PiS będzie radzić (p)o wyjściu "ziobrystów"

To będzie pierwsze posiedzenie Rady po wyborach i po odejściu z PiS polityków Solidarnej Polski. Rada prawdopodobnie wybierze czterech nowych członków Komitetu Politycznego i nowego wiceprezesa partii, który zastąpi wyrzuconego z PiS Zbigniewa Ziobrę.

O wyborach

- Jesteśmy po wyjściu ważnych polityków, nie tylko dla naszych wyborów, ale i dla naszych działaczy. Ta Rada Polityczna powinna zamknąć już ten etap tego wychodzenia, hamletyzowania i tego medialnego spektaklu pisanego przez naszych - do niedawna - kolegów, którzy chcą "łączyć" prawicę przez podział - powiedział w czwartek dziennikarzom przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński.

- Zamykamy już ten etap, panowie (europosłowie Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański - red.) podjęli decyzję. Panie i panowie parlamentarzyści, którzy utworzyli klub konkurencyjny (Solidarna Polska), także już taką decyzję podjęli - dodał.

Brudziński podkreślił, że Rada zajmie się planem pracy partii na najbliższe miesiące oraz wewnętrznymi sprawami PiS. Jednym z takich tematów będą m.in. wybory w organizacjach okręgowych PiS, które - jak mówił Brudziński - odbędą się w przyszłym roku. Kadencje szefów okręgów kończą się w tym roku.

Polityk zaprzeczył jednak, jakoby organizowanie tych wyborów dopiero w roku przyszłym miało związek z wyjściem z PiS polityków Solidarnej Polski. Jak dodał Brudziński, statut PiS wymaga, aby wybory zostały w tym roku zarządzone i z pewnością prezes PiS jeszcze w tym roku je rozpisze.

Podsumowanie kampanii

Politycy PiS w sobotę mają też - po raz pierwszy na szerszym forum - przedyskutować przebieg kampanii wyborczej.

- To pierwsza Rada po wyborach, a więc z całą pewnością to będzie podsumowanie kampanii wyborczej - powiedział w czwartek dziennikarzom Ryszard Czarnecki (PiS).

- Ale też trzeba myśleć w przód, przede wszystkim będziemy mówić o przyszłości. Po sondażach widać, że PiS idzie w górę, PO leci na łeb na szyję, a tych, którzy zrobili rozłam, praktycznie w tych sondażach nie ma. Na pewno ta Rada będzie impulsem do bitwy o Polskę - dodał.

Kamiński za Ziobrę?

Rada Polityczna prawdopodobnie zdecyduje o powołaniu nowego wiceprezesa.

Nieoficjalnie jeden z polityków z kierownictwa PiS powiedział PAP, że do prezesa zgłoszono trzech kandydatów na to stanowisko. Według rozmówcy PAP, prawdopodobnie w piątek zapadnie decyzja, czy na najbliższym posiedzeniu Rady prezes rekomenduje jednego - lub dwóch z nich - na stanowisko nowego wiceszefa partii.

Najczęściej w nieoficjalnych rozmowach politycy PiS typują na przyszłego wiceprezesa byłego szef CBA Mariusza Kamińskiego.

- Myślę, że będzie to bardzo znana osoba, zasłużona w walce z korupcją. Kropka - mówił dopytywany o sprawę Czarnecki.

Hofman i Poręba do Rady?

Również w sobotę prezes prawdopodobnie zarekomenduje Radzie czterech nowych kandydatów do Komitetu Politycznego. Wypełnią oni wakaty po usuniętych z PiS: Zbigniewie Ziobrze, Jacku Kurskim, Beacie Kempie i Arkadiuszu Mularczyku.

Jest niemal pewne, że do komitetu wejdzie rzecznik PiS Adam Hofman, a także - prawdopodobnie - szef komitetu wyborczego PiS Tomasz Poręba. Nie wyklucza tego Czarnecki. "Przyszłość należy do tych młodych, sympatycznych i rozsądnych ludzi" - ocenił w rozmowie z dziennikarzami.

- Wbrew temu, co niektórzy złośliwcy mówią, że prezes Kaczyński będzie ścinał głowy po wyborach tym, którzy prowadzili kampanię, myślę, że wybory do Komitetu Politycznego będą w pewnym sensie odniesieniem się do tej kampanii, bo sądzę, że niektórzy architekci tej kampanii właśnie do Komitetu Politycznego, do ścisłych władz PiS będą powołani - mówił Czarnecki.

Sam Hofman powiedział dziennikarzom w czwartek, że decyzja o jego powołaniu byłaby jedynie usankcjonowaniem obecnego stanu rzeczy, bo jako rzecznik i tak w obradach komitetu uczestniczy.

Dla mediów dostępna ma być część sobotniego posiedzenia Rady z przemówieniem prezesa. Reszta obrad odbędzie się bez udziału dziennikarzy.

Źródło: PAP