- To kolejne potwierdzenie, że racja jest po stronie ludzi, którzy bronią konstytucji - tak sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya skomentował postanowienie unijnego trybunału o konieczności zawieszenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w środę zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych sędziów. Wniosek o tymczasowe zawieszenie - do czasu wydania ostatecznego wyroku przez TSUE - złożyła Komisja Europejska. Polski rząd argumentował, że wniosek jest nieuzasadniony. "Chociaż organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do kompetencji państw członkowskich UE, to mają one obowiązek dotrzymywać zobowiązań wynikających dla nich z prawa Unii" - zaznaczył jednak unijny trybunał.
"Podsumowanie kilkuletniej walki obywateli"
- Nie poczułem ulgi, ponieważ nigdy nie uznawałem tak zwanej Izby Dyscyplinarnej za niezależny sąd - skomentował decyzję TSUE sędzia Igor Tuleya, który ma przed izbą postępowanie dyscyplinarne. Jak ocenił, rozstrzygnięcie unijnego trybunału "jest podsumowaniem kilkuletniej walki, którą obywatele toczą w obronie wymiaru sprawiedliwości i praworządności". - To kolejne potwierdzenie, że racja jest po stronie ludzi, którzy bronią konstytucji - stwierdził.
Sędzia podkreślił, że postanowienie TSUE "powinno być wykonane przez wszystkich: polskie sądy, polskich sędziów oraz inne instytucje państwowe". -To jest postanowienie kierowane do Polski, ale tak naprawdę dotyczy również wszystkich krajów Unii Europejskiej - podkreślił.
"Trybunał Konstytucyjny nie jest 'nadsądem' nad TSUE"
W środę rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki po dokonaniu szczegółowej analizy postanowienia TSUE skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie powstałego sporu prawnego.
- To jest kolejny pomysł polityków partii rządzącej, który narusza konstytucję - ocenił Tuleya, podpierając się artykułem 188. ustawy zasadniczej, który mówi o kompetencjach TK. - Trybunał Konstytucyjny nie jest jakimś 'nadsądem' nad TSUE. Orzeczenie TSUE powinno być respektowane - zaznaczył sędzia.
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach: 1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją, 2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, 3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami, 4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych, 5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 skarga konstytucyjna ust. 1.
momo/tr
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka