W Boeingu 737 MAX linii Ethiopian Airlines, który rozbił się 10 marca, automatyczny system zapobiegający utracie siły nośnej ponawiał kierowanie dziobu samolotu w dół po tym, jak piloci go wyłączyli - informuje w środę Reuters, powołując się na własne źródła. System ten miał, w niewyjaśnionych okolicznościach, uaktywniać się jeszcze cztery razy.