Dowódca estońskich sił zbrojnych generał Martin Herem uważa, że do końca wojny Rosji z Ukrainą dojdzie wtedy, gdy Rosja "przestanie być tak dużym i potężnym państwem".
Chiński ambasador we Francji stwierdził w telewizyjnym wywiadzie, że kraje byłego Związku Radzieckiego "nie mają czynnego statusu w prawie międzynarodowym".
Jutro ministrowie obrony kilkudziesięciu państw spotykają się w bazie Ramstein, gdzie - zgodnie z oczekiwaniami - mają zapaść istotne decyzje dotyczące dalszego wsparcia dla zaatakowanego przez Rosję kraju.