Analiza w setny dzień po rosyjskim ataku na Ukrainę.

Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo, w ramach którego ma wyjaśnić, czy polska firma dopuściła się oszustwa przy dostawie dronów dla ukraińskiej armii. Na Ukrainę nie dotarło dwieście zamówionych maszyn, firma nie rozliczyła się z 530 tysięcy euro zaliczki. Sprawę bada również m.in. Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

Siewierodonieck to ostatni duży bastion sił ukraińskich w obwodzie ługańskim.

Podała stacja Sky News, cytując obliczenia ukraińskiego parlamentu.

Alina Koreniuk uciekła z Ukrainy do Wielkiej Brytanii. Na zdjęciu rozpoznali wraz z mężem swoje rzeczy.

Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Co najmniej dwie osoby zostały ranne.

Podała agencja UNIAN, powołując się na rozmowę telefoniczną rosyjskiego wojskowego opublikowaną przez SBU.

Nałożone przez Unię Europejską embargo na ropę z Rosji obejmuje dostawy drogą morską, które stanowią około 90 procent całego importu. Z zakazu został wyłączony jednak rurociąg "Przyjaźń", którym surowiec płynie między innymi do Węgier.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy twierdzi, że przechwyciła wiadomości, które miał napisać rosyjski żołnierz walczący w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy. W odpowiedzi do znajomego, który pytał, jak idzie walka, żołnierz miał odpisać, że Rosjanie dostają "wp***dol" od Ukraińców, a ze względu na problemy z zaopatrzeniem zjedli psa.

Były dowódca Wojsk Lądowych w TVN24.

Relacja Mateusza Lachowskiego z Ukrainy.

W inwazji Rosji na Ukrainę wzięło dotąd udział około 2,5 tysiąca żołnierzy z Czeczenii.

W niedzielę - jednocześnie w Berlinie i Kijowie - odbył się charytatywny koncert.

Przemówienia światowych przywódców na charytatywnym koncercie "Ratujmy Ukrainę".

Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza kupić w Stanach Zjednoczonych kolejne wyrzutnie HIMARS, których rakiety mogą niszczyć cele na ziemi odległe nawet o 300 kilometrów. W oficjalnym zapytaniu do sprzedawcy o ofertę mowa o liczbie HIMARS-ów znacznie przewyższającej to, co posiadają siły zbrojne USA. Były szef polskiej artylerii generał Jarosław Kraszewski uważa, że tak duże zamówienie pozwoli na adekwatną odpowiedź w razie ataku wroga, ale pyta też, czy Polskę stać na zakup i utrzymanie takiej ilości broni. I czy starczy ludzi i miejsca w koszarach.

Rosyjskie wojska próbują odciąć dwie główne trasy dojazdowe do Siewierodoniecka.

Pieniądze mają wesprzeć ukraińską armię.