obejrzeć ich ponad 150.

To miejsce, do którego powinien się udać każdy fan wampirów. Volterra w Toskanii to miasto pijących krew stworzeń - i plan filmu kultowej sagi "Zmierzch".

Szef włoskiej wytwórni filmowej Medusa Carlo Rossella w ostrych słowach wystąpił przeciwko angażowaniu do włoskich filmów aktorek z Europy Środkowej i Wschodniej. - Czemu mamy ich szukać w Polsce? - takie słowa producenta cytuje dziennik "Corriere della Sera".

Ponad 100 filmów fabularnych, 7 dni pokazów, tłumy widzów w kinach i dwunastka walcząca o główną nagrodę. Dziś kończy się krakowski festiwal Off Plus Camera. Na gali zakończenia festiwalu, która rozpocznie się o godz. 18 poznamy zdobywcę Krakowskiej Nagrody Filmowej o wartości 100 tys. dolarów.

Od amatorskiego męskiego porno przez pedofila w rodzinie do Nicolasa Cage'a wciągającego kokainę: kolejny dzień Off Plus Camery obfitował w mało wychowawcze, za to dobre filmy.

Uznana na całym świecie zdobywczyni Oscara za scenariusz do filmu „Fortepian” jest już w Krakowie. Mimo lotniczych kłopotów w Europie, Jane Campion udało się dotrzeć na festiwal Off Plus Camera samochodem. Prosto z długiej podróży z Rzymu pojawiła się na wtorkowym spotkaniu z krakowskimi studentami. Analizowała na nim swoje filmy, mówiła o reżyserowaniu i kinie kobiecym.

- Sprowadziliśmy do Krakowa filmy, które nas wzruszyły, zachwyciły i zaciekawiły. Mamy nadzieję, że naszych gości porwą tak samo – wraz z tymi słowami wystartował krakowski festiwal Off Camera. Impreza w trzy lata po narodzinach nie tylko może pochwalić się współpracą z legendarnymi festiwalami Sundance i Pussan, ale i programem, który powali na kolana niejednego kinomana.

O trzy dni, z powodu żałoby narodowej, przesunięty zostanie początek festiwalu Off Camera. Nie będzie pokazu "Ondine" z udziałem Colina Farrella i Alicji Bahledy-Curuś, a pierwsze projekcje, zamiast w piątek 16, odbędą się w poniedziałek 19.

Emisja "Katynia" w rosyjskiej telewizji nabiera coraz większej rangi. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", dyskusję po niej ma poprowadzić najbardziej wpływowy z filmowców w Rosji, nazywany "carem kina" Nikita Michałkow.

Dennis Hopper - reżyser i odtwórca jednej z głównych ról w słynnym filmie "Easy Rider" otrzymał swoją płytę na Hollywoodzkiej Alei Gwiazd. Artysta jest ciężko chory - ma raka prostaty, a stan jego zdrowia nie pozwala na kontynuowanie chemioterapii.

Setki wydarzeń, tysiące świadków i Wasze filmy. Niejednokrotnie wzbudzały dyskusje w mediach, prowokowały władze do działań, a przede wszystkim były Waszą relacją z wydarzeń, gdzie kamery telewizyjne nie zdążyły(by) dotrzeć. Teraz filmy te biorą udział w konkursie Off Plus Camera 2010. Do zgarnięcia jest 3 tysiące dolarów, a czasu mało. Na filmy czekamy jeszcze tylko do 30 marca!

Hollywood przedstawiał Polskę w złym świetle podczas II wojny światowej. Powodem były „rasistowskie” uprzedzenia, żydowskie pochodzenie szefów wytwórni i wpływy komunistów – to tezy książki "Hollywood's War With Poland, 1939-1945" (Wojna Hollywood z Polską 1939-1945), która ukazała się w USA.

Podesłanie nieletniej prostytutki, medialna nagonka, straszenie kiniarzy – do takich środków posuwali się w przeszłości bohaterowie biografii, którym nie spodobało się światło, w jakim oni lub ich bliscy zostali przedstawieni. Dziś idą do sądu, jak Alicja Kapuścińska, czy grożą pozwem, jak Ewa Beynar-Czeczott. Co zyskują, poza darmową reklamą dla dzieła, które zwalczają?

- To pachnie cenzurą prewencyjną - tak w rozmowie z Polskim Radiem Jan Kidawa-Błoński określa zamieszanie wokół swojego najnowszego filmu pt. "Różyczka". Oświadczenie reżysera jest pokłosiem rozesłania do redakcji pism, w których prawnicy córki Pawła Jasienicy ostrzegają, by w publikacjach o filmie nie nawiązywać do osoby pisarza i jego rodziny. W przeciwnym razie grożą sądem.

Scenariusz tego filmu w całości napisało życie. Pochód robotników i przejazd czołgów przez śródmieście Gdyni zostały odtworzone w sobotę, w ramach powstającego właśnie filmu "Czarny czwartek" o tragicznych wydarzeniach w tym mieście w grudniu 1970 roku.