Khing Hnin Wai nie spodziewała się tego. Jak co dzień poszła ćwiczyć fitness i nagrywać swoje postępy. Chciała mieć dobrą scenerię, a główna aleja stołecznego Naypyidaw, prowadząca do parlamentu, to zapewniała. Ta kilkunastopasmowa, szersza niż moskiewskie prospekty ulica może służyć jako lotniczy pas startowy. Świetnie nadaje się więc na ładne, szerokie tło. Khing Hnin Wai nagrała swoje poranne ćwiczenia i wrzuciła je do sieci. Ot, dzień jak co dzień.