Z pionu bezpieczeństwa koncernu Orlen zwolniony został jego wpływowy szef Zbigniew Lasek, nazywany "ochroniarzem Kaczyńskiego". Wcześniej odszedł wicedyrektor, rodzony brat byłego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, oraz kierownik skazany w procesie dotyczącym śmierci dwójki policjantów - wynika z informacji tvn24.pl. Ale jak ustaliliśmy, po wyborach Orlen nie tylko zwalniał.