Kiedy obrażano prezydenta Bronisława Komorowskiego, PiS stał murem za tym, co obrażał. Kiedy obrażono Andrzeja Dudę, partia rządząca puszcza wcześniejsze reakcje w niepamięć i żąda ukarania sprawcy. O znieważenie prezydenta oskarżony jest pisarz Jakub Żulczyk. Materiał Dawida Rydzka.