Policja: Spada liczba ofiar na drogach. Statystyki: W Polsce jest ich niemal najwięcej w Europie

Liczba ofiar wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl

Na polskich drogach jest coraz bezpieczniej i spada liczba wypadków - chwali się policja, powołując się na najnowsze statystyki. Tymczasem, jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w wypadkach na naszych drogach ginie wciąż niemal najwięcej osób w całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy, co mówią liczby i jak - na tle Polski - wypadają inne europejskie kraje.

Według opublikowanych w czwartek najnowszych danych Komendy Głównej Policji, w ubiegłym roku na polskich drogach doszło do ok. 35,4 tys. wypadków, w których zginęło prawie 3,3 tys. osób, a niemal 43,5 tys. zostało rannych.

Liczba wypadków spadła o 4,75 proc. w porównaniu do 2012 roku, znacząco zmniejszyła też się liczba zabitych i rannych. Policjanci podkreślają, że na drogach jest coraz bezpieczniej.

To nie zmienia jednak naszej marnej pozycji w unijnych statystykach z dróg. Od lat jesteśmy w ogonie Europy pod względem liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańców. W 2012 roku byliśmy na trzecim miejscu od końca, za nami były jedynie Rumunia i Litwa.

- Jest poprawa, ale Europa poszła znacznie dalej - podkreśla w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP i wylicza: - Znacznie wyższe mandaty, surowsze kary za jazdę po alkoholu. Musimy pamiętać, że kiedy policja proponuje wyższe mandaty, podnosi się oburzenie.

Rzecznik dodał, że policja zdaje sobie sprawę, że w unijnych statystykach wypadamy blado, ale - co podkreślił - z roku na rok liczba wypadków i ofiar na polskich drogach spada.

Liczba ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl
Liczba śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówKomisja Europejska

Jest bezpieczniej?

Europejskie Obserwatorium Ruchu Drogowego podaje, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. I ostrzega: wzrost prędkości ponad dozwoloną o 1 km/h początkowo powoduje wzrost prawdopodobieństwa wypadku średnio o 3 proc., potem przyrost jest znacznie większy.

Nie bez znaczenia jest też stan trzeźwości kierowców - ten temat jest w ostatnich tygodniach bardzo w Polsce aktualny.

Tylko kilka przykładów: w Kamieniu Pomorskim kierowca z niemal 2 promilami alkoholu w organizmie wjechał w grupę ludzi, zabijając sześć osób. W Łodzi nietrzeźwy motorniczy doprowadził do wypadku, w którym zginęły trzy starsze kobiety. W Bolesławiu policja zatrzymała kierowcę autobusu, który prowadził, mimo że miał 1,5 promila alkoholu. W miniony wtorek kierowca z ponad 2 promilami alkoholu we krwi pędził zaś ulicami Sanoka z prędkością 140 km/h bez włączonych świateł.

Z policyjnych statystyk wynika, że przyczyną prawie 10 proc. wypadków w Polsce jest alkohol. Nietrzeźwi kierowcy spowodowali w 2012 roku ponad 3,4 tys. wypadków, najczęściej jadąc za szybko.

Policja i eksperci ruchu drogowego podkreślają, że alkohol i nadmierna prędkość to najgorsze z możliwych połączeń. Badań pokazujących relację między tymi czynnikami a prawdopodobieństwem wypadku nie ma, ale naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego dowiedli, że pijany kierowca ma tendencję do szybszej jazdy. Dodatkowo udowodnili, że kierowcy ze śladową ilością alkoholu we krwi - 0,01 promila - padają ofiarami wypadków kilkukrotnie częściej niż ci całkowicie trzeźwi.

Polak-abstynent za kółkiem?

Tymczasem w ramach projektu SARTRE-3, badającego opinię Europejczyków na temat przyczyn wypadków zapytano: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?".

Co ciekawe, ponad 90 proc. Polaków odpowiedziało, że nigdy nie jeździ po alkoholu. Zajęliśmy drugą pozycję wśród badanych z 23 krajów, zaraz za Węgrami.

Odpowiedź: "nigdy" na pytanie: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?SARTRE-3 / Komisja Europejska

Z kolei na pytanie: "Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?", tylko 0,8 proc. Polaków odpowiedziało, że często.

Inne narody do badania podeszły bardziej krytycznie. Średnia unijna dla tej odpowiedzi wynosiła 9 proc., zajęliśmy pierwsze miejsce w UE pod względem abstynencji.

Odpowiedź: "często" na pytanie: ""Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?"SARTRE-3 / Komisja Europejska
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdę
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdęKomisja Europejska

Unia Europejska, widząc duże zagrożenie ze strony kierowców "pod wpływem", prowadzi szereg badań w tej tematyce. W ramach unijnego programu DRUID (Driving under the Influence of Drugs, Alcohol and Medicines), prowadzonego w latach 2006-2011, przeanalizowano wypadki z udziałem nietrzeźwych za kółkiem w 13 unijnych państwach.

Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi w krajach UEEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Okazało się, że 15-30 proc. kierowców, którzy zostali ranni w wypadkach samochodowych, było pod wpływem alkoholu (przekroczyło limit obowiązujący w ich kraju). Jeszcze gorsze statystyki dotyczą ofiar wypadków. Nawet 40 proc. kierujących, którzy zginęli na drogach, jechało po kieliszku. Najczęściej poziom alkoholu we krwi kierowców wynosił 1,05 promila lub więcej.

Już samo pojęcie "nietrzeźwy kierowca" nie jest jednak oczywiste - każdy kraj członkowski UE sam tworzy prawo o ruchu drogowym i w Unii obowiązują różne dopuszczalne stężenia alkoholu we krwi. Każde wskazanie wyższe niż 0,0 promila jest niedozwolone w Albanii, Czechach, Estonii, Rumunii, na Białorusi, Słowacji, Ukrainie i Węgrzech. Część państw dopuszcza maksymalnie 0,02 promila (m.in. Polska, Finlandia, Szwecja), w zdecydowanej większości krajów jednak górnym limitem jest 0,5 promila (kraje Europy Zachodniej i niektóre Południowej). W skali Europejskiej ewenementem jest Anglia i Walia, które dopuszczają jeden z najwyższych wskazań alkoholu we krwi kierowcy: 0,8 promila.

Część europejskich państw dodatkowo wprowadziła obniżone limity dla zawodowych i niedoświadczonych kierowców.

Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi (w promilach)WHO

Wypadamy dobrze, bo nie kontrolujemy?

W DRUID trzynaście badanych państw podzielono więc na trzy regiony: Europę Północną (Norwegia, Finlandia, Szwecja, Dania, Litwa), Europę Wschodnią (Polska, Czechy, Węgry), Europę Zachodnią (Belgia, Holandia) i Europę Południową (Włochy, Hiszpania, Portugalia).

Podział Europy na regiony na potrzeby projektu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Wyniki? W zestawieniu najlepiej wypadły Polska i Czechy. Liczba kierowców pod wpływem wszystkich trzech badanych używek (alkoholu, narkotyków i leków) za każdym razem była notowana poniżej unijnej średniej.

Znacznie gorzej zaprezentowały się inne kraje. U kierowców z Europy Południowej częściej niż u tych z pozostałych części kontynentu wykrywano we krwi obecność alkoholu i narkotyków. Z kolei kierowcy z Europy Północnej znacznie częściej jeździli pod wpływem leków.

Wyniki badań w ramach programu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Skąd taki dobry wynik Polski? Badania były oparte na danych dostarczonych przez narodowe instytuty transportu (w przypadku Polski przez Instytut Transportu Samochodowego).

Ryszard Fonżychowski, prezes Stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo - jedynej polskiej organizacji non-profit stowarzyszonej przy Europejskiej Radzie Bezpieczeństwa Transportu w Brukseli - wyjaśnia, że w porównaniu do innych krajów mamy niedostateczną liczbę kontroli drogowych i tym samym niską wykrywalność kierowców prowadzących samochód "pod wpływem".

Znaczenie ma także, jak mówi, niedoszacowanie pewnych zjawisk. - Sprawy związane z nadużywaniem leków za kierownicą nie są na przykład u nas prawie w ogóle poruszane - podkreśla Fonżychowski w rozmowie z tvn24.pl.

Pozornie dobrą pozycję Polski w projekcie DRUID mogą tłumaczyć także inne badania, opracowane przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu (ETSC). Polska okazała się być przedostatnim w Europie krajem pod względem kontroli drogowych z użyciem alkomatu. Gorzej jest jedynie we Włoszech. Z danych za 2010 rok wynika, że przeprowadzono tylko 88 kontroli alkomatem na 1000 mieszkańców (w 2013 roku już 231). Dla porównania, w Finlandii w 2010 roku takich testów było 429, a Norwegii - 367. Przy niskiej kontroli Polska odnotowała najwyższy odsetek testów pozytywnych, bo 4,9 proc. z wszystkich badanych było pod wpływem alkoholu. W Norwegii odsetek pijanych nie przekroczył 0,2 proc., Szwecji - 0,6 proc., a Finlandii - 0,9 proc.

Liczba kontroli trzeźwości na 1 tys. mieszkańcówEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Polak na drodze - zarozumiały cyborg?

Według Ryszarda Fonżychowskiego za fatalny polski wynik odpowiada szereg zaniedbań z przeszłości. - Lekceważenie przez kolejne rządy edukacji kierowców, brak poszanowania prawa, używki, niedoceniane przemęczenie za kierownicą, zbytnia pewność siebie i swoich umiejętności, tolerancja dla publicznych przechwałek na temat szybkiej jazdy, czy prowadzenia po alkoholu - wylicza.

Szef stowarzyszenia podkreśla, że same ośrodki szkolenia kierowców akcentują głównie umiejętność manualnego prowadzenia pojazdów, a nie wpajają przyszłym kierowcom zasady ograniczonego zaufania na drodze i nie uczą umiejętności przewidywania zdarzeń. - Jesteśmy na drodze jak cyborgi, a jeżeli dodatkowo zarozumiali, to wydaje nam się, że także niezniszczalni - komentuje.

Ryszard Fonżychowski zwraca uwagę jeszcze na jeden fakt. - Wystarczy spojrzeć w policyjne statystyki. Zdarza się, że w niektórych polskich województwach ginie prawie 20 osób na 100 wypadków. W Niemczech taki współczynnik wynosi około jednej-półtorej osoby na 100 wypadków - zaznacza.

Plan UE: Do 2020 o połowę mniej wypadków

Nie tylko Polska - choć jest w niechlubnej czołówce Unii - ma problemy z wysoką śmiertelnością w wypadkach. Aż 18 na 28 krajów przekracza średnią unijną (55 ofiar wypadków na 1 mln mieszkańców). Wysoką śmiertelnością na drogach zaniepokojona jest Komisja Europejska. Bo wypadki pociągają za sobą przede wszystkim koszty społeczne, ale też generują spore wydatki. Szacuje się, że pochłaniają rocznie nawet 2 proc. unijnego PKB.

Stąd szereg programów i strategia na lata 2011-2020, zgodnie z którą UE zamierza w tym czasie obniżyć liczbę wypadków na drogach o połowę.

W ramach programu "Europa 2020" Unia wyznaczyła siedem inicjatyw, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach: poprawa środków bezpieczeństwa dla samochodów ciężarowych i osobowych, budowa bezpieczniejszych dróg, rozwój inteligentnych pojazdów, lepsze zasady egzaminowania i szkolenia kierowców, skuteczniejsze egzekwowanie przepisów, ograniczenie liczby rannych i nowe działania dotyczące motocyklistów. Aby zrealizować powyższy program, Komisja Europejska ściśle współpracuje z państwami członkowskimi.

Prognozowany spadek liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowychKomisja Europejska

Surowe kary odstraszają?

Ze statystyk wynika jeszcze, że to nieuchronność kary najbardziej wpływa na chęć łamania prawa. Właśnie takie, bezlitośnie stosowane przepisy, obowiązują w krajach, w których najmniej jest ofiar wypadków na drogach.

Wielka Brytania (28 ofiar/mln mieszkańców)

W Wielkiej Brytanii jazda po kieliszku jest przestępstwem narażenia życia i za jego popełnienie grozi utrata prawa jazdy, grzywna i więzienie - stosowane proporcjonalnie do wagi wykroczenia i uzależnione od tego, czy kierowca przyzna się do winy.

Najsurowsza z kar w razie nieprzyznania się do winy to pozbawienie wolności na 12 tygodni i odebranie prawa jazdy na 5 lat (w przypadku recydywy i poziomu alkoholu powyżej 1,2 promila), a najniższa to konfiskata prawa jazdy na 12-16 miesięcy w przypadku dopuszczenia się wykroczenia po raz pierwszy.

Za jazdę po pijanemu możliwe jest także wymierzenie kary dodatkowej w postaci obowiązku pracy społecznej, poddania się terapii odwykowej, przydzielenie pracownika opieki społecznej w charakterze kuratora.

Szwecja (30 ofiar/mln mieszkańców)

Kierowcom skazanym za jazdę po pijanemu grozi tu: wysoka grzywna, odebranie prawa jazdy na okres od roku do dwóch lat (jeśli na więcej niż 12 miesięcy, to taka osoba musi ponownie zdać egzamin) oraz kara więzienia do dwóch lat. W przypadku spowodowania pod wpływem alkoholu śmierci człowieka grozi do 6 lat więzienia.

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w latach 2008-2012Komisja Europejska

Od 2012 roku skazany może - zamiast godzić się na odebranie prawa jazdy - zdecydować się na montaż alkomatu i blokady w samochodzie. Wynajęcie lub zakup takiego urządzenia wiąże się z dużym wydatkiem (20-40 tys. koron, czyli ok. 2,2-4,4 tys. euro). Taką możliwość wybiera co trzeci Szwed skazany na odebranie prawa jazdy.

Dania (30 ofiar/mln mieszkańców)

Dania ma bardzo surowe prawo względem nietrzeźwych kierowców. Osoba, która wsiądzie za kierownicę po kieliszku, musi liczyć się nawet z więzieniem. Bardzo wysokie są też grzywny. Wylicza się je, dzieląc pensję takiej osoby przez 2,5, a następnie mnożąc przez liczbę promili, którą wykazało badanie alkotestem.

Jeśli nietrzeźwy kierowca weźmie udział w wypadku, trafia do więzienia.

Niemcy (44 ofiary/mln mieszkańców)

Niemieckie przepisy uważane są za surowe. Kierowca mający w krwi do 0,5 promila alkoholu nie podlega co prawda karze, jednak jeśli spowoduje wypadek, może "zarobić" siedem punktów karnych, stracić prawo jazdy, a nawet zostać skazanym na grzywnę lub karę pozbawienia wolności.

Kierowcy, u których stwierdzono od 0,5 do 1,09 promila, karani są grzywną w wysokości 500 euro i zakazem prowadzenia samochodu przez miesiąc. W przypadku recydywy wysokość grzywny i okres wstrzymania prawa jazdy rosną. Kierowanie samochodem powyżej 1,1 promila alkoholu we krwi jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności lub grzywna do 3 000 euro i utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku. Odzyskanie zatrzymanego prawa jazdy uzależnione jest od zdania trudnych i kosztownych testów medyczno-psychologicznych.

Kierowców do 21. roku życia oraz w okresie próbnym obowiązuje zasada "zero alkoholu". Nawet śladowe ilości napojów wyskokowych lub narkotyków karane są grzywną i wydłużeniem okresu próbnego o dwa lata.

Belgia (69 ofiar/mln mieszkańców)

Kary dla nietrzeźwych kierowców różnią się w zależności od zawartości alkoholu we krwi. Jeśli nie przekracza ona 0,79 promila, kierowca może zapłacić mandat (ok. 150 euro) i utracić prawo jazdy na 3 godziny. Zawartość alkoholu we krwi od 0,8 promila do 1,5 promila grozi mandatem do 550 euro oraz utratą prawa jazdy na 6 godzin, a w przypadku przyłapania na ryzykownej jeździe - utratą prawa jazdy na okres do 15 dni.

Gdy kierowca ma we krwi 1,5 promila alkoholu lub więcej, sprawa automatycznie trafia do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości od 1,2 do 12 tysięcy euro i zawiesić prawo jazdy na okres od 8 dni do 5 lat albo na zawsze. W przypadku recydywistów kary są jeszcze surowsze: natychmiastowa utrata prawa jazdy na 15 dni, grzywny nawet do 30 tysięcy euro, pozbawienie prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat albo na stałe, a nawet kara więzienia.

Autor: Patrycja Król//kdj/kka

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. - W Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) na wodowskazie będzie 950 centymetrów - oznajmił na sztabie kryzysowym po godzinie 21 dyrektor IMGW Robert Czerniawski. - Jeżeli nic się nie stanie z wałem, który już w tej chwili jest obciążony, to mamy jeszcze 120 centymetrów w zapasie - dodał. Według informacji uzyskanych przez reportera TVN24 o godzinie 23, jeden z wałów przeciekał i służby wraz z mieszkańcami umacniały go workami z piaskiem. Według IMGW, wzrosty poziomu wód będą widoczne również w Malczycach i Ścinawie, ale tam także powinno być kilkadziesiąt centymetrów w zapasie.

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

Źródło:
TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - O godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

- Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP