Na pierwszy rzut oka wygląda jak nowe cacko mogące należeć nawet do gangstera. Nagle zapala niebieskie światła i okazuje się, że te 150 km/h które miałeś na liczniku, będzie cię drogo kosztowało. Szczecińscy policjanci testują nowe BMW.
Od wtorku na drogach województwa zachodniopomorskiego amatorzy szybkiej jazdy muszą uważać na srebrzyste BMW.
200 koni ściga piratów
Zaletą samochodu jest silnik turbo - diesel o mocy niemal 200 koni mechanicznych. Pojazd ma napęd na tylną oś oraz system kontroli trakcji. Wyposażony jest w niewidoczne do momentu uruchomienia sygnały pojazdu uprzywilejowanego oraz schowany za tylną przyciemnianą szybą wyświetlacz, na którym podawane są polecenia dla kierowcy jadącego za radiowozem. Samochód wewnątrz ma również wideorejestrator, który nagrywa wykroczenia popełniane przez kierowców oraz wskazuje prędkość.
Widzi wszystko
Nowością są dwie kamery rejestrujące obraz z przodu i z tyłu pojazdu. Kamera tylna umożliwia policjantom rejestracje wykroczeń np. rozmowy przez telefon komórkowy, jazdy bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, nieprawidłowego przewożenia dzieci oraz przekraczanie dozwolonej prędkości. Przednia pracuje jak we wszystkich policyjnych pojazdach wyposażonych w wideorejestrator.
Policjanci będą testować swoją nową „zabawkę” przede wszystkim w pasie nadmorskim, gdzie w okresie letnim kilkukrotnie zwiększ się ruch pojazdów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Szczecin