- O tym, że mamy epidemię jersiniozy możemy powiedzieć z całą pewnością. Zakażeń wywołanych tym typem serologicznym do 2004 roku w ogóle nie było w Polsce - stwierdza w PorankuTVN24 dr Jolanta Szych z Państwowego Zakładu Higieny
W Polsce może być już nawet ponad sto przypadków zarażenia jersiniozą - ocenia. Jej zdaniem najczęściej zakażamy się tą chorobą we własnych domach. Bakteria, która wywołuje chorobę, najczęściej przedostaje się do organizmu z surowego mięsa. PRZECZYTAJ WIĘCEJ
Jak uniknąć zarażenia?
- Ja nie jem tatara - mówi dr Szych. Przede wszystkim nie należy jeść surowego, półsurowego i niedogotowanego mięsa. Powinno się używać oddzielnych desek i noży do mięsa. Trzeba pilnować, by surowe mięso nie miało żadnego kontaktu z już przygotowanym pożywieniem.
Nie należy pić nieprzegotowanej wody, nawet tej ze źródła. Po pogłaskaniu zwierzęcia, nawet żółwia, psa czy kota, trzeba umyć ręce nim zacznie się jeść. Bakterie jersinia egzystują bowiem u zwirząt, nie czyniąc im szkody - ale ludziom grożą nawet sepsą.
Symptomy choroby
Ważne jest odpowiednie rozpoznanie symptomów choroby. U dzieci jest to biegunka i wysoka gorączka. Niestety, u dorosłych przebieg choroby może być bardzo podobny do zapalenia wyrostka robaczkowego. Zdarza się, że cierpiący pacjent trafia na stół operacyjny, i dopiero tam okazuje się, że to jersinioza.
- Ten typ serologiczny jest najbardziej zjadliwy - mówi dr Szych. Zdaniem eksperta organizm chorego często samodzielnie jest w stanie zwalczyć zakażenie. Jednak u co dziesiątego chorego występują poważne powikłania - nawet jeśli przebieg choroby był łagodny.
Jersinioza
Jersinioza jest groźną chorobą zakaźną układu pokarmowego. Bakteria jersiniozy występuje przede wszystkim w surowym mięsie, najczęściej w wieprzowinie. Bakteryjne zakażenie układu pokarmowego może występować po kilkunastu godzinach, lub nawet kilku dniach od przedostania się bakterii do organizmu. Ilość zarażeń tą bakterią rośnie z każdym rokiem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24