Policja: Spada liczba ofiar na drogach. Statystyki: W Polsce jest ich niemal najwięcej w Europie

Liczba ofiar wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl

Na polskich drogach jest coraz bezpieczniej i spada liczba wypadków - chwali się policja, powołując się na najnowsze statystyki. Tymczasem, jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w wypadkach na naszych drogach ginie wciąż niemal najwięcej osób w całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy, co mówią liczby i jak - na tle Polski - wypadają inne europejskie kraje.

Według opublikowanych w czwartek najnowszych danych Komendy Głównej Policji, w ubiegłym roku na polskich drogach doszło do ok. 35,4 tys. wypadków, w których zginęło prawie 3,3 tys. osób, a niemal 43,5 tys. zostało rannych.

Liczba wypadków spadła o 4,75 proc. w porównaniu do 2012 roku, znacząco zmniejszyła też się liczba zabitych i rannych. Policjanci podkreślają, że na drogach jest coraz bezpieczniej.

To nie zmienia jednak naszej marnej pozycji w unijnych statystykach z dróg. Od lat jesteśmy w ogonie Europy pod względem liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańców. W 2012 roku byliśmy na trzecim miejscu od końca, za nami były jedynie Rumunia i Litwa.

- Jest poprawa, ale Europa poszła znacznie dalej - podkreśla w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP i wylicza: - Znacznie wyższe mandaty, surowsze kary za jazdę po alkoholu. Musimy pamiętać, że kiedy policja proponuje wyższe mandaty, podnosi się oburzenie.

Rzecznik dodał, że policja zdaje sobie sprawę, że w unijnych statystykach wypadamy blado, ale - co podkreślił - z roku na rok liczba wypadków i ofiar na polskich drogach spada.

Liczba ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl
Liczba śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówKomisja Europejska

Jest bezpieczniej?

Europejskie Obserwatorium Ruchu Drogowego podaje, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. I ostrzega: wzrost prędkości ponad dozwoloną o 1 km/h początkowo powoduje wzrost prawdopodobieństwa wypadku średnio o 3 proc., potem przyrost jest znacznie większy.

Nie bez znaczenia jest też stan trzeźwości kierowców - ten temat jest w ostatnich tygodniach bardzo w Polsce aktualny.

Tylko kilka przykładów: w Kamieniu Pomorskim kierowca z niemal 2 promilami alkoholu w organizmie wjechał w grupę ludzi, zabijając sześć osób. W Łodzi nietrzeźwy motorniczy doprowadził do wypadku, w którym zginęły trzy starsze kobiety. W Bolesławiu policja zatrzymała kierowcę autobusu, który prowadził, mimo że miał 1,5 promila alkoholu. W miniony wtorek kierowca z ponad 2 promilami alkoholu we krwi pędził zaś ulicami Sanoka z prędkością 140 km/h bez włączonych świateł.

Z policyjnych statystyk wynika, że przyczyną prawie 10 proc. wypadków w Polsce jest alkohol. Nietrzeźwi kierowcy spowodowali w 2012 roku ponad 3,4 tys. wypadków, najczęściej jadąc za szybko.

Policja i eksperci ruchu drogowego podkreślają, że alkohol i nadmierna prędkość to najgorsze z możliwych połączeń. Badań pokazujących relację między tymi czynnikami a prawdopodobieństwem wypadku nie ma, ale naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego dowiedli, że pijany kierowca ma tendencję do szybszej jazdy. Dodatkowo udowodnili, że kierowcy ze śladową ilością alkoholu we krwi - 0,01 promila - padają ofiarami wypadków kilkukrotnie częściej niż ci całkowicie trzeźwi.

Polak-abstynent za kółkiem?

Tymczasem w ramach projektu SARTRE-3, badającego opinię Europejczyków na temat przyczyn wypadków zapytano: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?".

Co ciekawe, ponad 90 proc. Polaków odpowiedziało, że nigdy nie jeździ po alkoholu. Zajęliśmy drugą pozycję wśród badanych z 23 krajów, zaraz za Węgrami.

Odpowiedź: "nigdy" na pytanie: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?SARTRE-3 / Komisja Europejska

Z kolei na pytanie: "Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?", tylko 0,8 proc. Polaków odpowiedziało, że często.

Inne narody do badania podeszły bardziej krytycznie. Średnia unijna dla tej odpowiedzi wynosiła 9 proc., zajęliśmy pierwsze miejsce w UE pod względem abstynencji.

Odpowiedź: "często" na pytanie: ""Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?"SARTRE-3 / Komisja Europejska
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdę
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdęKomisja Europejska

Unia Europejska, widząc duże zagrożenie ze strony kierowców "pod wpływem", prowadzi szereg badań w tej tematyce. W ramach unijnego programu DRUID (Driving under the Influence of Drugs, Alcohol and Medicines), prowadzonego w latach 2006-2011, przeanalizowano wypadki z udziałem nietrzeźwych za kółkiem w 13 unijnych państwach.

Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi w krajach UEEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Okazało się, że 15-30 proc. kierowców, którzy zostali ranni w wypadkach samochodowych, było pod wpływem alkoholu (przekroczyło limit obowiązujący w ich kraju). Jeszcze gorsze statystyki dotyczą ofiar wypadków. Nawet 40 proc. kierujących, którzy zginęli na drogach, jechało po kieliszku. Najczęściej poziom alkoholu we krwi kierowców wynosił 1,05 promila lub więcej.

Już samo pojęcie "nietrzeźwy kierowca" nie jest jednak oczywiste - każdy kraj członkowski UE sam tworzy prawo o ruchu drogowym i w Unii obowiązują różne dopuszczalne stężenia alkoholu we krwi. Każde wskazanie wyższe niż 0,0 promila jest niedozwolone w Albanii, Czechach, Estonii, Rumunii, na Białorusi, Słowacji, Ukrainie i Węgrzech. Część państw dopuszcza maksymalnie 0,02 promila (m.in. Polska, Finlandia, Szwecja), w zdecydowanej większości krajów jednak górnym limitem jest 0,5 promila (kraje Europy Zachodniej i niektóre Południowej). W skali Europejskiej ewenementem jest Anglia i Walia, które dopuszczają jeden z najwyższych wskazań alkoholu we krwi kierowcy: 0,8 promila.

Część europejskich państw dodatkowo wprowadziła obniżone limity dla zawodowych i niedoświadczonych kierowców.

Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi (w promilach)WHO

Wypadamy dobrze, bo nie kontrolujemy?

W DRUID trzynaście badanych państw podzielono więc na trzy regiony: Europę Północną (Norwegia, Finlandia, Szwecja, Dania, Litwa), Europę Wschodnią (Polska, Czechy, Węgry), Europę Zachodnią (Belgia, Holandia) i Europę Południową (Włochy, Hiszpania, Portugalia).

Podział Europy na regiony na potrzeby projektu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Wyniki? W zestawieniu najlepiej wypadły Polska i Czechy. Liczba kierowców pod wpływem wszystkich trzech badanych używek (alkoholu, narkotyków i leków) za każdym razem była notowana poniżej unijnej średniej.

Znacznie gorzej zaprezentowały się inne kraje. U kierowców z Europy Południowej częściej niż u tych z pozostałych części kontynentu wykrywano we krwi obecność alkoholu i narkotyków. Z kolei kierowcy z Europy Północnej znacznie częściej jeździli pod wpływem leków.

Wyniki badań w ramach programu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Skąd taki dobry wynik Polski? Badania były oparte na danych dostarczonych przez narodowe instytuty transportu (w przypadku Polski przez Instytut Transportu Samochodowego).

Ryszard Fonżychowski, prezes Stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo - jedynej polskiej organizacji non-profit stowarzyszonej przy Europejskiej Radzie Bezpieczeństwa Transportu w Brukseli - wyjaśnia, że w porównaniu do innych krajów mamy niedostateczną liczbę kontroli drogowych i tym samym niską wykrywalność kierowców prowadzących samochód "pod wpływem".

Znaczenie ma także, jak mówi, niedoszacowanie pewnych zjawisk. - Sprawy związane z nadużywaniem leków za kierownicą nie są na przykład u nas prawie w ogóle poruszane - podkreśla Fonżychowski w rozmowie z tvn24.pl.

Pozornie dobrą pozycję Polski w projekcie DRUID mogą tłumaczyć także inne badania, opracowane przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu (ETSC). Polska okazała się być przedostatnim w Europie krajem pod względem kontroli drogowych z użyciem alkomatu. Gorzej jest jedynie we Włoszech. Z danych za 2010 rok wynika, że przeprowadzono tylko 88 kontroli alkomatem na 1000 mieszkańców (w 2013 roku już 231). Dla porównania, w Finlandii w 2010 roku takich testów było 429, a Norwegii - 367. Przy niskiej kontroli Polska odnotowała najwyższy odsetek testów pozytywnych, bo 4,9 proc. z wszystkich badanych było pod wpływem alkoholu. W Norwegii odsetek pijanych nie przekroczył 0,2 proc., Szwecji - 0,6 proc., a Finlandii - 0,9 proc.

Liczba kontroli trzeźwości na 1 tys. mieszkańcówEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Polak na drodze - zarozumiały cyborg?

Według Ryszarda Fonżychowskiego za fatalny polski wynik odpowiada szereg zaniedbań z przeszłości. - Lekceważenie przez kolejne rządy edukacji kierowców, brak poszanowania prawa, używki, niedoceniane przemęczenie za kierownicą, zbytnia pewność siebie i swoich umiejętności, tolerancja dla publicznych przechwałek na temat szybkiej jazdy, czy prowadzenia po alkoholu - wylicza.

Szef stowarzyszenia podkreśla, że same ośrodki szkolenia kierowców akcentują głównie umiejętność manualnego prowadzenia pojazdów, a nie wpajają przyszłym kierowcom zasady ograniczonego zaufania na drodze i nie uczą umiejętności przewidywania zdarzeń. - Jesteśmy na drodze jak cyborgi, a jeżeli dodatkowo zarozumiali, to wydaje nam się, że także niezniszczalni - komentuje.

Ryszard Fonżychowski zwraca uwagę jeszcze na jeden fakt. - Wystarczy spojrzeć w policyjne statystyki. Zdarza się, że w niektórych polskich województwach ginie prawie 20 osób na 100 wypadków. W Niemczech taki współczynnik wynosi około jednej-półtorej osoby na 100 wypadków - zaznacza.

Plan UE: Do 2020 o połowę mniej wypadków

Nie tylko Polska - choć jest w niechlubnej czołówce Unii - ma problemy z wysoką śmiertelnością w wypadkach. Aż 18 na 28 krajów przekracza średnią unijną (55 ofiar wypadków na 1 mln mieszkańców). Wysoką śmiertelnością na drogach zaniepokojona jest Komisja Europejska. Bo wypadki pociągają za sobą przede wszystkim koszty społeczne, ale też generują spore wydatki. Szacuje się, że pochłaniają rocznie nawet 2 proc. unijnego PKB.

Stąd szereg programów i strategia na lata 2011-2020, zgodnie z którą UE zamierza w tym czasie obniżyć liczbę wypadków na drogach o połowę.

W ramach programu "Europa 2020" Unia wyznaczyła siedem inicjatyw, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach: poprawa środków bezpieczeństwa dla samochodów ciężarowych i osobowych, budowa bezpieczniejszych dróg, rozwój inteligentnych pojazdów, lepsze zasady egzaminowania i szkolenia kierowców, skuteczniejsze egzekwowanie przepisów, ograniczenie liczby rannych i nowe działania dotyczące motocyklistów. Aby zrealizować powyższy program, Komisja Europejska ściśle współpracuje z państwami członkowskimi.

Prognozowany spadek liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowychKomisja Europejska

Surowe kary odstraszają?

Ze statystyk wynika jeszcze, że to nieuchronność kary najbardziej wpływa na chęć łamania prawa. Właśnie takie, bezlitośnie stosowane przepisy, obowiązują w krajach, w których najmniej jest ofiar wypadków na drogach.

Wielka Brytania (28 ofiar/mln mieszkańców)

W Wielkiej Brytanii jazda po kieliszku jest przestępstwem narażenia życia i za jego popełnienie grozi utrata prawa jazdy, grzywna i więzienie - stosowane proporcjonalnie do wagi wykroczenia i uzależnione od tego, czy kierowca przyzna się do winy.

Najsurowsza z kar w razie nieprzyznania się do winy to pozbawienie wolności na 12 tygodni i odebranie prawa jazdy na 5 lat (w przypadku recydywy i poziomu alkoholu powyżej 1,2 promila), a najniższa to konfiskata prawa jazdy na 12-16 miesięcy w przypadku dopuszczenia się wykroczenia po raz pierwszy.

Za jazdę po pijanemu możliwe jest także wymierzenie kary dodatkowej w postaci obowiązku pracy społecznej, poddania się terapii odwykowej, przydzielenie pracownika opieki społecznej w charakterze kuratora.

Szwecja (30 ofiar/mln mieszkańców)

Kierowcom skazanym za jazdę po pijanemu grozi tu: wysoka grzywna, odebranie prawa jazdy na okres od roku do dwóch lat (jeśli na więcej niż 12 miesięcy, to taka osoba musi ponownie zdać egzamin) oraz kara więzienia do dwóch lat. W przypadku spowodowania pod wpływem alkoholu śmierci człowieka grozi do 6 lat więzienia.

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w latach 2008-2012Komisja Europejska

Od 2012 roku skazany może - zamiast godzić się na odebranie prawa jazdy - zdecydować się na montaż alkomatu i blokady w samochodzie. Wynajęcie lub zakup takiego urządzenia wiąże się z dużym wydatkiem (20-40 tys. koron, czyli ok. 2,2-4,4 tys. euro). Taką możliwość wybiera co trzeci Szwed skazany na odebranie prawa jazdy.

Dania (30 ofiar/mln mieszkańców)

Dania ma bardzo surowe prawo względem nietrzeźwych kierowców. Osoba, która wsiądzie za kierownicę po kieliszku, musi liczyć się nawet z więzieniem. Bardzo wysokie są też grzywny. Wylicza się je, dzieląc pensję takiej osoby przez 2,5, a następnie mnożąc przez liczbę promili, którą wykazało badanie alkotestem.

Jeśli nietrzeźwy kierowca weźmie udział w wypadku, trafia do więzienia.

Niemcy (44 ofiary/mln mieszkańców)

Niemieckie przepisy uważane są za surowe. Kierowca mający w krwi do 0,5 promila alkoholu nie podlega co prawda karze, jednak jeśli spowoduje wypadek, może "zarobić" siedem punktów karnych, stracić prawo jazdy, a nawet zostać skazanym na grzywnę lub karę pozbawienia wolności.

Kierowcy, u których stwierdzono od 0,5 do 1,09 promila, karani są grzywną w wysokości 500 euro i zakazem prowadzenia samochodu przez miesiąc. W przypadku recydywy wysokość grzywny i okres wstrzymania prawa jazdy rosną. Kierowanie samochodem powyżej 1,1 promila alkoholu we krwi jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności lub grzywna do 3 000 euro i utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku. Odzyskanie zatrzymanego prawa jazdy uzależnione jest od zdania trudnych i kosztownych testów medyczno-psychologicznych.

Kierowców do 21. roku życia oraz w okresie próbnym obowiązuje zasada "zero alkoholu". Nawet śladowe ilości napojów wyskokowych lub narkotyków karane są grzywną i wydłużeniem okresu próbnego o dwa lata.

Belgia (69 ofiar/mln mieszkańców)

Kary dla nietrzeźwych kierowców różnią się w zależności od zawartości alkoholu we krwi. Jeśli nie przekracza ona 0,79 promila, kierowca może zapłacić mandat (ok. 150 euro) i utracić prawo jazdy na 3 godziny. Zawartość alkoholu we krwi od 0,8 promila do 1,5 promila grozi mandatem do 550 euro oraz utratą prawa jazdy na 6 godzin, a w przypadku przyłapania na ryzykownej jeździe - utratą prawa jazdy na okres do 15 dni.

Gdy kierowca ma we krwi 1,5 promila alkoholu lub więcej, sprawa automatycznie trafia do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości od 1,2 do 12 tysięcy euro i zawiesić prawo jazdy na okres od 8 dni do 5 lat albo na zawsze. W przypadku recydywistów kary są jeszcze surowsze: natychmiastowa utrata prawa jazdy na 15 dni, grzywny nawet do 30 tysięcy euro, pozbawienie prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat albo na stałe, a nawet kara więzienia.

Autor: Patrycja Król//kdj/kka

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W Stroniu Śląskim jest ogromna mobilizacja służb - relacjonował z miasta w powiecie kłodzkim reporter TVN24 Jan Piotrowski, przypominając o apelach mieszkańców o pomoc. "Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez Opole bez większych zagrożeń dla mieszkańców" - poinformował w czwartek opolski ratusz. Fala dotarła też do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno na godzinę 10.30 wynosi 638 cm.

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP
Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W akademiku we Wrocławiu ktoś okradł ratowników WOPR pracujących przy zabezpieczaniu miasta przed powodzią. Sprawca włamał się i zabrał pieniądze oraz aparat fotograficzny. Policja ustaliła już jego personalia. Zatrzymanie jest kwestią czasu. W sumie, jak przekazała policja, na terenach dotkniętych powodzią zatrzymano dziesięć osób w związku z szabrownictwem.

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Źródło:
TVN24

Naukowcy opracowali listę 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce. - Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu - zauważa prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW.

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych przed godziną 8 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 636 centymetrów przy trendzie rosnącym.

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Choć z raportu służb hydrologicznych wynika, że powoli następuje stabilizacja stanu wody na Odrze, premier Donald Tusk na porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego powiedział, że "jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu". Szef IMGW przekazał też, że spadek notują rzeki dopływające do Wrocławia, Oława i Ślęza. Oto najważniejsze informacje z posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego.

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Źródło:
TVN24, PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Namierzono człowieka przebranego w mundur wojskowego, który informował w różnych miejscach, że będą wysadzone wały, to już nie jest amatorka, nie wierzcie w to i natychmiast informujcie służby - powiedział premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Premier: pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzić wały. Nikt nie ma zamiaru niczego wysadzać 

Premier: pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzić wały. Nikt nie ma zamiaru niczego wysadzać 

Źródło:
TVN24/PAP

Przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna na Odrze. Według najnowszych wskazań stan rzeki wynosi 637 cm. Jest to więcej niż zakładały pierwotne modele, jednak przekazano, że sytuacja w mieście jest stabilna. Prezydent miasta powiedział, że parametry wody są w porządku, jest zdatna do picia. - Infrastruktura krytyczna jest pilnowana i dodatkowo wzmacniana - dodał.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Szopa przebywa w jednym z krajów Ameryki Południowej - wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej". Gazeta podała, że biznesmen namawiany jest na współpracę z prokuraturą, czyli zostanie "małym świadkiem koronnym" w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na blisko 50 stacjach. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP
Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W środę wieczorem czoło fali wezbraniowej przeszło przez Opole. Jak przekazały Wody Polskie, nie ma informacji o szkodach w mieście. W gotowości pozostaje znajdujący się w mieście polder "Żelazna". Do akcji monitorowania i zabezpieczenia wałów w całym regionie skierowano dodatkowe zastępy straży pożarnej.

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

Źródło:
TVN24

Tysiące metrów kwadratowych szpitala zostało zalanych. Służby musiały ewakuować pacjentów, ale sprzętu nie udało się uratować. Uniemożliwia to funkcjonowanie placówki. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, a Fundacja TVN pomoże go odbudować.

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Źródło:
TVN24

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padł strzał. Trzy osoby trafiły do szpitala.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl