Birma/Mjanma

Birma/Mjanma

Dziennikarze agencji Reutera skazani. Badali sprawę masakry Rohindżów

Dwaj dziennikarze agencji Reutera zostali w poniedziałek skazani na kary siedmiu lat pozbawienia wolności za nielegalne, jak uznał sąd w Rangunie, wejście w posiadanie dokumentów państwowych. Żaden ze skazanych nie przyznał się do winy. Dziennikarze badali sprawę popełnianych na mniejszości Rohindża zbrodni z "zamiarem ludobójstwa", jak ocenili to w raporcie ONZ-owsy śledczy.

Sekretarz generalny ONZ: potrzebny mechanizm rozliczenia birmańskich zbrodni

Na wtorkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ pojawiały się wezwania, by pociągnąć do odpowiedzialności sprawców okrucieństw wobec muzułmańskiej mniejszości Rohindża w Birmie. Mówcy nawiązywali do raportu ONZ, który zbrodnie na Rohindżach opisuje jako dokonywane z "zamiarem ludobójstwa".

Po pół roku w areszcie dziennikarze Reutera usłyszeli zarzuty

Birmański sąd w Rangunie postawił zarzuty złamania przepisów o tajemnicy państwowej dwóm dziennikarzom agencji Reutera, za co grozi do 14 lat więzienia. Obserwowana przez świat sprawa wkracza tym samym w etap procesowy po pół roku przesłuchań wstępnych.

Prezydent Birmy zrezygnował. Idzie na emeryturę 

Prezydent Birmy Htin Kyaw podał się w środę do dymisji, informując, że odchodzi na emeryturę. Htin to bliski współpracownik jeszcze z czasów opozycji Aung San Suu Kyi, laureatki pokojowego Nobla, obecnie kierującej de facto birmańskim rządem.

Birma odrzuca zarzuty w sprawie Rohindżów

Doradca do spraw Bezpieczeństwa Narodowego władz Birmy Thaung Tun odrzucił w czwartek zarzuty szefa UNHCHR Zeida Ra'ada al-Husseina, że w Birmie mogło dochodzić do aktów ludobójstwa na mniejszości Rohindża. - Chcielibyśmy zobaczyć oczywiste dowody - dodał.

AP: masakra Rohindżów, pięć masowych grobów. Armia dementuje

Birmański rząd zdementował w sobotę informacje agencji AP o masakrze Rohindżów i istnieniu pięciu zbiorowych grobów w stanie Rakhine. Rząd twierdzi, że w informacjach, opartych na oświadczeniach uchodźców z tej społeczności, chodziło o 19 zabitych w starciach "terrorystów".

Zamieszki w Birmie. Siedmiu buddystów nie żyje

Siedmiu buddyjskich manifestantów zginęło, a 13 zostało rannych we wtorek wieczorem w zamieszkach w stanie Rakhine na zachodzie Birmy - poinformowała policja w tym kraju. Obrażenia odniosło również 20 policjantów, którzy zostali obrzuceni kamieniami.