Przez Polskę od Pomorza w głąb kraju przemieszcza się zatoka niżowa z układem frontów atmosferycznych.

Początek listopada kojarzy się wprawdzie z przenikliwym zimnem na cmentarzach i zmrożonymi kwiatami na grobach, jednak w tym roku ma być inaczej. Początek listopada przyniesie ocieplenie. Wszystko za sprawą współpracy układów wysokiego i niskiego ciśnienia.

Przez Polskę w sobotę z południa do centrum kraju przechodziła zatoka niżowa z frontem atmosferycznym. W ciągu następnej doby front przemieści się na wschód, a na zachodzie i w centrum kraju rozbuduje się klin wysokiego ciśnienia.

Przed nami prawdziwie jesienna, zimna noc. Można spodziewać się mgieł i lekkiego mrozu. Do tej pory odnotowywaliśmy przymrozki, jednak w nocy z czwartku na piątek temperatura na wysokości dwóch metrów regularnie spadnie poniżej 0 st. Celsjusza. Przy gruncie będzie jeszcze zimniej.

W poniedziałek Polska będzie po wpływem płytkiej zatoki niżowej i frontu atmosferycznego przemieszczającego się z południa na północ kraju.

Dzień coraz krótszy. Dziś słońce wstało w Warszawie o godz. 6:11, zajdzie o 18:50, tym samym długość dnia wynosi ok. 12,5 godziny. Po 19:00 będzie już ciemno i mało przyjemnie, tym bardziej, że jest pochmurno.

W ciągu następnej doby przez Polskę, z zachodu na wschód, przemieszczać się będzie powoli zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

Wraz z początkiem września, z pójściem dzieci do szkół i przedszkoli, wzrosła liczba zachorowań na różnego rodzaju choroby układu oddechowego. Pośród znajomych, bliższych i dalszych, co drugie dziecko obecnie kaszle i pociąga nosem.

W piątek rano na południu Polski odnotowana została bardzo niska temperatura. W Katowicach nad ranem były zaledwie 2 stopnie Celsjusza, w Kielcach 3 stopnie. Ale to się szybko zmieni.

Wyż Atlantycki sięga klinem wysokiego ciśnienia aż po Europę Środkową. Pozostałą część kontynentu zalegają układy niżowe.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni rządy w Europie, a na pewno na przeważającym jej obszarze, obejmą wyże. Szczególnie dominować będzie Wyż Azorski, na obrzeżach którego powstaną wtórne wyże, z centrami przemieszczającymi się z zachodu na wschód, w stronę Rosji.

W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie w zasięgu zatoki niżowej i frontu atmosferycznego. Tylko na wschodzie pogodę kształtować będzie słaby klin wyżowy.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, przesuwających się od zachodu w głąb kraju.

Dziś Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, przesuwających się od południowego zachodu w głąb kraju.

Niedługo jesień, która, jak każda pora roku, wiele ma imion. Niedługo, 1 września rozpoczyna się jesień meteorologiczna, 22 września o godz. 16:49 czasu urzędowego jesień astronomiczna, a 23 września jesień kalendarzowa. Termiczna jesień nastanie, gdy temperatura średnia dobowa przez dłuższy czas utrzyma się w przedziale 5 – 15 st.

Dziś Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, przesuwających się od zachodu w głąb kraju. Od Pomorza napłynie chłodne, polarno-morskie powietrze (PPm) wypierając na południowy wschód gorące, zwrotnikowe powietrze (PZ).

Europę centralną obejmuje wyż z centrum nad Niziną Węgierską. Pozostałą część Europy zalegają układy niżowe.

W ciągu następnej doby wyż znad Karpat przesunie się nad Nizinę Węgierską ale Polska nadal pozostanie w jego zasięgu.

Europę centralną obejmuje wyż. Pozostałą część Europy zalegają układy niżowe.

A nie mówiłam, że będzie zimno? I jest! Dziś rano temperatura w Katowicach spadła do 6 st., w Łodzi do 7 st., we Wrocławiu do 8 st. Przy gruncie była jeszcze niższa, w Łodzi osiągnęła 4 st., w Kaliszu 5 st.